Jewgienij, mieszkaniec Mariupola, jest byłym żołnierzem kontraktowym Sił Zbrojnych Ukrainy i ojcem trójki dzieci. Po tym jak rozwiódł się, dwunastoletni Matwiej, siedmioletnia Swiatosława i pięcioletnia Aleksandra zostali z nim. Po wybuchu wojny Jewgienij wraz z dziećmi spędzili miesiąc ukrywając się przed ostrzałem w piwnicach w Mariupolu, po czym zostali ,,ewakuowani" przez rosyjskie wojsko. Jewgienij trafił do obozu w Ołeniwce (w którym przetrzymuje się jeńców wojennych), natomiast jego dzieci przewieziono do ośrodka pod Moskwą, z którego niemal trafiły do rodziny zastępczej. Jak udało mu się przeżyć niewolę, w jaki sposób odzyskał swoje dzieci i wywiózł je z Rosji na Łotwę?
Wszystkie komentarze
Jak doktor Mengele...w Auschwitz ... też badał....
Mam te same odczucia. Jeśli nie mają odwagi otwarcie protestować, bo konsekwencje są ciężkie, to dlaczego nie mają tej odrobiny odwagi, żeby odmówić - wciąż jeszcze w oficjalnych, administracyjnych kanałach odmowa udziału w krótko mówiąc - zbrodniach, jest możliwa bez specjalnych represji; aparat władzy jeszcze się wstrzymuje na tym polu.
Zaniechanie, kultura zaniechania, cywilizacja zaniechania. Wynika z lenistwa.
Ci Rosjanie, którzy nie popierają reżimu, którzy wyjechali gdzieś w świat i czasem wypowiadają się w mediach, jak trudno walczyć z Rosją, tłumaczą swoje stłumienie i zaniechanie. Ok, można zrozumieć mentalność narodu w represji. Ale w Berlinie są ich tysiące, w Londynie tysiące, w Paryżu kilkadziesiąt tysięcy - i nawet kilkadziesiąt osób z tych tysięcy nie zorganizowało protestów pod ambasadami. Przychodzą na protesty Ukrainów ze swoją flagą, nie myśląc o traumie, jaką na jej widok przeżywają uchodźcy. Podłączają się pod cudze kanały, ale sami nie wystąpią.
Nawet ci "dobrzy" kradną. Nawet oni nie mają odwagi wystąpić samodzielnie.
Dziewczyny z Pussy Riot robiły to we własnym kraju, a "dobrzy" rozrzuceni bezpiecznie na świecie boją się zebrać przed ambasadami. Nie potrafię tego ani zrozumieć, ani wytłumaczyć. I na pewno nie wybaczę.
Mój naród, narody sąsiednie, poświęciły życie i krew, i komfort codziennego życia, i wciąż to robią, teraz, żeby zwrócić uwagę na krzywdę, jaką Rosja wyrządza swoim obywatelom i światu, na wielu kontynentach. A "dobrzy" Rosjanie nie są w stanie zaprotestować w dalekich krajach, gdzie są bezpieczni.
Wstyd, hańba. Zaniechanie, egoizm.
Cechy narodowe są wspólne im wszystkim. Lenistwo, zaniechanie i imperialny egoizm niestety łączy Rosjan.
Nie istnieje coś takiego, jak cechy narodowe . Są zachowania społeczne . Mój brak zrozumienia tego , co się dzieje w rosjii wynika z braku możliwości ogarnięcia, jak tak słaby, dziurawy i skorumpowany reżym jest wstanie trwać, mimo tylu dobrych i przyzwoitych ludzi w rosji . W zestawieniu z reżymem nazizstowskim, komunistycznym, ku..., nawet faszystowskim we włszech, reżim putlera to jakiś żart . To gang gó...arzy na dzielnicy . A jednak mie potrafià się mu przeciwstawić....:(
Bez przesady. Nie ma ich tak wielu.
,,Przecież wiedzą, w czym biorą udział i jaki ocean cierpienia powodujà .''
jankescy biedacy robili to samo w Abu Ghraib i w Libii.
h ttps://en.wikipedia.org/wiki/Abu_Ghraib_torture_and_prisoner_abuse
Francuscy biedacy w Algierii stosowali metody gestapo.
rosyjscy biedacy nie różnią się niczym od nich.
Ruski na całym świecie są dumni ze swego imperiom. Na Zachodzie nie mówią tego głośno, widzą że "Rosja bez Ukrainy jest zimnym, głodującym i bezużytecznym terytorium". Po raz drugi Ruski usiłują ukraść Ukraińcom ich ziemie. W latach 30-tych niszczyli naród ukraiński głodem teraz brakiem ogrzewania, wody i prądu.
A o Amerykanach tu mowa?
Ptysiu durnowaty, odwracanie kota ogonem nic nie daje.....
Narodowiec od brunatnego?
Te zachowania w niczym nie różnią się od czasów II WŚ.
Ta sama bezmyślność, okrucieństwo i łaskawość wobec służb
Zgadzam się, ale mógłby Pan używać znaków interpunkcyjnych, dla jasności przekazu :)
Rossija - kraj w którym beton zamieniają na gruz200, a mięso armatnie na krwawą kiszkę i mielonkę. II wojna faszyści - III wojną raszyści.