Rozpoznaję pomocnika aptekarskiego po małej maturze, żonglującego tabletkami. Został rzecznikiem koncernu zbrojeniowego (Polska Grupa Zbrojeniowa). Przypomnę dlaczego.
Właścicielką apteki była koleżanka żony Maciarewicza. \ Tyle wystarczyło.
Dla Pisiewicza (faktyczne nazwisko, Misiewicz, wstyd tak czy siak) zmieniono przepisy i skreślono zapis o wyższym wykształceniu. Wystarczy być analfabetą.
Zostawiono zapis o wieloletnich doświadczeniach na porównywalnych stanowiskach. Hmm, co porównywalnego robił pomocnik aptekarski? Nic.
A potem rozbijał sie rządowymi limuzynami po dyskotekowych remizach wschodniej Polski. Panienki lat kilkanaście były zachwycone, bo przedstawiał się słowami: jestem Pisiewicz, minister Pisiewicz, dużo mogę.
A inny księgowy został szefem legendarnej stadniny w Janowie i tylko koni żal. Ta lista jest dłuższa. Rozliczymy to wszystko.
Wszystkie komentarze
Został rzecznikiem koncernu zbrojeniowego (Polska Grupa Zbrojeniowa).
Przypomnę dlaczego.
Właścicielką apteki była koleżanka żony Maciarewicza. \
Tyle wystarczyło.
Dla Pisiewicza (faktyczne nazwisko, Misiewicz, wstyd tak czy siak) zmieniono przepisy i skreślono zapis o wyższym wykształceniu.
Wystarczy być analfabetą.
Zostawiono zapis o wieloletnich doświadczeniach na porównywalnych stanowiskach. Hmm, co porównywalnego robił pomocnik aptekarski?
Nic.
A potem rozbijał sie rządowymi limuzynami po dyskotekowych remizach wschodniej Polski. Panienki lat kilkanaście były zachwycone, bo przedstawiał się słowami:
jestem Pisiewicz, minister Pisiewicz,
dużo mogę.
A inny księgowy został szefem legendarnej stadniny w Janowie i tylko koni żal.
Ta lista jest dłuższa. Rozliczymy to wszystko.
Daj Boże dożyć......serio
To ten Misio Kakałko, co studiował ponoć prawo. Takie normalne.
Nie ten rysunek.