Jan Kazimierz urodził się w niedzielę, ale nie był szczęśliwym władcą. Ostatni Waza na naszym tronie w młodości brał udział w wojnach ze Szwedami i z Moskwą, podróżował po Europie, we Włoszech wstąpił do zakonu jezuitów, który opuścił po dwóch latach nowicjatu. W 1646 roku papież obdarzył go kapeluszem kardynalskim. Po śmierci przyrodniego brata Władysława IV w 1648 roku został wybrany na króla. Na jego panowanie przypadły klęski, które przetrąciły kręgosłup Rzeczypospolitej - powstanie Chmielnickiego, wojna z Moskwą, potop szwedzki i rokosz Lubomirskiego. Król odnosił też sukcesy, wygrał m.in. bitwę z Chmielnickim pod Beresteczkiem, ale bilans miał opłakany. 16 września 1669 roku abdykował. Zmarł we Francji w 1672 roku.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze