Człowiek racjonalny, rozsądny, inteligentny jest w stanie z przekonaniem gadać albo nawet robić kompletne bzdury

Z Andrzejem Draganem, fizykiem, popularyzatorem nauki, rozmawia Tomasz Kwaśniewski

Kiedy po raz pierwszy poczułeś się jak żaba?

– Miałem z 11 lat, gdy zdałem sobie sprawę, że nie wszyscy dorośli są tacy mądrzy. Wcześniej myślałem, że reprezentują poziom dla mnie nieosiągalny. A tu wyszło na jaw, że mogę wiedzieć coś, czego oni nie wiedzą.

Na przykład?

– Skąd się bierze zorza polarna. Dlaczego kury, jak chodzą, ruszają głowami. Itd. Patrzyłem na ludzi przemieszczających się po moim mieście, Koninie, i miałem nieodparte wrażenie, że nigdy o tym nie słyszeli.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nareszcie coś nowego! Mam nadzieję, że artykuł nie zostanie zaatakowany za obrazę uczuć religijnych. Chyba raz na jakiś czas w GW wolno zaprezentować racjonalny punkt widzenia.
    Fascynujące! Polecam "Kwantechizm".
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Akurat z karą śmierci sprawa jest prosta. Nigdy nie da się ustalić, jakiej liczbie morderstw udaje się (rzekomo) zapobiec wykonując egzekucję na skazańcu. Łatwo natomiast ustalić, jaka jest liczba morderstw per capita w krajach stosujących karę śmierci i w takich, które ją zniosły. Na tej podstawie można dość łatwo oszacować, czy ma ona jakiś element odstraszający. Generalnie widać, że żaden znaczący związek między karą śmierci a liczbą zabójstw nie występuje. W Europie, gdzie ks nie ma, liczba zabójstw jest bardzo niewielka, ale podobnie jest w Japonii, która ks stosuje. W USA, gdzie ks jest wykonywana, morderstw jest dużo więcej niż w Europie, ale jeszcze gorzej jest w sąsiednim Meksyku, gdzie ks zniesiono. Zapewne dałoby się użyć narzędzi statystycznych do policzenia korelacji, tylko co ona nam właściwie da bez uwzględnienia gazyliona innych współczynników opisujących dany kraj i społeczeństwo? W takim wypadku logicznie i racjonalnie wychodzi jednoznacznie, że gdy Y jest i zawsze pozostanie nieznane, lepiej ks nie stosować, unikając w ten sposób zabijania X niewinnych osób. Istnieją przecież inne metody izolacji morderców.
    @arthur_dent
    W artykule o karze śmierci , czytałam , że w krajach w kt.wprowadza się karę śmierci ,liczba morderstw się nie zmniejsza .
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    @arthur_dent
    Na wszelki wypadek warto zadeklarować politycznie poprawne stanowisko, prawda? Wprawdzie bohater wywiadu mówił mniej więcej to samo, że sprawa jest nie do udowodnienia, ale zawsze warto zaznaczy, że mimo wszystko wierzę, że nawet bez dowodów pewna opcja jest lepsza. Dokładnie tak samo jak z religią. Wprawdzie nie da się udowodnić, że Bóg istnieje, ale na wszelki wypadek lepiej się zadeklarować jako wierzący.
    już oceniałe(a)ś
    5
    8
    @arthur_dent
    " Łatwo natomiast ustalić, jaka jest liczba morderstw per capita w krajach stosujących karę śmierci i w takich, które ją zniosły."
    To błąd logiczny - założenie, że liczba morderstw zależy wyłącznie od kary śmierci, a nie innych czynników różniących nawet z grubsza podobne kraje. Tymczasem nawet zmiany w tym samym kraju, związane z wprowadzaniem/wycofywaniem kary, trzeba badać uwzględniając czy inne wpływające na statystykę morderstw parametry nie uległ zmianie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @arthur_dent
    Problem w tym, że to kosztowne. Jeśli mamy wybór: czy urlop na Hawajach czy dożywotnie utrzymywanie zabójców to co wybierzemy?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Panie Tomaszu, dziękuję za bardzo ciekawy tekst!
    już oceniałe(a)ś
    35
    2
    świetna rozowa; niełatwo jest uprawiać wysoką naukę i przy tym ją tak znakomicie popularyzować
    już oceniałe(a)ś
    33
    3
    No właśnie bo z perspektuwy kosmosu warto spojrzeć na nasze życie. Dlatego tak ważne i wartościowe są poglądy fizyka na nasze codzienne sprawy.
    już oceniałe(a)ś
    30
    3
    Bardzo lubię gościa.
    już oceniałe(a)ś
    21
    3
    Skąd bzdurne twierdzenie, że fizycy mówią że "musi być bóg"?
    @piotr-m-dudek
    "Pierwszy łyk z kielicha wiedzy prowadzi do ateizmu, ale na dnie tego kielicha czeka Bóg" - Werner Heisenberg, jeden z twórców mechaniki kwantowej.
    już oceniałe(a)ś
    11
    6
    @piotr-m-dudek

    Musiałbyś pooglądać ytuby z fizykami (te poważniejsze, np z Hellerem czy Meissnerem). Okazuje się że Byt absolutny nie jest wykluczony a już na pewno w niczym nie przeszkadza, bowiem fizyka z filozofią w obrębie punktu początkowego, chadzają za rękę.
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @piotr-m-dudek
    Bo tak jest. I jest to na tyle zadziwiające, że bardzo mi się podoba w tym kontekście teoria o hipnozie jako możliwym wytłumaczeniu tego zadziwiającego stanu rzeczy.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @piotr-m-dudek
    > Skąd bzdurne twierdzenie, że fizycy mówią że "musi być bóg"?

    Z dupy. Badania przeprowadzone wśród naukowców z American Academy of Science (w tym noblistów) wykazały, że jest wśród nich zdecydowana większość ateistów. Najwięcej wśród fizyków - powyżej 90%
    już oceniałe(a)ś
    22
    2
    @NickFury
    Jak długo sobie tak chadzają w w obrębie punku początkowego, a nie interesują się moimi preferencjami seksualnymi, to nie ma problemu.
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    @piotr-m-dudek
    Religiant zawsze znajdzie kogoś - nawet wśród fizyków - kto potwierdzi jego wiarę w gusła. Wśród uczonych też zdarzają się przypadki psychoz religijnych; psychoza może dopaść każdego.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Kapitalna rozmowa. Nie pamiętam, kiedy ostatnio czytałem coś równie dobrego w Wyborczej.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1