Mam inny plan, schemat jak z Wembley 1973. Siedzimy 90 minut na swojej połowie, autobus w bramce, w 87 minucie Lewy przypadkowo dostaje zabłąkaną piłkę, pusta bramka, gol, bo francuski bramkarz nie zdążył wrócić z toalety (nudziło mu się). W 89 minucie karny dla Francji, Mbape strzela, Szczęsny broni, jest 1:0 dla Polski, idziemy dalej.
Plan B, zależny od pogody. Na stadion spada ulewa, dach niezamknięty, bo nie wiadomo gdzie są klucze (okazało się, że stróż był nasz, z Narodowego). Francuska technika grzęźnie w błocie a my mamy w genach piłkę wodną od 1974 z Niemcami. Tym razem wygrywa Polska 1:0, idziemy dalej.
Żart przedni, ale technicznie rzecz biorąc pierwszy lepszy Francuz może zwyczajnie obejść ten murek, nastrzelić naszych i out dla Francji. Jeśli mamy tag grać, piłkę trzeba otoczyć szczelnie! Jestem pewnien, że Michniewicz o tym wie.
A może jakieś okopy wyryć na boisku ? Nory , ziemianki , walonki i onuce ? Mogliby Francuzi zlać tych pacykarzy i pajaców 6:0 i wreszcie może znikną reklamy z tymi jaskiniowcami futbolu
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Plan B, zależny od pogody. Na stadion spada ulewa, dach niezamknięty, bo nie wiadomo gdzie są klucze (okazało się, że stróż był nasz, z Narodowego). Francuska technika grzęźnie w błocie a my mamy w genach piłkę wodną od 1974 z Niemcami. Tym razem wygrywa Polska 1:0, idziemy dalej.
Ten plan B moze sknocic pogoda bo w Katarze chyba nigdy nie pada.
Zostaje jednak jeszcze plan A ;)
Plan A: Opatrzność załatwia sprawę jak w Katarze (naturalny).
Plan B: Reprezentacja weźmie się do roboty i wygra mecz (cudowny).
spokojnie, przemawiasz szejkowi do ręki i on tam już zakupi stosowną ulewę
Plan C: przed meczem wymieniamy z Francuzami nie proporczyki, ale dajemy im widelce z instrukcją obsługi, powinni zemdleć z wrażenia i po meczu.
Obejrzyj jeszcze raz mecz na Wembley i nie bluźnij więcej :)
Jest na jutubie
ale to się może udać
Jednak jest też ryzyko - jedną z części meczu zaczynają Francuzi...
Mozna schowac pilke...
Tak - dostał zaproszenie od pana Makarą (telefonicznie)
Andriej, you kłom łać igru łiz mi, ja?
Tez stawiam 6:0, będzie na pewno dużo bramek :)
Okopów nie wykopiesz. To pustynia, sam piach.
Sacrémerde!
Sacreblanc&rouge!