@a_usher a może komentarz do słów naczelnego hejtera partii POgardy. pamietasz lemingu słowa Donka z Sulechowa? chyba sam Donek nie wierzy w zwycięstwo i juz tylko gada do najbardziej oczadzonych lemingów - czyli kodziarzy.
Ale przy ciągłym ośmieszaniu i braku odlotów z tego lotniska, co najlepiej potwierdzi żałosność tego lotniska, być może efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Zakładam, że linie lotnicze będą pokazywać pisowcom, że jest wolność i żadne nakazy latania z Radomia nie będą skuteczne.
Zamiast inwestycji godnościowej będzie inwestycja ośmieszeniowa. Jednak z elektoratem pisowskim jest ciężko - oni się radykalizują, gdy są ośmieszani. Zamiast się zreflektować.
Tak czy siak, za wariackie pisowskie pomysły zapłacimy wszyscy, chociaż bardzo kusi, aby obciążyć Radomian kosztami lotniska, tzn. nie pompować tam żadnej innej kasy na inwestycje. Swój limit już wyrobili. Niestety, wtedy dopiero by się podniósł raban i nastąpiła radykalizacja tamtejszego elektoratu.
W sumie, to naprawdę nie wiadomo, co z nimi robić - tłumaczyć się nie da, prosić się nie da, nie ma dyskusji, bo oni wolą człowieka pokąsać. Czekać aż wymrą? Tylko to tyle lat. Bo zmądrzeć nie zmądrzeją. I nie da się ich pokonać tak jak komunizmu - śmiechem, bo jak wyżej napisałem, wtedy się radykalizują.
@misiekpysiek2 "Jednak z elektoratem pisowskim jest ciężko - oni się radykalizują, gdy są ośmieszani. Zamiast się zreflektować". 10/10. Irytują mnie te wszystkie uczone debaty nad motywacjami wyznawców PiS. Tymczasem ich pcha nienawiść do wszystkich lepiej wykształconych, "ogarniętych", do ludzi o szerszych horyzontach, mówiących bogatszym językiem, czytających coś poza "Naszym Dziennikiem" i "Gościem Niedzielnym". Nadzieja, że PiS "zrobi z nimi porządek".
Mamy już pusty przekop, puste lotnisko, zwalony komin w Ostrołęce (1,5 miliarda zdaje się). Czekamy na pozostałe inwestycje. Będzie wykop pod dom dochodowy kupca Skwarcowa (zwany dla niepoznaki Pałacem Saskim), zaorane pole pod lotnisko baranów PiS, milion samochodów elektrycznych w wyobraźni pewnego Pinokia, sto tysięcy mieszkań czy ile ich tam miało być i do tego ruską rakietę w środku kraju. To nie jest ani komedia, ani dramat. To byłaby tragifarsa, gdyby rzecz działa się na scenie.
Wszystkie komentarze
ależ w tych seminariach to mają odlot 24/7
a może komentarz do słów naczelnego hejtera partii POgardy.
pamietasz lemingu słowa Donka z Sulechowa?
chyba sam Donek nie wierzy w zwycięstwo i juz tylko gada do najbardziej oczadzonych lemingów - czyli kodziarzy.
Trollowa PIS-da puściła śmierdzącego bąka.
Pisowsko-kościelny trol się rozbeczał.
Biedny Misza z Olgina. Wiesz, dokąd Glapiński wywiózł 90 ton złota z Londynu?
Pozostań tylko Michalemz bo wstyd przynosisz naszemu miastu!!!
Proponuję Warszawa - Goleniów, blisko Berlina
no fakt; drobny szkopuł tylko w tym, że kolejki tworzą się tam, gdzie można dostać coś, co pożądane; a jak kolejki nie ma, to być może nic tam nie ma?
Ale przy ciągłym ośmieszaniu i braku odlotów z tego lotniska, co najlepiej potwierdzi żałosność tego lotniska, być może efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Zakładam, że linie lotnicze będą pokazywać pisowcom, że jest wolność i żadne nakazy latania z Radomia nie będą skuteczne.
Zamiast inwestycji godnościowej będzie inwestycja ośmieszeniowa.
Jednak z elektoratem pisowskim jest ciężko - oni się radykalizują, gdy są ośmieszani.
Zamiast się zreflektować.
Tak czy siak, za wariackie pisowskie pomysły zapłacimy wszyscy, chociaż bardzo kusi, aby obciążyć Radomian kosztami lotniska, tzn. nie pompować tam żadnej innej kasy na inwestycje. Swój limit już wyrobili. Niestety, wtedy dopiero by się podniósł raban i nastąpiła radykalizacja tamtejszego elektoratu.
W sumie, to naprawdę nie wiadomo, co z nimi robić - tłumaczyć się nie da, prosić się nie da, nie ma dyskusji, bo oni wolą człowieka pokąsać. Czekać aż wymrą? Tylko to tyle lat. Bo zmądrzeć nie zmądrzeją.
I nie da się ich pokonać tak jak komunizmu - śmiechem, bo jak wyżej napisałem, wtedy się radykalizują.
"Jednak z elektoratem pisowskim jest ciężko - oni się radykalizują, gdy są ośmieszani. Zamiast się zreflektować". 10/10.
Irytują mnie te wszystkie uczone debaty nad motywacjami wyznawców PiS. Tymczasem ich pcha nienawiść do wszystkich lepiej wykształconych, "ogarniętych", do ludzi o szerszych horyzontach, mówiących bogatszym językiem, czytających coś poza "Naszym Dziennikiem" i "Gościem Niedzielnym". Nadzieja, że PiS "zrobi z nimi porządek".
"tłumaczyć się nie da, prosić się nie da" - właśnie dlatego koniecznie trzeba i tłumaczyć i prosić. Do skutku.
Nawet jak nie będzie oczekiwanego skutku, będzie można zgodnie z prawdą westchnąć "A nie mówilem?"
To nie jest ani komedia, ani dramat. To byłaby tragifarsa, gdyby rzecz działa się na scenie.