Z Iwoną Pietrzak-Płachtą, nauczycielką roku 2022, która prowadzi Wypożyczalnię Skrzydeł w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Pliszczynie, rozmawia Agnieszka Jucewicz
Iwona Pietrzak-Płachta: – Bo bibliotek jest tysiące, a Wypożyczalnia Skrzydeł jest jedna.
– Mieści się na poddaszu. Na parterze jest przedszkole, na pierwszym piętrze klasy szkolne i tak zwany korytarz głośny, po którym można biegać. Piętro wyżej znajduje się „korytarz cichy" oraz „strefa relaksu", którą współtworzyłam z Samorządem Uczniowskim jako jego opiekunka. Dzieci mogą tam odpocząć, odrobić lekcje, coś zjeść. Jest bujak, a na ścianie wiszą Skrzydła Mocy, które zrobiliśmy z uczniami na warsztatach na podstawie książki „Pięciu nieudanych" Beatrice Alemagny. To opowieść o naszych wadach, które mogą się okazać zaletami. Zna ją pani?
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Być może Nauczycielka Roku przekazała niektórym dzieciom swoją czarodziejską moc, którą będą mogły wykorzystać w swojej drodze życiowej.
Cóż to za przyjemność przeczytać wywiad z tak mądrą, kompetentną nauczycielką.
Dziękuję.
Przecież tak wygląda szkoła w Polsce. Moja dokładnie tak wyglądała.
Studia również, cytat z jednego z profesorów podczas pisania pracy magisterskiej, dosłowny "student ma przepisywać książki, student jest za głupi, żeby samemu coś wymyśleć" (nazwiska oczywiście nie podam, nagranego tego nie mam, kto nie wierzy trudno, ale taka jest prawda)
Ktoś ma inne doświadczenia?
A jak powinno uczyć się chemii, fizyki czy biologii jak nie na pamięć? Gimnazjalista ma kreatywnie wymyślić jak działa mitochondrium, czy ci?
Trzeba było studiować STEM a nie humany :D