Okazuje się, że choroby dziąseł, kamień na zębach czy braki w uzębieniu zwiększają ryzyko udaru i chorób mózgu. Dlaczego? Jak zaniedbane zęby łączą się z mózgiem?

Zdrowe dziąsła są różowe, nie bolą i nie krwawią. Wszystko, co nie zgadza się z tym opisem, sygnalizuje problem. Zdrowe zęby nie mają oznak próchnicy i nie są pokryte kamieniem. Kamień zbiera się przede wszystkim dlatego, że niedokładnie czyścimy zęby.

Każdego dnia bakterie osiadają na zębach. Jeśli nie usuniemy ich szczoteczką i nicią dentystyczną, mikroorganizmy zajmują coraz więcej miejsca. Osad zaczyna być widoczny – płytka nazębna odkłada się na granicy zęba i dziąseł. Dziąsła tuż przy zębach robią się zaczerwienione. Zaczyna się krwawienie, płytka nazębna twardnieje.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Nie masz kasy na dentystę to zdychaj, oto wniosek z tego artykułu...
    już oceniałe(a)ś
    8
    6
    Zaniedbania w tej kwestii powodują wiele problemów ze zdrowiem, dlatego ja pilnuję higieny jamy ustnej. Kupiłam sobie szczoteczkę soniczną philips sonicare, regularnie odwiedzam dentystę a z diety wykluczyłam cukier.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    To mamy niemal 100% udarowców i nikt się tym nie martwi,
    jedynymi przeżywającymi stres są stomatolodzy padlinożercy.
    już oceniałe(a)ś
    7
    6
    "Gdy zadbasz o swoje zęby, zmniejszysz ryzyko udaru"

    Oj, to, to. Dbam jak xolera.

    Zawsze przeszoruje je szczotą klozetową z domestosem a potem przepłuczę i do szklanki na noc a potem mówię do mojej starej:
    wszacziłę szczenke do szklonki.

    A stara się cieszy i pokazując na swoją szklankę sepelni:
    to dobsze.

    A potem nie ma wolnej miłości, ale są stosunki małżeńskie i,
    jak to powiedziała hrabina z Tyszkiewiczównych,
    wspólne pierdzenie pod kołdrą,
    na ostro.
    @bardzospokojny
    Ważne jest jednakowoż, coby te wszystkie trzy zęby, co to zostały, były na chodzie, i żeby te zgniłe korzenie, co to jeszcze po panabozinych zębach się uchowały, powyrywać. No.
    A w tych betonowych domach ciężko o wolną miłość, nawet jak ma się zdrowe zęby ;)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @azerty
    ni ma co wyrywać, korzenie przez próchnicę dawno się w proszek rozsypały a jak mi raz z walizki na wycieczce w Londynie kiełbasa się na chodnik wysypała i dżentelmeny się dziwiły to rozdziawiłem bezzębną gębulę i wypaliłem: za wolność, za wolność panie wybili...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0