Jeden ze sprzedawców skarżył się przy kawie, że jego interesy popsuły się po wojnie domowej w Libii. ?Za Kaddafiego to był rynek, teraz nic nie można sprzedać.? Z Guillaume'em Herbaut rozmawia Katarzyna Wężyk
Na twoich zdjęciach targi broni wyglądają trochę jak plan filmu akcji klasy B z lat 80.
- To znaczy?
Ci wszyscy szejkowie, brodaci generałowie i blondynki w mundurach... Brakuje tylko Sylvestra Stallone.
- Faktycznie! Ale tak to wygląda: duże pieniądze, władza i seksowne dziewczyny. Taki jest marketing. Jeden z wojskowych, specjalnie zrobiłem mu zdjęcia, wyglądał wręcz identycznie jak parodiujący bliskowschodniego dyktatora Sacha Baron Cohen w "Dyktatorze"!
Nikomu nie przeszkadzało, że robisz zdjęcia?
Wszystkie komentarze