Na obrzeżach miasteczka Vimmerby, w krainie zwanej Smålandią, kilkaset kilometrów na południe od Sztokholmu i kilkaset na północ od Gdyni jest park, który pewna dziesięciolatka nazwała "najwspanialszym miejscem na ziemi". Choć w niemal całej Szwecji drogi są puste, tutaj, na szlaku dojazdowym do Vimmerby, w letnie poranki ruch aut się wzmaga, a nieraz nawet tworzy się korek. W każdym samochodzie widać dziecięce główki. Chwilę później dzieci, a za nimi rodzice, pędzą z parkingu do bramy z napisem "Astrid Lindgrens Värld". Tutaj, w parku rozrywki o powierzchni 18 hektarów odtworzono świat z książek najpoczytniejszej szwedzkiej autorki. Co roku odwiedza go pół miliona gości.
Wszystkie komentarze
nie oddałabym głosu na taką partię. Chyba, że już jest w stanie pokazać jak ma zamiar to zrobić. To jest operacja na 15 lat, tego sie nie da zrobic przez rok
Ale dopóki nie zacznie się cokolwiek w tym kierunku robić, te 15 lat bardzo się wydłuża.
U nas nigdy. Po pierwsze - Polacy to w większości sadyści, po drugie - na edukację zawsze szkoda pieniędzy. Wciąż słyszę te głosy troglodytów: "państwo mnie okrada, niech mi odda moje pieniądze, to sobie sam poradzę".
- tutaj tkwi tajemnica. Ale do takiego podejscia potrzebne sa pieniadze, czas i dobrzy nauczyciele. I skutki takiego podejscia moga byc obserwowane dopiero po kilkunastu latach, lub wiecej.
Potrzebny jest ponadpartyjny, dlugofalowy program rozwoju, zarowno dla polskiej szkoly, jak rowniez polskiej nauki (badan), polskiej opieki zdrowotnej i innych dziedzin zycia spolecznego, ktorych ulepszenia nie da sie przeprowadzic przez jedna czy dwie kadencje sejmu. Niezaleznie od tego, kto rzadzi.
Za co?
Za-miast 500+
Powodzenia i wytrwałości . Ja się nie podjąłem ( historia) . Traktuj dzieciaki z szacunkiem, ale wymagaj pracy....:) mój mentor , od pedagogiki ( gdy jeszcze jemu i mi , wydawało się, że zostanę nauczycielem) mówił :: od dzieciaków dostaniesz dokładnie to co im dasz, tylko razy 20......:)
No, będę się starał. Dzięki za wsparcie!
Powiem Ci coś jeszcze - już z własnego doświadczenia - dbaj o siebie . Żeby coś dać, trzeba coś mieć . Wypalony i sfrustrowany człowiek nic nie może dać, bo nic nie ma . Dobrostan nauczyciela nie przez przypadek jest częścią systemu fińskiej edukacji . Nasz system o Ciebie nie zadba, mósisz sam to zrobić. A uśmiechem i szczęściem dzieciaków, które będziesz uczył, ich sympatią, rachunków nie opłacisz .
Ze szkoły najlepiej wspominam tych wymagających nauczycieli. Wymagających, ale normalnych, nie frustratów. A nauczycieli miałam naprawdę dobrych. Matura 1962r.
Powodzenia!!!!
( na liście lektur od ponad 30 lat)
"Oto jest Kasia". Podtytuł winien brzmieć " Jak nie wolno traktować dziecka" Gdzie nam do Astrid Lindgren. My dalej o niegrzecznych dzieciach.
Wydaje mi się, że Oto jest Kasia jest raczej zapisem przeżyć starszego rodzeństwa. Ktoś lektury nie przeczytał...
Była minister szkolnictwa Zslewska też w pewnym okresie swojego życia chwaliła fiński sposób nauki. Niestety nic do dzisiaj nie spróbowano wdrożyć.
P minister nic z tego nie zrozumiała. Reforma deforma została wprowadzona przemocą. A jak wynika z art. i głównej zasady na której zbudowany został fiński system edukacji - brak przemocy nawet " w myślach".
Warto wspomnieć, że Finowie i Estończycy wygrywają w testach PISA nawet z Singapurem czy Japonią, gdzie uczą się 24h/doba.