„Tylko nie mów nikomu” obejrzało już kilkanaście milionów ludzi. Film wywołał poruszenie nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Przez jedną z katolickich agencji został nazwany polskim „Spotlightem”.
Ulubieniec Jarosława Kaczyńskiego i Episkopatu, dyrektor Radia Maryja Tadeusz Rydzyk o filmie braci Sekielskich mówi „To jest walka z Kościołem obliczona na jego zniszczenie. To są zorganizowane działania, przetestowane za granicą. Chcą zarabiać na oskarżeniach o pedofilię”.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Niech będzie pochylony.
Wzruszyła mnie Kolenda-Zaleska w rozmowie z abp. Polakiem, namawiając na świecką komisję: "byliby tam ludzie życzliwi Kościołowi". A niby dlaczego "życzliwi"? Mają tam być ludzie krytyczni, zdeterminowani, uczciwi i pracowici. Będą mieli mnóstwo roboty, widzimy to po episkopackiej "ankiecie". Biskupi się nie przyznają, nawet "anonimowo".
Te archiwa to byłaby paskudna lektura. Ale nie będzie. PiS z Głodziem i Pennacchio bez wrzasków nie pokażą ani kartki. A jak spróbujemy, to nas wyklną i wszyscy pójdziemy do piekła.
Paradny jest ten Ziobro. Po zaostrzeniu prawa księża-pedofile nie pójdą siedzieć na 30 lat, bez zaostrzenia nie poszliby siedzieć najwyżej na kilkanaście.
Myślę, że idelanym przewodniczącym Komisji byłaby jego świętobliwość Paetz, zastępcę upatrywałbym w człowieku skupionym na modlitwie - w osobie jego świętobliwości Głodziu (Głódziu?), dla wigoru i splendoru intelektualnego dodałbym arcykapłana krakowian, personalistę Jędraszewskiego.
Ordo Iuris czy Opus Dei wystawią z pięć takich życzliwych komisji, nawet świeckich.
w punkt!
Monika Olejnik dawno straciła jakikolwiek obiektywizm i logikę swoich wystąpień TV - jazgocze byle jazgotać; niedawno oglądaliśmy jej totalne jazgoczenie na Jażdzewskiego a teraz obrót o 180 stopni. Podobna postawa jak u Wielowiejskiej - zaklinającej rzeczywistość symetrystki, a teraz wołającej o bezpieczeństwo w kościele swoich synów!! Zdecydujcie się panie....
Taka obłuda im się po prostu opłaca. Lis też w swoim czasie płakał przed kamerami po śmierci arcyłotra JP2
Obiektywizm? Ludzie! To jest dziennikarstwo, a nie naukowa publicystyka. W dziennikarstwie właściwie trudno o obiektywizm. Monika O. jest rasową dziennikarką i tak zarabia na życie. Myślę, że ona tymi sprawami nie żyje (bo już dawno by się spaliła), ona o nich po prostu mówi tak, by wywołać oburzenie, w ogóle jakieś emocje, żeby żyli nimi wszyscy inni, w końcu za to jej płacą. Monika O. to jest profesjonalistka, wypracowała swój styl, nie podoba się - to nie. W końcu nikt nie musi oglądać jej programów, ale chyba wszyscy się trochę przyzwyczailiśmy.
dziwna definicja prfoesjonalizmu
Jak chodzi o pana Jażdżewskiego, czy innego przedstawiciela strony opozycyjnej, którzy starają się w miarę spokojnie i z sensem odpowiadać na pytania, to red. Monika jest zazwyczaj zadziorna, jak bulterier. Natomiast w przypadku spotkania z kłamiącymi w żywe oczy Bielanem, Derą. Czarneckim, Wójcikiem, Gryglasem i innymi ,,tuzami intelektu'' z PiS, robi się miękka i pokorna jak owieczka. Ciekawe czemu?
Za każdym razem też zastanawia mnie, jak pani Monika to robi, że w swoich felietonach potrafi być rozsądna i trafiająca w sedno problemu. Natomiast w świetle kamery, jakby cały rozsądek jej ulatywał i pozostaje tylko ,,gwiazdorzenie'' i magiel słowny.
ps.Jesli liczba skazanych jest tak niewielka,to znaczy,ze wiekszosc dalej harcuje,bezkarnie.
a co z ciemnym ludem?
Święte słowa.
Pozdrowienia dla p. Kukiza, p.Bielana za równie konstruktywne pytania.
w punkt!