Anda Rottenberg – krytyk i historyk sztuki, w latach 1993-2001 dyrektor galerii Zachęta, słynna kuratorka
Już w okolicach dyplomu poszukiwał sposobów na odwzorowanie nadrzędnego porządku świata w wewnętrznej strukturze obrazu. Wyrażał go przez rytm form i barw: pionów, poziomów i skosów; czerwieni, zieleni, żółcieni i błękitu, bieli i czerni. Wszystko, co wychodziło spod jego pędzla, było pochodną tej zasady. Bezpośrednim, niejako wzrokowym punktem wyjścia był zwykle konkretny widok natury, lecz zawarte na płótnach malarskie konkluzje odnosiły się do związanych z nią ogólniejszych pojęć: do przemian pór dnia i roku. Do rytmu przyrody i do jej trwania w procesie cyklicznych przemian.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Zdaje się, że nikt nie zrozumiał ironii...
Czym się to różni od papieża z kamulcem w czerwonej sadzawce? Tylko dosłownością i kiepskim wyobrażeniem postaci. Reszta taka sama. Głupota i kicz.
Co to ma wspólnego z kiczem? Kicz daje łatwe, sprawdzone recepty na przyjemność (pseudo)estetyczną, atrapę przeżycia. Kicz nigdy nie poszukuje, nie jest zainteresowany niczym nowym.
Widzisz Willie..... czasem nie warto zadawac pytan ksiegowego...;) odpal relaks pomysl poza pudelkiem i jeszcze raz spojrzyj na Leona. Cieszmy sie, ze tacy wsrod nas zyja. Pomysl o Andzie, o jej fenomenalnej intuicji i gigantycznej pracy w Zachecie. Cieszmy sie, ze mamy przywilej otrzymania tej interpretacji. Willie luuz.,... obydwoje to klasa mistrzowska:)