Powietrze przybiera kształt rzeczy dowolny
Ja wciąż taka sama w gestach mimowolnych
Żyjemy obok siebie spokojnie do chwili
Gdy gniew rozsadza formy, a treść eksploduje…
Nie godzimy się ze starymi schematami. Twierdzimy, że muszą rozpaść się stare kształty. Zewnętrzne formy życia, wyrażania uczuć i myśli są dla nas za ciasne.
Kto powstrzymać może powietrze i wodę
Kto Ziemi rozkaże cofnąć rozżarzoną lawę
Kto stanie na drodze mego przeznaczenia
Do form coraz ciaśniejszych i ich przeznaczenia…".
Wszystkie komentarze
Dziękuję Panie Mariuszu za to wspomnienie...
Odejście z którym tak trudno jest i będzie się pogodzić.
Dylana, ale to literówka :-)
:)