Andrzej Rysuje | KLAUZULA

więcej
Andrzej Rysuje | KLAUZULA - Andrzej Rysuje, 2.02.2023 - null
Andrzej Rysuje
Andrzej Rysuje
Rysownik, rocznik 1985. W social mediach obserwuje go ponad milion osób. Z "Gazetą Wyborczą" współpracuje od 2013 roku.

"Myślicie, że jest tylko jeden rysownik o imieniu Andrzej? Otóż nie. Jest nas dwóch" - z Andrzejem Milewskim rozmawia Łukasz Woźnicki

Facebook usunął mój rysunek o usypianiu dziecka. Niektórzy odebrali go zbyt dosłownie - z Andrzejem Milewskim rozmawia Marta Górna
Komentarze
Panie Andrzeju dziękuję, za naprawdę interesujący rysunek. W pierwszym momencie tylko się uśmiechnęłam na absurd przedstawionej sytuacji. Jednak chwilę później nie było mi już do śmiechu. Jeśli tzw. klauzula sumienia coraz bardziej się rozlewa na coraz inne grupy zawodowe to zaczyna się początek terroru religijnego.
@Histra66
Nie wiem, czy to "terror religijny". Jest zasadnicza różnica między zachowaniami religijnych osób inteligentnych i nieinteligentnych. Zawistnych i roszczeniowych oraz zwykłych, mających świadomość swojej wartości. "Klauzula sumienia" to pałka w rękach wstających z kolan. Jak nie ta to byłaby inna.
już oceniałe(a)ś
9
0
@Histra66
Podobny debilizm jak swego czasu liberum veto. To samo warcholstwo...
już oceniałe(a)ś
20
0
@Histra66
Początek terroru religijnego? Chyba raczej jego kolejny etap?
już oceniałe(a)ś
12
0
Gdyby jednak zamiast sedziego siedzial tam ksiadz udzielajacy rozwodu koscielnego ... wszystko byloby juz tylko kwestia cennika.
już oceniałe(a)ś
48
0
'rozwód kościelny' popularny wśród pupilków waadzy ma na pewno wyższą marżę
@Mooo
a baranek nie wie że nie istnieje coś takiego jak rozwód kościelny?
oj jak przykro... :D
taki mamy klimat :D
już oceniałe(a)ś
1
13
@MichalzOlsztyna
Napisał baran z Olgina, co nie rozumie znaków interpunkcyjnych.
już oceniałe(a)ś
8
0
@MichalzOlsztyna
Klimat to many taki że hipokrycka nazwa 'rozwodu kościeknego´ to 'unieważnienie małżeństwa'.
już oceniałe(a)ś
11
0
@MichalzOlsztyna
Tak, wiemy, że w katolickiej nowomowie to się nazywa "unieważnienie ślubu". Czyli mimo, że ksiądz mówi, że "bóg złączył", to potem nagle się okazuje, że jednak nie złączył. Czyli albo nieomylny i wszechwiedzący bóg się pomylił, albo akurat na tym ślubie go nie było. To może w ogóle go nie ma?
już oceniałe(a)ś
14
0
@Mooo
Raczej po taniości. Płaci za to podatnik w ramach wywdzięczenia się przez pupilka. Wcześniej dowiaduje się jaki to karkołomny wieloletni proces, ale w ramach przysługi można to załatwić w parę miesięcy.
już oceniałe(a)ś
4
0
Super!
Teraz jeszcze nauczyciele biologii powołają się na klauzulę sumienia i przestaną uczyć o ewolucji.
@Lasentinelle
I angliści, germaniści, romaniści, etc. takoż, bo przecież nie będą nam tu w obcych językach ....
już oceniałe(a)ś
10
0
@Lasentinelle
W USA, kraju ograniętym religijną paranoją w stopniu chyba nawet wiekszym niż Polska, to się zdarza.
już oceniałe(a)ś
8
0
@Lasentinelle
w USA już tak jest (kreacjoniści)
już oceniałe(a)ś
3
0
Co tam rozwód, teraz nie będzie ślubów cywilnych ani rejestracji urodzin, bo USC też się powoła na klauzulę sumienia.
już oceniałe(a)ś
26
0
W punkt!
już oceniałe(a)ś
24
0
To nie jest śmieszne, to nie jest żart - to jest rzeczywistość, z którą można się zetknąć w sądach i o której się mówi w środowiskach prawniczych. Wystarczy popatrzeć na statystyki orzeczeń sędziów orzekających w sprawach rozwodowych i porozmawiać chwilę z jednym czy drugim przy przysłowiowej kawie. Są sędziowie, którzy rozwodu nie orzekną, choćby skały erodowały - bo mają swoją wewnętrzną klauzulę sumienia, która jest ważniejsza niż prawo i dobro ludzi, którzy chcą (co znaczy chcą - muszą !) przed sądem uregulować swoją bardzo istotną sytuację życiową. Doświadczeni pełnomocnicy w przypadku dostania się do referatu takiego sędziego doradzają natychmiastowe cofnięcie pozwu.
@mmbieniek
myślałem że każdy sędzia zawsze orzeka rozwód. Jak nie orzeknie to co wtedy, małżonkowie mają dalej trwać w związku wbrew swojej woli?
już oceniałe(a)ś
9
0
@mmbieniek
Niestety, to prawda.
już oceniałe(a)ś
2
0
@mmbieniek
To straszne. Jeśli sądom wolno uzasadniać i wydawać wyroki a lekarzom leczyć bądź nie leczyć odwołując się do jakiegokolwiek wyznania to już jesteśmy w czarnej d.., dziurze.
Laickie państwo, raz!!
już oceniałe(a)ś
2
0
@ostatnia_deska
Dowcip polega na tym, że sędziowie mają ten luksus, iż nie odwołują się do klauzuli sumienia, tylko stwierdzają "w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej", że nie wykazano trwałego i zupełnego rozkładu pożycia - bo np. raz do roku małżonkowie siadają na 10 minut razem przy stole, aby uczcić urodziny dziecka, które zdmuchuje świeczki na kupionym przez jedno z nich torcie. Ręce umyte, sumienie nieskalane, i wszystko zgodnie z literą prawa.
już oceniałe(a)ś
3
0
Ale bisklopa sekty tzw. kościółka żadna klauzula nie obowiązywała jak orzekał
o nieważności małżeństwa z dziećmi po dwudziestu latach.

Jako argument podał, że seks płodzący był dla przyjemności a to grzech,
bo może być tylko płodzący bez przyjemności.
już oceniałe(a)ś
12
0