Aby stwierdzić nieważność małżeństwa, nie jest już wymagane zgodne orzeczenie dwóch instancji - wystarczy orzeczenie trybunału pierwszej instancji. Druga ważna zmiana to wprowadzenie krótkiego procesu, tzw. processus brevior. Krótki proces nie jest możliwy w każdej sprawie, ale tylko tam, gdzie istnieją ewidentne przesłanki do orzeczenia nieważności i są na to dowody, np. jeden z małżonków zataił przed drugim bezpłodność.
Wszystkie te zmiany obowiązują od grudnia 2015 r., czyli od opublikowania przez Papieża Franciszka listu papieskiego "Mitis Iudex Dominus Iesus".
Stwierdzenie nieważności małżeństwa to skomplikowany proces. Pomóc może adwokat kościelny. To osoba po odpowiednich studiach, która na występowanie przed sądem kościelnym ma zgodę biskupa w postaci dekretu nominacyjnego do pełnienia funkcji adwokata stron przy konkretnym sądzie kościelnym.
Listy adwokatów są wywieszone w sądach kościelnych, a często zamieszczane również w internecie na stronach diecezji (lub archidiecezji). Można się też skierować do poradni prawnej funkcjonującej w niemal każdym sądzie kościelnym. Możemy też zapytać w dowolnej kancelarii prawnej, czy zatrudnia mecenasa znającego się na prawie kanonicznym.
Jeśli chcemy skorzystać z pomocy adwokata kościelnego lub zwykłego adwokata z kancelarii prawnej, wydamy minimum kilka tysięcy złotych.
W jakiej sytuacji i na jakiej podstawie można unieważnić ślub kościelny?
Informator we wtorek 20 sierpnia w "Gazecie Wyborczej"
Wszystkie komentarze