@Gonzoe Zauważ, że była duża debata, czy pisać "na" czy "w" Ukrainie.. Konkluzje były takie, że określenie "na" sugeruje jakby brak państwowości, a "w" nie i zaczęto w publikatorach stosować "w". Szczerze mówiąc forma "na" też wydaje mi się właściwsza, podobnie jak oddzielne "nie" w imiesłowie czasownikowym.
@steuermann Z tym brakiem państwowości wyskoczyła oderwana od rzeczywistości grupa oszołomów domagająca się stosowania przyimka "w" wyłącznie w stosunku do Ukrainy. Jednocześnie zupełnie nie przeszkadzało im (i nadal nie przeszkadza!) pisanie "na Węgrzech", "na Słowacji", "na Litwie".
Wszystkie komentarze
Eh
A kto kupi na lewo amunicję artyleryjską? Nie Ruscy, bo kaliber się nie zgadza.
Pisze to rusek, bo użył zwrotu "w Ukrainie", a tak się pisze po rusku. Po polsku się pisze "na Ukrainie".
Zauważ, że była duża debata, czy pisać "na" czy "w" Ukrainie.. Konkluzje były takie, że określenie "na" sugeruje jakby brak państwowości, a "w" nie i zaczęto w publikatorach stosować "w". Szczerze mówiąc forma "na" też wydaje mi się właściwsza, podobnie jak oddzielne "nie" w imiesłowie czasownikowym.
To była afera z dronami...
Z tym brakiem państwowości wyskoczyła oderwana od rzeczywistości grupa oszołomów domagająca się stosowania przyimka "w" wyłącznie w stosunku do Ukrainy. Jednocześnie zupełnie nie przeszkadzało im (i nadal nie przeszkadza!) pisanie "na Węgrzech", "na Słowacji", "na Litwie".
Uhm... A Stefan był w Kubie. ;)
Opychają wszystko jak leci.
Równie źle, kiedy Stefan był na Kubie
A co powiesz o Bashoborze, który był na Wybrzeżu Kości Słoniowej?
W punkt. Właściwie może lepiej poczekać, niech się najpierw Kuba ustosunkuje... ;)
Mam dość płacenia na nich.