Urządzenie to pomoże przedłużyć samodzielność osób starszych i niepełnosprawnych - ułatwi codzienną higienę intymną.

Niemal rok temu mój ojciec miał poważny wypadek, w którym doznał otwartego złamania stawu łokciowego. Lekarze ze szpitala przy ul. Barskiej w Warszawie dokonali podwójnego cudu. Chirurdzy z ortopedii uratowali mu rękę, a pani ordynator ze swoim zespołem specjalistów z interny – życie. Jestem im za to dozgonnie wdzięczny. Po dwóch miesiącach tata trafił do Ośrodka Konstancja w Bielawie. Odwiedzałem go średnio co dwa dni i bardzo długo nie mogłem zrozumieć, dlaczego wypytuje, o której godzinie dokładnie przyjadę i czy na pewno będę.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Taka deska myjąca to sporo udogodninie dla seniora. Rodzice kupili biobidet dla dziadka. Od razu może się podmyć wodą, by nie było czuć nieprzyjemnego zapachu. A tak trzeba by było chodzić pod prysznic i się podmyć.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0