Właściwie powinnam być wdzięczna posłowi Konfederacji za ten hałas o zakrętkę, dzięki aferze wiem jaki jest powód przymocowania zakrętki. Wód i soków nie pijam, ale kupuję mleko i ocet w plastikowych butelkach, zawsze po sprasowaniu butelki nakręcałam nakrętkę, by butelka się powrotnie "nie rozdęła". Teraz wiem, dlaczego to robię
szkoda ze te mloty glosujace na tych szubrawcow tego nie zobacza bo nie czytaja wyborczej, pewnie nawet gdyby czytali aluzji by nie paniali takie z nich sowieckie zakute paly.
@dziubdziusie Szczerbiec to chyba analogia Szczerbatego, który zaparł się mocno w naszej polityce i tkwi tam jak zaklęty w kamieniu, mimo że jest już od dawna obciachowy i anachroniczny.
Ja zawsze odłączałem pierścień zabezpieczający od butelki i wrzucałem nakrętkę i ten pierścionek do pojemników na nakrętki. CZYSTĄ BUTELKĘ wrzucam do pojemnika na plastik. Będę tak robił nadal, bo tak jest lepiej, nie mieszam plastiku nakrętki z plastikiem butelki. Matoły będą wyrzucały butelkę z nakrętką podnosząc koszty recyklingu i przyczyniać się do zanieczyszczenia planty !
@a_usher Ja nigdy nie wyrzucam nakrętek ani całych butelek ! A ty wyrzucasz ? Czy nie powinno się uczyć matołków, ze niewolno śmiecić i niszczyć trawników ? Lepiej śmiecić, niszczyć trawniki i oburzać się na betonozę ?
@zimek Pomysł wyrzucenia nakrętek do osobnego pojemnika zasadniczo dobry. Tylko trzeba, żeby taki pojemnik był. Pojemnik na plastik jest przy każdym bloku, a na nakrętki? W mojej okolicy nie ma.
@zimek W mojej też nie ma takich. Kiedyś był u mnie w miasteczku raptem jeden pojemnik , w którym zbierano zakrętki na cele charytatywne, teraz go przystosowano do zbierania (chyba) puszek.
Wszystkie komentarze
I od pewnego czasu wiemy już, że nie jest nim Korwin, a Putin.
Też -in.
Znaczy się put-in?
Znaczy się Kurw-in.
To po co wyjmowac?
Tu mowa o konfederatach i innych solidarnopolakach, czyli o elitach nie ma mowy ;)
Wód i soków nie pijam, ale kupuję mleko i ocet w plastikowych butelkach, zawsze po sprasowaniu butelki nakręcałam nakrętkę, by butelka się powrotnie "nie rozdęła". Teraz wiem, dlaczego to robię
1) czytają
2) to w tych żenujących i w ogóle nieśmiesznych rysuneczkach są jakieś aluzje?
no wlasnie o tym napisalem!
jesteście tak żenująco przewidywalni i tak łatwo was wkręcić :-)))
Szczerbiec to chyba analogia Szczerbatego, który zaparł się mocno w naszej polityce i tkwi tam jak zaklęty w kamieniu, mimo że jest już od dawna obciachowy i anachroniczny.
A od czego odrywałeś? Czy to nie była czasem jakaś niemiecka treść, np. Müllermilch?
Jak to gdzie? Do KonfedeRosji.
Do Kalety, ale musisz drzeć głośniej niż on.
Myślisz, że porozrzucane zakrętki są tylko na Plantach?
Ja nigdy nie wyrzucam nakrętek ani całych butelek ! A ty wyrzucasz ? Czy nie powinno się uczyć matołków, ze niewolno śmiecić i niszczyć trawników ? Lepiej śmiecić, niszczyć trawniki i oburzać się na betonozę ?
Lepiej nie śmiecić niechlujną ortografią i interpunkcją.
Pomysł wyrzucenia nakrętek do osobnego pojemnika zasadniczo dobry. Tylko trzeba, żeby taki pojemnik był. Pojemnik na plastik jest przy każdym bloku, a na nakrętki? W mojej okolicy nie ma.
Dziwna okolica.
W mojej też nie ma takich. Kiedyś był u mnie w miasteczku raptem jeden pojemnik , w którym zbierano zakrętki na cele charytatywne, teraz go przystosowano do zbierania (chyba) puszek.