Z Andrzejem Draganem, fizykiem, popularyzatorem nauki, rozmawia Tomasz Kwaśniewski
– Miałem z 11 lat, gdy zdałem sobie sprawę, że nie wszyscy dorośli są tacy mądrzy. Wcześniej myślałem, że reprezentują poziom dla mnie nieosiągalny. A tu wyszło na jaw, że mogę wiedzieć coś, czego oni nie wiedzą.
– Skąd się bierze zorza polarna. Dlaczego kury, jak chodzą, ruszają głowami. Itd. Patrzyłem na ludzi przemieszczających się po moim mieście, Koninie, i miałem nieodparte wrażenie, że nigdy o tym nie słyszeli.
Wszystkie komentarze
W artykule o karze śmierci , czytałam , że w krajach w kt.wprowadza się karę śmierci ,liczba morderstw się nie zmniejsza .
Na wszelki wypadek warto zadeklarować politycznie poprawne stanowisko, prawda? Wprawdzie bohater wywiadu mówił mniej więcej to samo, że sprawa jest nie do udowodnienia, ale zawsze warto zaznaczy, że mimo wszystko wierzę, że nawet bez dowodów pewna opcja jest lepsza. Dokładnie tak samo jak z religią. Wprawdzie nie da się udowodnić, że Bóg istnieje, ale na wszelki wypadek lepiej się zadeklarować jako wierzący.
" Łatwo natomiast ustalić, jaka jest liczba morderstw per capita w krajach stosujących karę śmierci i w takich, które ją zniosły."
To błąd logiczny - założenie, że liczba morderstw zależy wyłącznie od kary śmierci, a nie innych czynników różniących nawet z grubsza podobne kraje. Tymczasem nawet zmiany w tym samym kraju, związane z wprowadzaniem/wycofywaniem kary, trzeba badać uwzględniając czy inne wpływające na statystykę morderstw parametry nie uległ zmianie.
Problem w tym, że to kosztowne. Jeśli mamy wybór: czy urlop na Hawajach czy dożywotnie utrzymywanie zabójców to co wybierzemy?
"Pierwszy łyk z kielicha wiedzy prowadzi do ateizmu, ale na dnie tego kielicha czeka Bóg" - Werner Heisenberg, jeden z twórców mechaniki kwantowej.
Musiałbyś pooglądać ytuby z fizykami (te poważniejsze, np z Hellerem czy Meissnerem). Okazuje się że Byt absolutny nie jest wykluczony a już na pewno w niczym nie przeszkadza, bowiem fizyka z filozofią w obrębie punktu początkowego, chadzają za rękę.
Bo tak jest. I jest to na tyle zadziwiające, że bardzo mi się podoba w tym kontekście teoria o hipnozie jako możliwym wytłumaczeniu tego zadziwiającego stanu rzeczy.
> Skąd bzdurne twierdzenie, że fizycy mówią że "musi być bóg"?
Z dupy. Badania przeprowadzone wśród naukowców z American Academy of Science (w tym noblistów) wykazały, że jest wśród nich zdecydowana większość ateistów. Najwięcej wśród fizyków - powyżej 90%
Jak długo sobie tak chadzają w w obrębie punku początkowego, a nie interesują się moimi preferencjami seksualnymi, to nie ma problemu.
Religiant zawsze znajdzie kogoś - nawet wśród fizyków - kto potwierdzi jego wiarę w gusła. Wśród uczonych też zdarzają się przypadki psychoz religijnych; psychoza może dopaść każdego.