Na reumatyczne choroby autoimmunologiczne choruje w Polsce około miliona osób. W większości to kobiety. Często mają 20-30-40 lat.
– Weszłam do gorącej kąpieli, żeby rozluźnić napięte mięśnie. Kolana i plecy bolały mnie od kilku tygodni. Tym razem stały się tak sztywne, że nie mogłam wyjść z wanny. Nie mogłam dosięgnąć kranu, by dolać ciepłej wody. Telefon leżał na pralce. Był za daleko. Pozostało czekanie, aż mąż wróci z pracy. Znalazł mnie po siedmiu godzinach, siną z zimna. Miałam wtedy 27 lat i chciałam umrzeć - opowiada Gabriela, bohaterka reportażu Marty Piątkowskiej, która od ośmiu lat choruje na mieszaną chorobę tkanki łącznej.
W naszym społeczeństwie reumatyzm wciąż kojarzy się z chorobą starszych ludzi. Kiedy widzimy 20-30-40-letnią kobietę, która porusza się o własnych siłach, zakładamy, że jest w pełni sprawna. A kiedy jej ruchy są wolniejsze niż nasze, a każda czynność zajmuje jej więcej czasu niż nam, łatwo szufladkujemy ją jako np. „rozlazłą”, „ślamazarną”. I szybko tracimy cierpliwość. Brakuje nam uważności na drugiego człowieka, empatii. I dlatego wielu z nas nie wie nawet, że koleżanka z pracy, sąsiad, osoba z kręgu znajomych każdego dnia zmaga się z ciałem, które odmawia współpracy - pisze we wstępie do numeru redaktorka prowadząca Magdalena Karst-Adamczyk.
W numerze także:
Szczęśliwe dzieci rozwodników
Dziecko ma prawo kochać oboje rodziców. Zła żona może być wystarczająco dobrą matką, zaniedbujący mąż może dać dziecku to, czego potrzebuje. Z Małgorzatą Rymaszewską, psycholożką, rozmawia Natalia Waloch.
Nie możesz siedzieć i czekać na Obamę
Auma Obama, siostra byłego prezydenta USA, wzięła sprawy w swoje ręce. Tekst o siostrze na własnych zasadach napisała Paula Szewczyk.
Nie wiem, jak Ci pomóc, jeśli jesteś laską
Technologiczna etnografka Alex Rosenblat przejechała tysiące kilometrów z kierowcami Ubera. Tropiła, jak algorytmy zmieniają współczesną pracę.
Zupa z widokiem na Giewont
Kwaśnica i moskole to obowiązkowy punkt programu, jeśli wybierasz się na Podhale.
Polskie marki - nasze górą!
Już nie tylko wielkomiejski Inglot, popularna Ziaja czy rodzinna Bielenda. Niewielkie polskie firmy kosmetyczne zaczynają podbijać świat.
Powoli do boju
Jeśli możesz spacerować, możesz też ćwiczyć tai-chi – zachęcają Chińczycy, a naukowcy tłumaczą, dlaczego warto.
Bestie dla mojej córki
Kto wie, jak potoczyłaby się historia naszego gatunku, gdyby 51 mln lat temu ewolucja zadecydowała, że to nie ssaki staną się najbardziej inteligentnymi stworzeniami, ale żaby. Z Casparem Hendersonem, autorem „Księgi zwierząt niemalże niemożliwych. Bestiariusza XXI wieku”, rozmawia Michał Nogaś.
Tygodnik "Wysokie obcasy" w sobotę 2 lutego razem z "Gazetą Wyborczą" oraz z tygodnikiem "The Wall Street Journal."
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze