Kobiety często nadużywają produktów do higieny intymnej, globulek, tabletek dopochwowych, które reklamowane są jako szybki sposób na pozbycie się uczucia dyskomfortu czy infekcji. To może przynieść więcej szkód niż pożytku

Nasza ekspertka, lek. med. Dorota Gródecka-Szwajkiewicz - ginekolog, Członkini Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu, Sekcji Ultrasonografii Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Ginekologii Estetycznej i Rekonstrukcyjnej; pracuje w Samodzielnym Publicznym Specjalistycznym ZOZ Zdroje w Szczecinie

1. Nadmiar higieny szkodzi

Nie myjmy się za często. Czasem, kiedy pacjentki przychodzą do mnie na wizytę, są tak „doskonale przygotowane”, że nie da się włożyć wziernika, bo pochwa jest zbyt sucha. Brak naturalnego nawilżenia i wypłukanie flory bakteryjnej sprzyjają patogennym mikrobom.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "........zachować podstawową higienę dnia codziennego – kąpiel rano i wieczorem "
    Pani doktor tak na poważnie z tymi kąpielami...? Może miała pani na myśli prysznic w czasie menstruacji...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0