Nieraz musiałam wzywać do przychodni policję. Awanturują się: "Ma pani wypisać, co ja chcę, i koniec". Sami najlepiej wiedzą, na co chorują.

Godzina 6:00

W pokoju śmierdzi obornikiem. To sok z czarnej rzepy, doktor Pola piła go dla zdrowia. Słyszy: – Mamo, znów w nocy krzyczałaś.

„Mamo, wstawaj, ty jesteś śląska kobieta, zawsze dasz radę". Tak próbuje o sobie myśleć każdego dnia rano.

Mówi łagodnie, cierpliwie. Nie żali się. Ze spokojem relacjonuje fakty.

– Każdy dzień zaczynam tak samo. Szybka łazienka, ogarnięcie chłopaków, przygotowanie obiadu. Szymek kojarzy plus na kuchence, Misiowi lepiej idzie z minusem. Chciałabym rzucić robotę i zająć się nimi, codziennie o tym myślę. Już prawie zrezygnowałam, ale nie, nie mogłam zostawić pacjentów, nie w COVID-zie. Sześćdziesiąt osób dziennie, dziesiątki telefonów. Pracowałam po 14 godzin, teraz mam zakrzepicę, zniszczoną tarczycę, wysiadły mi stawy, ledwo wchodzę na czwarte piętro. Jeszcze oczy, dwa razy zmieniałam okulary. Pandemia – to dwa lata wycięte z życia.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Brakuje 70 tys. LEKARZY (szczególnie specjalistów). Część zatrudnionych lekarzy to EMERYCI (24,5%) lub w WIEKU PRZEDEMERYTALNYM (25% powyżej 65 lat). Niedługo łatwiej będzie wytrzeć sobie tyłek złotym papierem toaletowym, niż dostać się do lekarza . To są zaległości spowodowane przez wszystkie partie rządzące po 1989 roku.
    @joannajawi
    Dlatego rozwiązaniem według tego rzadu jest zasypanie tego masywnymi naborami na medycynę, coraz gorszej jakości studentami, a wiec potem lekarzami, bo powiedzmy sobie szczerze nie ma w roczniku absolwentów 10 tys. osób, które intelektualnie poradzi sobie jako lekarz, a tyle przejęto na 1 rok w Polsce. Już nawet uczelnie typu krzak zaczynaja otwierać „lekarski”.
    już oceniałe(a)ś
    58
    17
    @joannajawi
    Jak również lekarskim lobby, które uporczywie zwalcza wszelkie działania dążące do zwiększenia ilości lekarzy w Polsce (kształcenie na studiach stacjonarnych, specjalizacje(!), jak i akceptację dyplomów lekarskich imigrantów).
    Wiadomo dlaczego - takiego raju dla lekarzy-specjalistów jak w Polsce, to chyba nie ma nigdzie na świecie. To oni zarabiają przeciętnie po 75 tysięcy złotych i jednocześnie mogą pomiatać pacjentem.

    PS
    Powyższe nie odnosi się do lekarzy rodzinnych w przychodniach.
    już oceniałe(a)ś
    49
    41
    @NLiB
    Twój komentarz to idealny przykład korporacyjnego blokowania dostępu do zawodu.
    już oceniałe(a)ś
    22
    18
    @joannajawi
    Za finansowanie i organizację systemu ochrony zdrowia w Polsce ODPOWIADA zawsze rządząca aktualnie większość sejmowa i rządowa. Od 11/2015 odpowiedzialny jest PiS i jego przystawki
    już oceniałe(a)ś
    40
    4
    @joannajawi

    Za finansowanie i organizację systemu ochrony zdrowia w Polsce ODPOWIADA zawsze rządząca aktualnie większość sejmowa i rządowa. Od 11/2015 odpowiedzialny jest PiS i jego przystawki
    już oceniałe(a)ś
    19
    2
    @rattus-rattus
    "Wiadomo dlaczego - takiego raju dla lekarzy-specjalistów jak w Polsce, to chyba nie ma nigdzie na świecie. To oni zarabiają przeciętnie po 75 tysięcy złotych"

    Mało który lekarz w Polsce tyle zarabia, to raz. Dwa, na Zachodzie nawet takie zarobki, w Polsce rzadkie, są śmiesznie małe.
    Dobry kardiolog inwazyjny w USA zarabia okolice 200 tys $ miesięcznie więc o czym ty piszesz., jaki raj w Polsce?
    już oceniałe(a)ś
    43
    15
    @j23rudy102
    "Za finansowanie i organizację systemu ochrony zdrowia w Polsce ODPOWIADA zawsze rządząca aktualnie większość sejmowa i rządowa"
    - tak, obecne dyzje sa podejmowane przez obecny rzad. Ale to, jak dziala system, jest suma wszystkich decyzji rzadow po 89 roku.
    Sprawy takie jak rozwoj transportu (np. autostrady), rozwoj edukacji i nauki, system emerytalny, ochrona zdrowia, itp to wynik wieloletnich "staran" wielu rzadow.
    już oceniałe(a)ś
    21
    4
    @blf
    Przeciętne wynagrodzenie lekarza-specjalisty w Polsce jest kilkanaście razy większe od mediany przeciętnego wynagrodzenia - chyba nigdzie w Europie nie ma aż takich dysproporcji.
    Co do USA zgoda, ale tam lekarz ze swojego wynagrodzenia musi płacić bardzo wysokie stawki ubezpieczenia od ewentualnych roszczeń za popełnione błędy w leczeniu.
    już oceniałe(a)ś
    29
    17
    @blf
    Najlepiej opłacani lekarze w USA to chirurdzy plastyczni ktor5zy zarabiają 580 - 600 tys dolarów rocznie. Nie 3,14erdol więc 200tys miesięcznie doktorku
    już oceniałe(a)ś
    10
    13
    @blf

    W Stanach kardiolog, jak rowniez specjalisci w innych dziedzinach, rzeczywiscie moga zarabiac 200 - 400 tys dolarow, ale nie miesiecznie, tylko rocznie. Oczywiscie, sa lekarze, ktorzy zarabiaja miliony, ale srednia jest zupelnie inna.

    Zas to, co sie naprawde liczy, szczegolnie jesli mowimy o publicznej opiece zdrowotnej, ktora jest oplacana z podatkow, to (1) jaka sie sila nabywcza tych pieniedzy lokalnie (w Polsce, nie w USA), (2) ile zarabiaja pracownicy innych zawodow oplacanych z budzetu.

    W Stanach rynek dla lekarzy (i dla pacjentow) jest jednak troche inny, bo nie ma publicznej sluzby zdrowia.
    już oceniałe(a)ś
    17
    5
    @Fredator

    wszyscy trzej ? 30? 300? 3000?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @NLiB
    "Dlatego rozwiązaniem według tego rzadu jest zasypanie tego masywnymi naborami na medycynę"

    - oczywiscie, ze tak. Tylko zwiekszenie liczby absolwentow pozwoli zwiekszyc liczbe lekarzy. Widzisz inne wyjscie?
    już oceniałe(a)ś
    21
    9
    @MarcinFromJasoom
    "Sprawy takie jak rozwoj transportu (np. autostrady)"

    Co jak co ale autostrady (i ekspresówki) to mamy rozbudowane zajebiście (główna zasługa: PO). Powiedziałbym, że wręcz nieproporcjonalnie zajebiście w stosunku do innych form transportu i pozostałych rzeczy, które wymieniłeś. Acz też trzeba dodać, że dużo łatwiej zbudować i utrzymać autostradę niż system opieki zdrowotnej.
    już oceniałe(a)ś
    18
    3
    @rattus-rattus
    1. Kształcenie studentów zależy wyłącznie od rządu.
    2. Liczba rezydentur (miejsc specjalizacyjnych) zależy wyłącznie od rządu.
    3. Skąd średnia 75 tysięcy? Podaj źródło albo przestań kłamać.
    już oceniałe(a)ś
    30
    1
    @ZSE
    Pewnie z wypowiedzi Kaczora.
    To moze fantasci od 75 tys wytlumacza, dlaczego lekarze wyjezdzaja, dlaczego mamy ich najmniej w Europie. Podobnie jak pielegniarek.
    Bo lobby ogranicza nabory? Bzdura. Nauka, specjalizacja to sa rowniez miejsca, kliniki, lekarze nauczajacy. Tych tez brak, tez wyjechali.
    Jak w Polsce taki raj, to czemu masowo wyjezdzaja lekarze specjalisci?
    I nie tylko pieniadze sa wazne, rowniez ta zbiorowa nienawisc, podsycana przez rzadzacych.
    Za granica nie tylko normalnie zarobie ale i nie bede sluchac mowy nienawisci.
    już oceniałe(a)ś
    22
    1
    @joannajawi
    Są dwa modele zarządzania państwem. Państwo przeznacza z budżetu pieniądze żeby instytucje lepiej funkcjonowały lub daje pieniądze obywatelom w łapę i mówi radźcie sobie sami. Ci którzy narzekają chcieliby mieć ciasto i zjeść ciastko. Ludzie biorą pieniądze, 13,14 emerytury, 500+ dla wszystkich, zwolnienia z ZUS rolników, no bo się należy ale jednocześnie od opieki medycznej oczekują niemieckich standardów. Kto ma je zapewnić jak jak nie państwo? Nie podoba się jakość opieki ale na PiS który rządzi od 8 lat ludzie wciąż chcą głosować, to się chyba nazywa schizofrenia?
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    @MarcinFromJasoom
    No tak, pytanie jakiej jakości będą Ci lekarze.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    @rattus-rattus
    Nic nie wiesz, ale szczekasz. Opowiadasz bzdury. Raj? Kto Cię finansuje? Jesteś trollem?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @aa.t
    To się lecz u zielarza, jak Ci nie zależy na jakości leczenia
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @NLiB
    Jakiej jakości oni będą, to jest nieco inny temat. Poza tym, jak ich nie będzie w ogóle, to nie co mówić o ich jakości.
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    @bee_
    Przecież te autostrady to tylko przykład. Chodzi o to, że do pewnych standardów dochodzi się lataki, raczej przez pokolenia niż kadencję sejmu. System opieki zdrowotnej to kolejny przykład.

    Ale skoro już wspomniałeś, jak przyjeżdżam do Polski i czasem jeżdżę tymi polskimi autostradami, to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Dwu-pasmowe autostrady na niektórych odcinkach to jest jedna wielka pomyłka. Minimum 3 pasy, w niektórych miejscach 4, a tu dwa...
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @MarcinFromJasoom
    Bo na szersze nie było Polski stać.Proste.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @szoszan
    Może tak być, i pewnie tak jest .
    Ale nie można powiedzieć że "Co jak co ale autostrady (i ekspresówki) to mamy rozbudowane zajebiście".
    Jest o wiele razy lepiej, niż było, ale jeszcze sporo brakuje.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @NLiB
    Mam parę znajomych lekarzy i żadne z ich dzieci nie chce (nie chciało) studiować medycyny. Napatrzyli się na zapieprz rodziców, nocne dyżury, czasami także na ciągnące się latami bezsensowne procesy sądowe (np. o śmierć schorowanej dziewięćdziesięciolatki) i nie chcą mieć takiego życia.
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    @joannajawi
    Tak tak wszystkie partie, ale tylko jedna partia miala dużą nadwyżkę w budżecie i skokowy wzrost dochodow państwa po dekadach wyrzeczeń i ciężkiej pracy dwóch pokoleń... zamiast zainwestować w przyszłość zrzucała gotówkę z helikopterów razem z konfetti.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @MarcinFromJasoom
    > Tylko zwiekszenie liczby absolwentow pozwoli zwiekszyc liczbe lekarzy.
    Pytanie brzmi - kto ma kształcić tych absolwentów? Nie wystarczy dać im atlas anatomiczny, zestaw pytań testowych i na koniec sprawdzić, czy się nauczyli...
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @8Bunio
    "Nie chcą takiego życia" -- ale dzięki takiemu życiu starych mogą sobie po pierwsze wybrać jakie chcą mieć życie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @User2501
    Nie wszyscy lekarze są krezusami ale mówi się tylko o tych którzy nimi są. Najbardziej zamożne znane mi osoby lekarzami nie są.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @joannajawi
    No, ale to dotyczy wszystkich zawód ze względu na demografię.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @joannajawi
    To są zaległości spowodowane również przez samych lekarzy. To lekarze we własnym interesie blokują młodym dostęp do specjalizacji i to lekarze nie zwiększają przyjęć na studia, za to przyjmują wiele studentów z zagranicy.
    już oceniałe(a)ś
    4
    9
    @can
    Lekarze specjaliści wyjeżdzają, bo im koledzy kariery blokują.
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    @MarcinFromJasoom
    owszem, zwiększyć nabór na specjalizacje i rezydentury; ale za to musiałoby płacić ministerstwo, więc teraz jest tak, że w poszukiwanej specjalności 'chirurgia ogólna', woj, mazowieckie ma na sezon np. 3 miejsca specjalizacyjne; to co mi z wypuszczenia tabunu absolwentów, którzy NIE MOGĄ leczyć samodzielnie bez nadzoru jeszcze przez kolejne kilka lat? a te 'kilka lat' to pod warunkiem, że się na jakąś specjalizację dostaną ;) a to wcale nie takie pewne
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @piotr_s
    "Pytanie brzmi - kto ma kształcić tych absolwentów?"

    Na początku ci, co kształcą obecnie, ale zapewne należy zatrudnić nowych nauczycieli akademickich, jeśli liczby studentów mają wzrosnąć znacząco. Jeśli pieniądze idą na kształcenie studentów, to powinny one obejmować również wzrost potrzeb, czyli nie tylko nauczycieli, ale miejsca na staż, sprzęt, itp.

    Jakby na to nie patrzeć, większa liczba lekarzy może przyjść tylko ze zwiększenia nakładów na kształcenie większej liczby studentów. Bo na imigrację lekarska nie ma co liczyć
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @can
    100/100; wcale nie dla kasy [albo nie tylko dla kasy] wyjeżdżają, raczej dla świętego spokoju, żeby mogli leczyć ludzi a nie użerać się z dokumentacją w 3 róznych, nieskoordynowanych ze sobą systemach, żeby szpital albo ZOZ sam ich wysyłał na szkolenia i jeszcze pytał, czy im pasuje, żeby mieli asystenta i pielęgniarkę od mniej poważnych zadań, żeby praca w jednym miejscu na jednym etacie [ok. 180 godz./mies] wystarczała im na godne życie, a nie, żeby im jakieś tłuki życiowe wytykały zarobki, na które muszą pracować ponad 300 godz./mies.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    @savagegrace
    którzy lekarze? bo to raczej ministerstwo blokuje, nie dając pieniędzy na rezydentury; a Niedzielski nawet nie jest lekarzem ;)
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @can

    rowniez @savagegrace

    "to czemu amasowo wyjezdzaja lekarze specjalisci"

    - dobrze, to ja zapytam tak: skad wiesz, ze masowo wyjezdzaja?
    podaj mi wiarygodne zrodlo z liczbami, ktore jasno pokazuja, ze lekarze z Polski "masowo wyjezdzaja".
    Ja twierdze, ze nie wyjzdzaja, i to jest tylko urban legend, a tej masowosci wyjazdow nie ma.
    Przekonaj mnie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @rattus-rattus
    Opowiada pani bzdury. I o lobby i o zarobkach.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @MarcinFromJasoom
    A lekarze, nauczyciele akademiccy rosną na drzewach :))))))
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @FuczkaBis
    Na drzewach? A jak dojrzeja to spadaja i wtedy zabiera sie ich na uniwersytety? Gdzie tak jest?

    Chcialbym zobaczyc solidne liczby, ktore jasno przedstawiaja skale zjawiska.
    Ja nie jestem z tych wierza na slowo. Koscielne metody do mnie nie przemawiaja.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @j23rudy102
    To jednak trochę bardziej złożone: w polityce i w praktyce..
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @blf
    Tak, ale koszty takiego specjalisty wynoszą grubo ponad 100 tys miesięcznie!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @rattus-rattus
    Tobie się marzy Rosja w Polsce. W Rosji być może lekarz zarabia tyle samo co salowa. Tam nie ma dyspozycji. Te twoje wpisy że każdy ma zarabiać po równo, są zgodne z rosyjskim mirem. A jak by się medycy buntowali to Putin ich zmobilizuje.A ty na Rosji znasz się jak nikt inny.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @rattus-rattus
    Lepiej powiedz jak tam rosyjskie lobby w Polsce zamiast bajdurzyc o lekarskim lobby. Czy przeciętny ruski troll zarabia tyle co lekarz w rosji, czy więcej? Oswiec nas, bo znasz się na Rosji bardzo dobrze...
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @tesia44
    I to wszystko jest do zorganizowania w Polsce w zasadzie bezkosztowo dla budżetu, ale... wielu (większość?) lekarzy boi się tego jak diabeł wody święconej! ;-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @ZSE
    Propaganda rosyjska mówi o 75 tysiącach, to element dezinformacji - stąd ta kwota. Poczytaj inne wpisy tego użytkownika. Zachwyty nad ruskim mirem. I dezinformacja.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @joannajawi
    Te same problemy co w Polsce sa w wielu krajach Europy i nie tylko!
    Wystarczy poczytac zagraniczne gazety , aby zobaczyc jakie olbrzymie problemy sa zwjazane z lecznictwem.
    Ostatnio we Francji brakuje antybiotykow dla niemowlakow, aby leczyc zapalenie ucha. Brakuje tez paracetamolu, bo Indie i Chiny nie produkuja albo nie chca importowac , bo w Chinach ciagle maja ich epidemia Covid-19 !
    Gulupota jest zaleznosc w dostawie lekarstw od chocby CHIN!!!!
    Nawet majac pieniadze na leczenie, trzeba, aby apteki mialy lekarstwa, bo niedawne klopoty chorych na tarczyce i brak lekow , pokazaly nam dramat ich sytuacji.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @rattus-rattus
    Bardzo ciekawią mnie przeciętne wynagrodzenia na poziomie 75 tysięcy złotych. Masz może źródło tych danych czy tak sobie palnąłeś z głowy bez żadnych podstaw?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @rattus-rattus
    pisowska propaganda ma się dobrze. Medycyna, najtrudniejszy kierunek, ma być zrównany z kierunkami na collegium tumanum
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @can
    Bo chcą leczyć, a nie z obawą pytać o leki, bo nawet srajtaśmy na oddziale brakuje... Czaisz? Chcą móc leczyć!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Chcemy wiedzieć na co idą pieniądze które to państwo zabiera na służbę zdrowia. Co do grosza. Dlaczego nie stać tego państwa na asystenta dla lekarza na przykład? Dlaczego aż tylu ludzi jest przypisanych do jednego lekarza rodzinnego? Ten system jest chory. Są wspaniali lekarze i są tacy, którzy nie potrafią leczyć niestety. Czy tylko PiS jest tu winien. Na pewno nie.
    @Mary Poppins 26

    Za finansowanie i organizację systemu ochrony zdrowia w Polsce ODPOWIADA zawsze rządząca aktualnie większość sejmowa i rządowa. Od 11/2015 odpowiedzialny jest PiS i jego przystawki
    już oceniałe(a)ś
    22
    3
    @Mary Poppins 26

    >>Dlaczego nie stać tego państwa na asystenta dla lekarza na przykład?<<

    ...bo za mało płacicie.

    Nie ma oczywiście co porównywać ze Skandynawią czy Zachodnią Europą; nie ta liga. Ale porównaj sobie choćby nakłady na 'służbę' zdrowia w Polsce, Czechach, Słowenii czy Słowacji. Ot, choćby tutaj:

    data.worldbank.org/indicator/SH.XPD.CHEX.PC.CD?locations=EU
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    @Mary Poppins 26
    to jes duży koszyk z pieniędzmi i dużo rąk w środku i każdy chciałby wyrwać jak najwięcej pieniędzy i nikt nie zajmuje się tym czyje to ręce i chciałby sam tam swoje ręce włożyć.
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    @Mary Poppins 26
    Ależ oczywiście, że PiS jest winny, rezydentów wyganiał, spuścił że smyczy suwerena,żeby nieudacznicy dowoli mogli sobie poużywać, tak jak na nauczycielach i rodzicach dzieci niepełnosprawnych.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    @Mary Poppins 26
    Dlaczego aż tylu ludzi jest przypisanych do jednego lekarza rodzinnego?

    Ile razy to trzeba tłumaczyć - podziel sobie wielkość populacji przez malejącą liczbę lekarzy rodzinnych. Niestety, zmniejszanie się liczby ludności Polski jest wolniejsze niż spadek liczby aktywnych zawodowo lekarzy. System ciągnie na emerytach i na tym, co jest w artykule - wymuszonym przez NFZ przyjmowaniu po 60 i więcej pacjentów dziennie. Jednak Bogiem a prawdą, znaczna część wizyt jest zbędna (vide młodzi hipochondrycy i emeryci przychodzący do przychodni, bo im się nudzi).
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    @Mary Poppins 26
    Zgoda, ale zabranie 7-10 mld zł z NFZ na leczenie ludzi i przekazanie ich rządowi, zapewne na kiełbasę wyborczą, to już sprawka PiSu i całej złajdaczonej...
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @Mary Poppins 26
    Żaden rząd nie ma na to pomysłu. PiS podniósł składkę zdrowotną, ale na co zostaną wykorzystane to dodatkowe środki to czas pokaże. Ja przez wizytę na Sorze i artykuł jak ten patrzę na ten zawód z większym szacunkiem. Nie zapominam jednak że są też lekarze którzy potrafią za 5 min konsultacji przyjąć 400 zł i nic nie pomoc. Więc po obu stronach barykady zdarzają się złe przykłady. Obie steony powinny wymagać.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    histeria, tragiczna organizacja pracy, poczucie niejasnej misji której nikt, absolutnie nikt nie doceni, natomiast będą problemy prawne i finansowe- POZ NIE DZIAŁA po 18:00 a lekarza POZ pracującego po tej godzinie nie chroni obowiązkowe ubezpieczenie OC, co z tego że lekarz go posiada, skoro jest dla lekarza POZ (konkretnie tak się wykupuje), to działa dla ordynacji lekarskiej w dni robocze między 8:00 a 18:00 i tyle.
    Więc to się skończy nie tylko progresją już posiadanych chorób, ale i sprawą w sądzie i zadłużeniem do czwartego pokolenia wprzód.
    Warto?
    @blf

    Za finansowanie i organizację systemu ochrony zdrowia w Polsce ODPOWIADA zawsze rządząca aktualnie większość sejmowa i rządowa. Od 11/2015 odpowiedzialny jest PiS i jego przystawki
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    @blf
    Do tego: Skoro prowadzi POZ sama, to niech się zatrudni u kogoś gdzie jest personel, i problem się skończy. Jeśli jako jedyny właściciel POZ nie stać ją na zatrudnienie dodatkowego lekarza, to znaczy że taki interes nie ma sensu. A pacjenci? Pacjenci przepiszą się do przychodni obok i sobie poradzą.
    Druga sprawa - nie ma takiej możliwości że nie można zrezygnować z roszczeniowego pacjenta. Kodeks Etyki Lekarskiej, rezygnacja z leczenia, poinformowanie chorego o innych przychodniach w pobliżu. koniec. Nie trzeba nic zgłaszać do NFZ, można po prostu nie przyjmować. A na pismo z NFZ odpisać że zgodnie z prawem odmowa leczenia, poinformowanie chorego o innych opcjach. Mam wrażenie że Pani Doktor walczy z wiatrakami i daje sobie wchodzić na głowę.
    Czas jaki spędza w pracy kosztem swojej rodziny nigdy nie zostanie doceniony,
    już oceniałe(a)ś
    23
    1
    Moja żona - 39 lat, anestezjolog, całkowicie załamana swoim zawodem, przeklina dzień w którym go wybrała, cały czas żyje w stresie - kto ją dziś zwyzywa (pacjent czy jakiś operator przy stole), cały czas boi więzienia bo Ziobro czai się na lekarzy co nieraz udowodnił ,dziś poszła do pracy po rekonstrukcji kolana o 3 miesiące za wcześnie bo prosił ją ordynator bo nie ma kto znieczulać, kuleje jeszcze bardzo i kolano puchnie a dyrekcja nawet nie dała jej zezwolenia na wjazd na teren szpitala, musi wyjeżdżać 30 min wcześniej przez to. Do 2 -3 lat odchodzi z zawodu, ma dość i dzieci i ja też. Bardzo jej kibicije aby się jej to udało bo nie dożyje 50 -tki
    @dyd20
    W wielu zawodach żyje się w stresie, ale jako anestezjolog nie zarabia pewnie średniej krajowej. Wyzdrowieje i może zmieni zdanie o odejściu z pracy. Jak dyrekcja zła to można przecież zmienić szpital, a nie odchodzić z zawodu.
    już oceniałe(a)ś
    26
    35
    @dyd20
    już widzę jak pacjent wyzywa anestezjologa...
    przestań bajki opowiadać
    już oceniałe(a)ś
    27
    38
    @dyd20
    jak to 3 mce wczesniej??? czyzby pracowała w trakcie zwolnienia lekarskiego???
    już oceniałe(a)ś
    11
    12
    @RoboBobo
    Raczej nie wzięła kolejnego?
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    @dyd20
    Rozumiem, ze Panstwo ze wzgledow rodzinnych zdecydowali sie pozostac w Polsce.
    Bo problemow ze znalezieniem pracy w anestezjologii nie ma nigdzie na swiecie. Wybor w zaleznosci od bieglosci w jezykach obcych, ale wiele krajow, np Holandia robi darmowe kursy.
    Moi koledzy pracuja po calym swiecie.
    Co do zarobkow, jak mialam dobry rok i wyciagnelam powyzej 80 tys euro, pochwalilam sie kolezance z Anglii, proponujac jej przenosiny do Francji. Rozesmiala sie tylko jak uslyszala za ile pracuje, dodatkowo ja z dyzurami nocnymi, ona z dyzurami pod telefonem i mozliwoscia odebrania sobie dnia jak do niej dzwonia po nocy.
    Pozdrowienia dla tych, co uwazaja, ze lekarze za duzo zarabiaja, niech zostana bez lekarzy.
    Niestety, pacjenci awanturowac sie moga, rowniez z anestezjologiem. Na OIOMie, przy znieczuleniu przewodowym itp.
    już oceniałe(a)ś
    41
    3
    @Fredator
    Slabo widzisz.
    Sa OIMy prowadzone przez anestezjologow, sa konsultacje przed ipooperacyjne, jest znieczulenie przewodowe itp.
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    @dyd20
    Kolejny Judym.
    Jak żona się stresuje bycia anestezjologiem to niech zmieni profil na mniej stresujący.
    Żeby Ziobro się od... to niech robi porządnie dokumentację medyczną .
    Jak pozwala sobie na wyzwiska, szczególnie od strony operatora, to jest głębszy problem i to jest jej problem - nigdy na mnie nikt się nie wydarł, bo reakcja byłaby proporcjonalna.
    Jak daje sobie wejść na głowę ze strony dyrekcji to jest jej problem - ja bym rzucił zwolnienie z uwagi na niedoleczoną chorobę , a dyrektor niech szuka kogoś na zastępstwo.
    I tyle w temacie.
    Aha, jestem lekarzem specjalistą. Uwielbiam swoją pracę.
    już oceniałe(a)ś
    19
    25
    @Goro Takemura
    Aha. Anestezjolog bez problemu znajduje pracę gdziekolwiek na świecie. W Europie robota taka sama, te same leki i te same choroby.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @can
    tzn na tle np nauczycieli zarabiają sporo, na tle nauczycieli akademickich - to juz kosmos.....
    oczywiście jest pytanie czy Polska potrzebuje oświaty i nauki
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @Goro Takemura
    Faktycznie, ta wedrowka sprawia, ze lekarze z Rumunii pracuja we Francji , bo lepiej zarabiaja, ale co z Rumunami w kraju ? …..brak specjalistow jak w Algerii, Irlandii….bo kraj ich wyksztalcil, zaplacil studia, ale lekarze wybrali tam , gdzie sie lepiej zarabia!
    To jednak zawod , gdzie moralnosc lekarzy powinna byc wysoka.
    Kiedys moja sasiadka byla pediatra-chirurg ..mieszkalismy w PRlowskim budynku . Mimo niskich zarobkow…. ona i jej maz magister, mieli samochod, robili zakupy na Koszykach w prywatnych sklepach…zylo im sie z dziecimi, bardzo dobrze.
    już oceniałe(a)ś
    1
    10
    @mirabillis
    Tak, komuna mlekiem i miodem płynąca....
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @dyd20
    czemu dopiero za 2-3 lata?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    No niestety można i tak pracować. Co prawda wszędzie by Panią Doktor zatrudnili w tych godzinach, które jej pasują, ale widać ma tak dużo obowiazkow, że nie ma czasu pomyśleć.
    już oceniałe(a)ś
    86
    12
    Tak jakbym czytała artykuł o nieprawdziwej pani doktor. Ze strony pacjenta to wygląda zupełnie inaczej. Zarejestrować się do POZ bardzo ciężko, na teleporadę potrzebuję zwolnienie z pracy, bardzo kaszlę, pani doktor pracuje do 8, o 14 dzwonię, no niestety pani doktor właśnie wychodzi, nie znalazła czasu do mnie zadzwonić, proponują pomoc wieczorową. Bardzo bolało mnie w klatce piersiowej ( miałam wtedy 50 lat) dzwonię do przychodni ok. 12 czy jest lekarz, czy można zrobić ekg. Nie już nikt mnie nie przyjmie. Pomoc wieczorowa - zawał, szpital. W prywatnej służbie zdrowia wszystko na czas i uprzejmie, państwowa w ogóle nie działa. Jakbym nie miała pieniędzy na lekarzy to pewnie bym już nie żyła.
    @apt

    Za finansowanie i organizację systemu ochrony zdrowia w Polsce ODPOWIADA zawsze rządząca aktualnie większość sejmowa i rządowa. Od 11/2015 odpowiedzialny jest PiS i jego przystawki
    już oceniałe(a)ś
    31
    8
    @j23rudy102
    Poniewaz robisz copy/paste swojego komentarza, ja pozwole zrobic sobie to samo:

    "Za finansowanie i organizację systemu ochrony zdrowia w Polsce ODPOWIADA zawsze rządząca aktualnie większość sejmowa i rządowa"
    - tak, obecne dyzje sa podejmowane przez obecny rzad. Ale to, jak dziala system, jest suma wszystkich decyzji rzadow po 89 roku.
    Sprawy takie jak rozwoj transportu (np. autostrady), rozwoj edukacji i nauki, system emerytalny, ochrona zdrowia, itp to wynik wieloletnich "staran" wielu rzadow.
    już oceniałe(a)ś
    23
    2
    @apt
    A skąd wiesz czy ta pani doktor nie pracuje w innej przychodni od 14 albo w szpitalu? Oceniać łatwo
    już oceniałe(a)ś
    22
    2
    @MJ2805
    Może i pracuje. POZ ma w kontrakcie opiekę nad pacjentami od 8 do 18 . To po południu powinien być inny lekarz.
    już oceniałe(a)ś
    19
    3
    @apt
    No to znajdź takiego lekarza. Trzymam kciuki
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @apt
    Lekarz powinien przyjąć max 25-30 osób i iść do domu. Wina organizacji Poradni że nie ma drugiego lekarza po południu
    już oceniałe(a)ś
    6
    3
    @Goro Takemura
    W PL czas pracy lekarz na etacie 7 godz, to przy 30 pacjentach daje 14 minut na pacjenta - marzenie ściętej głowy. Nawet przy zatrudnieniu pielęgniarki i asystenta do "obsługi pacjenta" w Kanadzie, Francji czy UK lekarz nie poświęca pacjentowi więcej niż 5 minut.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @regulus
    Ciekawe jak go bada i zbiera wywiad ? W pięć minut?
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @regulus
    Bzdura. W Kanadzie moja wizyta trwa minimum 15 min, ale czasem I 25. Pisze o lekarzu rodzinnym.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @apt
    Lekarzy po prostu brakuje.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Niechaj lekarz zarabia dobrze ale oby stawiał dobre diagnozy i potrafił leczyc. W przypadku bliskich mi osob wiem ze maja dolegliwości a rzadko kiedy ktos je diagnozuje i potem leczy. Najczęściej to ping pong - moze to a moze tamto, tymczasem czas leci diagnozy i leczenia brak. Z tym wlasnie jest problem.
    @swensypool

    Za finansowanie i organizację systemu ochrony zdrowia w Polsce ODPOWIADA zawsze rządząca aktualnie większość sejmowa i rządowa. Od 11/2015 odpowiedzialny jest PiS i jego przystawki
    już oceniałe(a)ś
    6
    5
    @swensypool
    coraz więcej jest lekarzy niedouczonych i chcących zarabiać dobrze bez wysiłku a tych chcących leczyć coraz mniej a to wina systemu
    już oceniałe(a)ś
    18
    7
    @swensypool
    Bo diagnostyka to najtrudniejsza dziedzina medycyny tutaj trzeba solidnej wiedzy i doświadczenia a nie tylko skończonych studiów.
    Prawników też jest jak psów ale naprawdę dobrych garstka a i ci cudów nie czynią.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @swensypool
    Sa tez badania, radio.., ale trzeba dlugo czekac…i placic
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @swensypool
    Co do diagnozy to nie tak łatwo. Mechanik samochodowy z wieloletnim doświadczeniem często nie potrafi poprawnie zdiagnozować usterki. Organizm ludzki przy aucie to xxxx razy bardziej skomplikowany mechanizm z wielokrotnie większą liczbą zależności. Ludzie tego nie rozumieją i czasem oczekują cudów a to nie jest takie proste jak się wydaje. Dlatego mam dystans do lekarzy ;) Ale preferuję dobrze opłacanego wypoczętego specjalistę niż wiecznie przemęczonego zdemotywowanego frustrata. I ostatnia rzecz: te wszystkie średniowieczne banały że jakiś zawód to służba. To bzdura. Każdy ma swoje życie, dom, rodzinę na utrzymaniu. Ciemny lud karmiony tego typu tekstami tego nie rozumie, ale my nie potrzebujemy służby - niewolnictwo w Polsce skończyło się kilka wieków temu, my potrzebujemy kompetentnych, dobrze opłacanych specjalistów z dostępem do narzędzi (np diagnostyka) umożliwiających poprawne leczenie. Zacznijcie myśleć ludzie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @polak__pl
    Mieszkam w Hiszpanii. Problemy ze służbą zdrowia są jak wszędzie, lekarzy za mało jak wszędzie, ale jedno mi się podoba - nikt lekarzowi nie każe zgadywać po omacku, "na czuja". Jeśli coś się dzieje, dostaję skierowanie na minimum 3 różne badania, w tym te wykluczające nowotwór i inne najgorsze opcje odbywają się w ciągu miesiąca (TK, PET, MRI, ...), reszta badań może być później. Po ostatnim TK specjalista do mnie zadzwonił osobiście, żebym się nie martwiła, bo wygląda OK, ale skoro ostatnie badanie z pakietu mam mieć w maju, to zrobimy drugie porównawcze TK w kwietniu, na wszelki wypadek... On mi ustawi termin, a info SMS dostanę z systemu. Państwowo, wyłącznie z podatków, zero jakichś dodatkowych składek. Równoległy system ubezpieczeń prywatnych (kompletny - z karetkami, szpitalami, rehabilitacją itd.) istnieje i przyspiesza sprawy mocno (termin do endokrynologa - 3 tyg., ortopeda - 1,5 tyg., państwowo - ok. 3 miesiące), ale jakość państwowego (poza opóźnieniami) też jest bardzo OK. A lekarzowi nie grozi, że coś przegapi - sterta badań zabezpiecza mu tyłek elegancko. No i ma całość historii pacjenta (państwowej i prywatnej) w jednym, scentralizowanym systemie ogólnokrajowym - przepisane leki, terminy i wyniki badań, interwencje, alergie, szczepienia... Żaden pacjent nie musi mu opowiadać swojego życiorysu medycznego, ma całość na ekranie, co znacząco skraca wizytę.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Otóż mój partner jest lekarzem internista i jeszcze druga specjalizacje( około 35 lat -skończył wszystkie- tyle trwa profesjonalne szkolenie lekarza) teraz ma 40 . Przyglądam się od lat jego pracy...7 lat ciężkich studiów , przez które dorobił się garba i okularów ( tak się już śmiejemy bo to śmiech przez lzy) lata specjalizacji, odpowiedzialność jest ogromna. W szpitalu uniwersyteckim na Banacha w Warszawie - jednym z czołowych w kraju ośrodków specjalistycznych proponują 8000 tys zł .. Ktoś może powiedzieć - no ale przecież może dorobić- może latając do przychodni po całej Warszawie. Nie wiem gdzie czas na rozwój w szpitalu uniwersyteckim..Teraz moja znajoma lat 30 - skończona informatyka - jest architektem IT z pensja 40 tyś złotych - kupuje właśnie 3 mieszkanie w Warszawie. Otóż moi drodzy - ja mnie mam pretensji ze nie zarabiam nawet tyle co lekarz bo wybrałam zawód tzw. " wysokiego ryzyka" który wiadomo tylko ze może ale nie musi a najczęściej nie przynosi dochodów. Natomiast jeśli ktoś wybiera tak ciężki i odpowiedzialny zawód z latami niezwykle ciężkich studiów ( generalnie wszystkie zawody medyczne) powinien mieć gwarancje godziwych zarobków na jednym etacie. Odpowiedzialność informatyka którego wytwory zanim zostaną dopuszczone do działania przechodzą przez kilka kontroli - jest żadna . Różnica jest taka - informatyk jest rentowy natomiast lekarz nie. Więc proponuje zainstalować sobie kolejne aplikacje i się sami nimi leczyć - powodzenia z doktorem Google.
    @yellostone
    Sorry ale odpowiedzialność i stres w IT jest ogromny i praca nie łatwa. prawda że to nie jest zawód życia czy śmierci ale nie jest też łatwo. Garba też się można dorobić. Żyjemy już w takimi świecie że bez jedynych i drugich obyć się nie możemy. Z drugiej strony ja znam lekarza co zarabia 80000 w prywatnej klinice. Zarobki IT są tak samo legendarne jak lekarzy. pozdrawiam
    już oceniałe(a)ś
    6
    9
    @Dominik Drzymala

    stresowac mozna sie wszystkim i wszedzie

    stres w informatyce jest zwiazany zwykle z kasa, rzadko z ludzkim zyciem

    wiec raczej jest nieporownywalny, ot najwyzej trzeba sie troche wiecej narobic, albo ktos nie zarobi tyle co mogl, albo sie wyleci z roboty bo sie zawalilo i podzie pracowac gdzie indziej

    a praca w it z zasady ani nie jest latwa ani trudna, jest taka sama jak inna

    w kazdym zawodzie moze by latwa i trudna, zalezy od warunkow w jakich sie pracuje i czasami latwiej albo trudniej panuje sie nad wlasnym stresem
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @yellostone
    8 k to żadne pieniądze, wiadomo!
    Lekarze wciąż liczą ile zarabiają INNI i mają wciąż wielkie poczucie krzywdy
    już oceniałe(a)ś
    2
    0