Cieszyńskie archiwa skrywają niezwykłe zagadki
Łukasz Maciejewski: Nie sądzę, by imprezie potrzebna była jakakolwiek odmiana. Jestem nowym dyrektorem programowym Kina na Granicy, ale zastałem ten festiwal w znakomitej formie. Cieszyńska impreza ma coś, o co zabiegają podobne wydarzenia kulturalne w całej Polsce - rzeszę oddanych widzów. Kinomani uwielbiają Cieszyn, kochają klimat tego festiwalu i chętnie tu przyjeżdżają. Moim zadaniem jest przede wszystkim utrzymanie tej sympatii. Fani Kina na Granicy, którzy w tym roku przyjadą do Cieszyna i Czeskiego Cieszyna, powinni spodziewać się ewolucji, a nie rewolucji.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze