Z tego poradnika dowiesz się:
W Japonii spacery po lesie mają swoją nazwę to shinrin-yoku, czyli leśna terapia. W Kraju Kwitnącej Wiśni działają ośrodki, w których leśni terapeuci rozpisują kuracjuszom plany regeneracji. Okazuje się, że składniki powietrza w parkach i lasach mają bezpośredni wpływ na nasze zdrowie.
1. Spacer po lesie zwalcza stres
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Pójdźcie do lasu i sami się przekonajcie a złapiecie się za głowę i wytrzeszczycie gały z niedowierzania.
Z żalem muszę stwierdzić że rżnie się na potęgę w Szwecji, Niemczech, Czechach, Chinach, nie wspominając już o tropikalnych puszczach w Indonezji i Brazylii. Priorytety Homo Sapiens. Są dwie możliwości: 1) ewolucja w statystycznym rozkładzie wytworzyła takiego koszmarka; 2) Bóg ich stworzył na obraz i podobieństwo swoje.
***** las, to najwyzej park albo plantacja nasienna. Też miło, ale błagam... Taki "las" to ma pół Lesznowoli na podwórku.
Tu gdzie mieszkam każda miejscowość ma punk darmowego zbioru śmieci. Nikt nie musi wywozić do lasu, bo łatwiej do takiego punktu. To jest rozwiązanie.
I tak wywożą, niezależnie od organizacji sortowania w gminie i pszoków, to jest mentalność postpegeerowska - przez okno lub za stodołę, byle od siebie. Dolnośląskie lasy toną w śmieciach, co tydzień widzę kolejne opony, lodówki, zawartość kontenerów pck, wory z wszelkim śmieciem domowym, butelki, puszki, kartony po sokach, pampersy, podpaski, opakowania po słodyczach, kubki jednorazowe made in stacja benzynowa... Wracając wczoraj z porannego spaceru mijałam otyłego młodziana z czerwoną puszką w garści. Torby lub plecaka nie miał, jestem więcej niż pewna, że znajdę tę puszkę na szlaku.
A co mają nie śmiecić jak nadleśnictwo (Babki) w ramach remontów dróg i ścieżek leśnych gruzem je zasypuje. W tym gruzie jest wszystko. Jak dorzuci się do niego butelkę to ginie w innych śmieciach na grodze i wokół.