Andrzej Rysuje Milewski, rocznik 85. "Absolwent czegośtamnaUW. Niedoszły dziennikarz, prawie copywriter. Tata nie wie, że palę" - tak sam o sobie wypisuje w internecie, gdzie doczekał się już statusu "gwiazdeczki".
Rzeczywiście pali. Gdy się spotykamy, na wstępie pyta, czy nie mam papierosa. A na moją uwagę: "Myślałem, że jesteś starszy", reaguje nerwowo: "O nie. Znów mnie ktoś myli z Andrzejem Mleczką".
W odróżnieniu od drugiego Andrzeja, mówi wszem i wobec, że on rysuje, choć właściwie nie potrafi. Ale jego rysunki zna chyba każdy Polak, który ma konto na Facebooku. Od dzisiaj znajdziecie je także na Wyborczej.pl.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Obywatelu, nie pieprz bez sensu! (To się nie odnosi do p. Andrzeja, który fajnie rysuje.)
Wracając do Pana produkcji - miejscami bzdury tu piszą :
"klavierspieler82 21.10.2015, 13:23
szalu nie ma. Do Andrzeja Mleczko mu daleko"
Uważam, że jest zupełnie odwrotnie. :)