Ostatnie dwa lata były burzliwe, a terapeuci zajmujący się związkami mówią, że z ich konsekwencjami mają w swojej praktyce do czynienia codziennie.

Nawet teraz, gdy pandemia nie dominuje już w naszej codzienności, wielu Amerykanów wciąż pracuje, robi zakupy oraz wiele innych rzeczy online. Liczą przy tym, że partnerzy zaspokoją ich potrzeby społeczne i emocjonalne. 

- W moim biurze widzę ciężar, jaki ten trend nakłada na pierwotne relacje romantyczne - powiedziała Laura Silverstein licencjonowany kliniczny pracownik socjalny i autorka książki "Love Is an Action Verb". Ekspertka jest także współwłaścicielką ośrodka terapeutycznego w Pensylwanii, a jej klinika z trudem nadążała za zapotrzebowaniem. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jestem w szczęśliwym związku już ponad 25 lat i w życiu sobie nie zadawaliśmy tych pytań. Bardzo rzadko rozmawiamy też o naszym związku... Po prostu cieszymy się, że jesteśmy razem i jest fajnie!
    @szumburak
    tak trzymaj ... my juz 50 lat i to dziala :-)
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @szumburak
    Gratulacje
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @szumburak
    w takim razie nawet nie zdajesz dobie sprawy z tego, za zadawaliście sobie te pytania :) moze nie tak sformułowane, moze nie tak wprost w jednej rozmowie - ale macie przerobione to qszystko i dlatego działa już 25 lat; bo jak mi ktoś .mówi ze jestem w szczęsliwym zwiazku 25 lat i mam szczęście, to odpowiadam ze to nie jest jakieś tam przypadkowe szczęscie tylko nieustanne świadome dbanie o związek i o siebie w tym związku.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Moj mąż nie umie i nie chce rozmawiać ,woli zamiatać wszystko pod dywan
    @BNYC
    mój też, zamiata wszystko pod dywan i czeka w napięciu "czy się nie wyda", żałosne :|, im jest starszy tym jest gorzej, i tak od 26 lat
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @BNYC
    Mój też. Dlatego nie chce mi się zadawać mu żadnych pytań. Chcę rozwodu. Wolę być sama i mieć święty spokój.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Lepiej nie pytać. Nadmierna ciekawość może się źle skończyć....
    @Mitth'raw'nuruodo

    i uprzedzac telefonicznie, gdy sie wczesniej wraca do domu
    już oceniałe(a)ś
    8
    0