Nergal: Widzę, że od razu jedziemy na ostro?
– (śmiech) Wyłącznie! Przede wszystkim moi oponenci i wszyscy ci, którym się to zdjęcie nie spodobało, z góry założyli, że tam na obrazku jest Matka Boska.
– Polecam cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń sądowych. Przygotujcie sobie duże ilości popcornu, bo będzie się działo.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
rozczulasz mnie. Dla mnie to ktoś taki jak Rubik albo Krawczyk. Znalazł swoją nisze i naiwniacy w twoim rodzaju uważają się za zobowiązanych do wsparcia.
Ma swoich słuchaczy - rozumiem to, ja do nich nie należę. dorabianie ideologii do jego zabiegów marketingowych / wizerunkowych to dziecinada.
Jestem ateistą ale nie czuję się zobowiązany do wspierania tego jasełkowego szatana. Muzyka okropna, pozostawia mnie całkowicie obojętnym. No ale jak mówił inżynier Mamoń: "lubimy piosenki, które znamy" przewiduję więc, że na darciu biblii i ciągnięciu za wąsy wzmożonych patriotycznie jeszcze długo pociągnie. Antyklerykałów w Polsce dostatek. nawet ta ostatnia zbiórka to skuteczny zabieg marketingowy.
Każda/y z nas ma swoją niszę i lubi swoich kumpli oraz przynależeć do swojej "bańki" towarzyskiej czy też informacyjnej. TY TEŻ.
ale ja nie wspieram z powodów ideologicznych. wsparłbym nergala gdyby mi się jego muzyka podobała.
Ty po prostu oceniasz innych swoją miarą. Nie możesz pojąć, że można coś robić, ponieważ takie ma się przekonania. To jest obrzydliwe.
Naprawdę? Aż tak przez uszy do serca. To mocno podejrzane i ciężką naiwnością trąci.
i tu się mylisz. wierze że można coś robić ze względu na przekonania. patrzę jednak na nergala i widzę pajaca lansującego się na pseudo satanizmie i darciu biblii. tacy jak ty reagują jak psy pawłowa. patrzysz np na małgosię szutowicz i myślisz że walczy ona o prawa osób niebinarnych. czytasz bełkot mai staśko i kojarzy ci sie to z feminizmem i walką o prawa kobiet wiec to wspierasz.
jak to mi ktoś powiedział mniej więcej w 1982 roku: "nie każdy, kto protestuje jest z nami".
naiwnościa to trąci branie na serio deklaracji nergala.
Finansuję radio nowy świat. nie z powodów ideologicznych tylko dlatego że lubię sobie słuchać i uwazam to za sensowną inicjatywę. tez dla ciebie to naiwność?
Powiedzmy sobie szczerze: niszczenie Biblii jest bezpieczne. Po zniszczeniu Koranu Nergal przez resztę życia srałby ze strachu. Jest tchórzem.
Nergal w kontekscie tego wywiady, swoich procesow i walki z instytucja i zaklamaniem polskiego KK nie wystepuje jako muzyk, ani nawet jako satanista tak naprawde tylko jako obywatel
ja nawet nie znam jego muzyki ale zgadzam sie z olbrzymia wiekszoscia tego co powiedzial w tym wywiadzie
Jak go nie lubię to nie rozumiem argumentu - każdy kto w swoim życiu nie zniszczył publicznie koranu jest tchórzem? Czy tchórzem jest każdy kto walczy z jedną religią a z innymi nie? Może nie niszczy koranu bo się boi, a może nie niszczy, bo islam go po prostu osobiście nie dotyka a katolicyzm tak.
Skupmy się na Twojej poprzedniej wypowiedzi. Wystarczy.
Muzyka (jako gatunek) jest tu najmniej ważna. Może się komuś podobać lub nie. Sprawa, o którą Nergal walczy, jest ważna. I będę Go w niej wspierać, bo to wspieranie w interesie moim, moich bliskich i tych - dzisiaj jeszcze w mniejszości - którzy podobnie myślą.
O to chodzi. Nergal jest obywatelem i wyraża swoje zdanie, bardzo odważnie bo ryzykuje starcie z PiSowskim (i jednocześnie pro-putinowskim) walcem. Niewielu jest w Polsce tak odważnych artystów.
pomysł że facet walczy o jakaś sprawę jest moim zdaniem niedorzeczny. równie dobrze można by twierdzić, że nergal walczy o prawa satanistów. facet walczy o to by internet o nim nie zapomniał i by ktoś kupił jego następną płytę. ostatnia zbiórka zaś to genialny projekt ograniczenia kosztów marketingowo - sądowych.
ja tego nie kupuję. ale zdrowia mu życzę i powodzenia w karierze. wizerunek polski zyskuje na tej no różnorodności: nie tylko jp2 i wałęsa z matką boską w klapie ale i satanista.:-)
Jak się nie ma argumentów, to pozostaję wyzwiska.
Poza tym mówisz o sobie i jednocześnie zarzucasz innym, że:
cytuję:
"wierze że można coś robić ze względu na przekonania. patrzę jednak na nergala i widzę pajaca lansującego się na pseudo satanizmie i darciu biblii. tacy jak ty reagują jak psy pawłowa"
A teraz może jeszcze raz zacytuję Twoją inną wypowiedź:
"ale ja nie wspieram z powodów ideologicznych. wsparłbym Nergala gdyby mi się jego muzyka podobała".
Czyli robisz dokładnie to samo, co innym zarzucasz.
To jest obrzydliwe, zarzucać innym rzeczy, których nie robią, a jednocześnie robić dokładnie to samo, czyli to jest klasyczne ocenianie innych swoją (dosyć marną) miarą, dosyć powszechne u ludzi "wszystkowiedzących". Ty chyba nawet się nie zorientowałeś, jakie bzdury wypisujesz.
Nie wspominam o błędach ortograficznych, bo to z sumie drobnostka.
jakie wyzwiska? mnie nergal niespecjalnie zajmuje. od was słyszę że walczy o jakąs sprawę - ja tego nie widzę. dla mnie to muzyk którego twórczości nie lubię więc nie planuję go finansować. w dodatku gość tę walkę o sprawę traktuje jako element wizerunku. twoje wzmożenie jest nawet zabawne - przeczytaj sobie wywiady z nim z wcześniejszych etapów kariery, fragmenty książki dostępne w sieci (no chyba że chcesz go wesprzeć to kup :-) tam są dobre kawałki o dodzie, z którą był związany. może wyleczysz sie z fascynacji nergalowym satanizmem
argumenty na forum: "bo robisz błędy ortograficzne" pokazują że naprawdę mój brak uwielbienia dla nergala musiał cię dotknąć do żywego.
patrzę na rosnącą ilość łapek w dół i czuję rosnące rozbawienie. ten dawny holocausto to obecnie jakiś wasz jp2?
Skąd wiesz, że Nergal jest nieszczery i tylko walczy o wizerunek? Jeszcze raz powtórzę: nie oceniaj innych swoją miarą (Tobie się po prostu nie mieści w głowie, że można robić np.: zbiórkę pieniędzy i ich później nie ukraść).
Nie rozumiem, o co chodzi z tym Koranem. Przecież w Polsce dominującą religią jest katolicyzm.
pamiętam gościa z czasów kiedy podarł biblię a nawet wcześniej jak behemot nie był jeszcze znany to mi się obił o uszy. no stary jestem. wtedy nie miałem wątpliwości że to czysty marketing. facecik ubierał się w te szatańskie ciuszki i gulgotał. żadnego wrażenia na mnie to nie robiło. taka tam prowokacja. pomysł że to działalność artystyczna mnie rozbawia. nic w tym nie ma.
trochę taki wizerunek jak marilyn manson. lubię tego ostatniego ale jak patrze na niego na scenie to nic mi do głowy nie przychodzi jak "pajac". mimo, że muzykę lubię. tak już mam - żadnych autorytetów.
co to niby ma znaczyć że nergal jest nieszczery? taką ma robotę - musiał jakoś się odróżnić. nic mi do tego. czy teraz walczy z systemem? o sprawę? śmiem wątpić. oczywiście możesz uważać inaczej. ja patrzę na niego jak juz napisałem tak jak na małgosię szutowicz albo maję staśko. postulaty niby słuszne ale nie dajmy się nabrać - te gęby do nich nie pasują.
no poczytaj sobie stare wywiady, książkę - sam zobaczysz że jak to kundera napisał: historia nie jest czymś stałym, ona rośnie razem z nami... nergal przeszedł długą drogę od asirującego grajka do obrońcy wolności ekspresji artystycznej.
a, i wcale nie uważam że nergal zebraną kasę ukradnie. on ją zużyje na prawników zgodnie z przeznaczeniem. optymalizacja wydatków.
No i co z tego? Jeśli dominującą religią jest katolicyzm to niszczenie Koranu jest niedopuszczalne, bezsensowne, Zakazane?
Wyrzuciłam biblie przez okno na lekcji religii i jestem z tego dumna, ból dupy prawilniaków w klasie był ogromny XD
Pewno masochiści...
Coś w tym jest. Ja nie miałem pojęcia o istnieniu "Behemotha" , dopóki Nergal nie padarł Biblii. No cóż, jak o tobie nie mówią, to ciebie nie ma)))
A ja lubiłam go wiele bardziej przed przeczytaniem tego wywiadu. Wyłazi tu z niego hipokryzja i egocentryzm. Jego urażają zdjęcia płodów w przestrzeni publicznej, ale katolicy nie mają prawa być urażeni podeptaną matką swojego boga. Owszem, on nie pokazuje tego na środku ulicy ale wiadomo, że te zdjęcia zostaną wszędzie przedrukowane i trafią na nie osoby, które się na to nie piszą.
Na część pytań unika odpowiedzi jakimiś głupawymi tekstami, np żeby pozwać go za to że w ogóle się urodził.
A przede wszystkim robi te wszystkie akcje znając obecne prawo, żeby zyskać popularność i zarobić więcej pieniędzy, a dziwi się, że zwykły podatnik nie płaci za jego sądowe batalie. Serio?
Bez względu na wszystko, robi dobrą robotę. Nie rozumiem Behemota, ale wróg mojego wroga jest moim przyjacielem
A co on tym osiągnął poza swoją popularnością? I nie wiem po co te osobiste wycieczki. Ja jestem w stanie pomyśleć o przeróżnych możliwych powodach takiego działania ale potrafię też ocenić, z kórym z nich najprawdopodobniej mam do czynienia.
A niezależnie od tego jak szlachtne by nie były - są to jego powody i jego decyzje i niech nie oczekuje, że inni będą za to płacić.
Człowieku, o czym ty piszesz? Facet ewidentnie naraża się na szykany, które nie są przyjemne (delikatnie mówiąc), wyraża swoje zdanie na temat oszołomów religijnych, którzy się panoszą w kraju, a Ty lekceważąco twierdzisz, że to jakieś lansowanie? On z tego powodu nie sprzeda nawet jednej płyty więcej, słuchacze jego muzyki i tak będą je kupować a ci, którym się to nie podoba - nie. Myślę, że odliczając PiSowe trole, które są dzisiaj wyjątkowo aktywne, większość powinna jednak docenić odwagę cywilną Nergala, szczególnie w kontekście wielu polskich artystów, którzy w zasadzie są już tylko prostytutkami totalitarnej władzy.
Powinno być wyłączenie od odpowiedzialności przed obrazą uczuć religijnych takie samo, jak w przypadku porno. Jeśli na stronie internetowej, czy na bilecie na koncert byłoby napisane że mogą być obrażane uczucia religijne i wchodzisz na własną odpowiedzialność, to nikt się tego nie powinien czepiać.
Nie jestem fanem Nergala, rozumiem że niektórzy mogą się czuć niekomfortowo przez jego twórczość, ale przecież nie można mu zakazywać głoszenia swoich poglądów.
Jak na razie widzę dla niego tylko jedną obronę: utworzenie własnego kościoła, wtedy to on będzie mógł oskarżać że to jego uczucia są obrażane.
>> katolicy nie mają prawa być urażeni podeptaną matką swojego boga
Skąd wiesz czyj wizerunek tak naprawdę podeptał Nergal?
TomiK
a jaka odwage ma miliony polakow. Polska wraca w rece rosji a my siedzimy i saczymy latte. Taka prawda. Myslimy, ze po nas nie przyjda. Przyjda. Moze nie jutro i nie za rok, ale przyjda i po kowalskiego i po nowaka. Ale wtedy bedzie juz za pozno.
Nie jestem prorokiem, ale od momentu kiedy pierwszy raz zobaczyłem ten obrazek i ten but - pomyślałem sobie, że NERGAL wywinął właśnie WIELKI NUMER!!! I nadal tak sądzę - będzie z tego - WIELKI NUMER i kupa śmiechu. /no chyba, ze ordo się zorientuje kto mydło zjadł i wycofa pozew/.
Phi, co to za Diabeł babiloński z ogolonymi pachami?
dla ciebie i tak za wysoki poziom
W punkt
ja "heaviego" i hard rocka nawet lubie - syn mnie nauczyl
chociaz i tak wole jazz i blues i klasyke rocka
ale syn "doprowadzil mnie najdalej" do Metalliki i paru innych pierwszych zespolow thrash metalowych
jakos nigdy mnie nie przekonal do death metalu czy black metalu (oczywiscie nie mowie tu o takich klasykach jak Black Sabbath czy Candlemass (ach Epicus Doomicus Metallicus) gdzie byly "satanistyczne podteksty ale to jest po prostu kawal swietnej muzyki a nie tylko "lomot i szatany" :-)
ale tutaj, jak dokladnie napisales, nie o muzyke w tym wywiadzie chodzi... tylko o prawa obywatelskie
Posłuchaj ostatniego albumu Behemotha ("I love you in your darkness" z 2017 roku). Może się przekonasz, to świetna muzyka. A ponieważ Nergal ostatnio nieco złagodniał, jest chyba strawna dla bardziej typowego odbiorcy. Mi się akurat podoba, a swoje lata już mam.
Co oczywiście nie ma związku z omawianym problemem. Wszystko jedno, czy ta muzyka się komuś podoba czy nie, powinien popierać Nergala. Jego postawa jest godna podziwu i wcale nie jest żadnym lansowaniem. On tego nie potrzebuje.
a wiesz ze z ciekawosci poslucham tego albumu :-)
Na szczęście Nergal nie powiela tych skończonych bredni.
Bredni? To kim są według ciebie? Uważasz, że Suchanow i Piątek bredzą?
Są finansowani przez Watykan. Może nie bezpośrednio, ale przez Watykan.
Czy fakt, iż Ordo Iuris jest finansowane przez Kreml, wyklucza wspieranie go przez Watykan? Bo w to, że Watykan wypuści z rąk jakiekolwiek pieniądze, to nie uwierzę.
przez Watykan nie jest bezposrednio wspierany (a zwlaszcza "franciszkowy watykan" bo ma zrodla w sekcie matce Tradicao Familia e Propriedade - ktora jest sekta neoewangelicka (to sa takie swirusy do ktorych Jezus mowi bezposrednio) - ktora nawet w Brazylii byla zwalczana przez katolickich biskupow
oczywiscie jest finansowany przez Kreml jak wszytkie fanatyczne i populistyczne organizacje quazi religijne czy polityczne, ktore rozsadzaja liberalno-demokratyczny lad europejski co dla Kremla jest po prostu podstawa strategii politycznej
no i faktycznie w Polsce doskonale dogaduje sie z lokalnym mocno sredniowiecznym KK oraz z faryzeuszami z PiS
Ja nie wiem, czy te qrwy z Ordo Iuris są finansowane przez Rosjan.
Osobiście stawiałbym na jakieś inne katotalibskie źródło finansowania.
i z Brazylii
Odważny? A na czym ta odwaga polega?
Tworzą kraj gdzie jajo ma być bezwzględnie ważniejsze od kury, nawet gdyby kura życiem miała przypłacić, święto.ebliwie oczywiście, powołując się na Boga. Tyle, że temu Bogu całkowicie zaprzeczają odwracając prawo do góry nogami;
W drugiej księdze mojżeszowej ( wyjścia) 21/22-23 Bóg biblijny wyraźnie wskazuje na hierarchię życia; za unicestwienie płodu nakazuje uiścić (tylko!) rekompensatę pieniężną, za zabicie kobiety ciężarnej, żąda życia za życie!!
KURA WAŻNIEJSZA JEST OD JAJA, nie dla towarzyszy z ordo coś tam!!
Może jednak ich symbolem powinien być odwrócony krzyż?? Odwracanie praw i wieszanie rozumu i sumienia na diabelskim kołku, to ich specjalność?
O to to!
Czy jest jakaś istotna różnica między spaleniem izraelskiej flagi, a potraktowaniem z buta obrazka Matki Boskiej. To symbol i to symbol.
A ja właśnie na odwrót. Uważam, że deptanie unijnej flagi, plucie na osoby LGBT jak i deptanie obrazka Matki Boskiej jest równie paskudne.
Czytaj ze zrozumieniem!!