Od 4 tys. zł dla radnego za fuchę w PKS po 200 tys. zł dla wiceprezesa banku. 500 nazwisk, stanowiska, pensje, przywileje. Sprawdź, kto zarabia dzięki władzy, w specjalnym dodatku "Wyborczej" we wtorek 10 października.

Przedstawiamy listę płac w instytucjach związanych z rządem PiS i partią rządzącą.

Dziennikarze przejrzeli setki oświadczeń majątkowych na wszystkich szczeblach władzy, by sprawdzić, jak wyglądają zarobki w instytucjach związanych z PiS. Sprawdzili sprawozdania finansowe spółek, zwłaszcza spółek skarbu państwa, a także sprawozdania z działalności biur poselskich i lokalnych mediów. Szukali nie tylko polityków, choć sporo ich się znalazło, ale również osób w różny sposób powiązanych z aparatem władzy czy partią rządzącą.

Tam, gdzie nie było transparentnie podanych informacji w powszechnie dostępnych źródłach, dziennikarze wystąpili do spółek czy instytucji w trybie dostępu do informacji publicznej. Informacja publiczna jest konstytucyjnym prawem każdego obywatela, w tym oczywiście mediów. Zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej informacje dotyczące wydatków publicznych, a także majątku publicznego, są jawne i każdy może o nie wystąpić.

Wynik dziennikarskiej pracy to 500 nazwisk, a wraz z nimi stanowiska, pensje i przywileje. Pisowska lista płac we wtorek 10 października w "Wyborczej".

Komentarze