Kiedy mamy zieloną kartę, nie potrzebujemy już osobnego skierowania do specjalisty ani na badania. Karta DiLO je zastępuje, ale działa tylko w tych szpitalach i poradniach, które mają kontrakt z NFZ na realizację pakietu onkologicznego. Takie placówki mają obowiązek umieszczania tuż przy wejściu albo na szyldzie napisu "szybka terapia onkologiczna".
Zielona karta służy do omijania kolejek, ale tak naprawdę wyposażeni w nią pacjenci zapisywani są w poradniach i pracowniach diagnostycznych do osobnej kolejki. Czas oczekiwania w niej na wizytę lub badanie nie powinien przekroczyć dwóch tygodni. Od momentu pierwszej wizyty do rozpoczęcia leczenia może upłynąć maksimum siedem tygodni.
Co jeszcze gwarantuje pakiet onkologiczny? Na jakie udogodnienia mogą liczyć chorzy na nowotwór? Czytaj w środę 8 sierpnia w "Gazecie Wyborczej".
Wszystkie komentarze