W swojej najpopularniejszej formie twierdzenie o nieskończonej liczbie małp głosi, że gdyby mieć do dyspozycji nieskończoną liczbę małp albo nieskończenie długi czas, to jedna z małp uderzająca losowo w klawisze na maszynie do pisania z prawdopodobieństwem bliskim pewności odtworzy nie tylko "Hamleta", ale i wszystkie dzieła Williama Szekspira.
Matematycznie jest to dość prosta konsekwencja rachunku prawdopodobieństwa ciągu niezależnych zdarzeń losowych. Małpa jest tu metaforą urządzenia generującego nieskończony, losowy ciąg liter.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Jak na razie, małpy są _JEDYNYMI_ zwierzętami na ziemi które zaczęły pisać.
W punkt.
Jak znam życie, to i autor komentarza, i każdy, kto dał plus, uważa siebie za "nadmałpę". :)
Jedynymi w sposób dla nas zauważalny, to częsty błąd w rozumowaniu. Już mieliśmy w miarę nowoczesną medycynę, a głuchych nadal uważaliśmy za upośledzonych umysłowo.
Komentarze? Ja mam wrażenie, że niektóre artykuły wyborczej.
Jest wiele sposobów przekazywania czy przechowywania informacji, ale pismo to dość wąsko zdefiniowany sposób. Jeśli będziesz chciała pod "pismo" podciągnąć coś co nim zupełnie nie jest, to może i znajdziesz kogoś poza małpami i to należącymi do jednego tylko gatunku małp, kto czegoś takiego używa. Ale to będzie bardzo naciągane.
Pismo wąsko zdefiniowane? Wyobraź sobie pismo obrazkowe odczytywane w tempie 25 obrazków na sekundę.
Zbój. Zbój Dyploj.
Ja tak mam jak ten Dyploj. Co widzę - to czytam.
Możliwe...tylko ktoś porównał taki " przypadek" do wiatru co będzie wiał nad złomowiskiem tak długo aż " przypadkiem " powstanie prom kosmiczny.....
Dość efekciarskie i bezmyślne porównanie. Życie, o ile nam wiadomo, nie pojawiło się jako byt tak skomplikowany jak prom kosmiczny.
miau
I tu masz całkowitą rację. Jest tam książka telefoniczna Krakowa z 1973 roku oraz przkład Biblii na język fiński. Wszystko to samo znajdziesz w liczbie pierwastek z dwóch.
Mylisz się. Pierwiastek z dwóch to bardzo kiepski przykład. Nie jest nawet liczbą przestępną jak prawie wszystkie liczby rzeczywiste.
Za to liczba pi jest prawdopodobnie liczbą normalną (znowu jak prawie wszystkie liczby rzeczywiste) absolutnie (w każdym pozycyjnym systemie zapisu), ale tego nikt nie udowodnił. W rozwinięciu liczby normalnej każda cyfra pojawia się równie często, podobnie każda kombinacja dwóch cyfr, 3 cyfr itd.
Nie wiemy czy pi jest normalna i nie wiemy czy pierwiastek z 2 jest normalna. Obie mogą zawierać wszystkie książki świata. Nawet te których jeszcze nie napisano.
Podobno ktoś normalność liczby pi już udowodnił. To oznacza, że zawiera nie tylko wszystkie książki, ale również zdjęcia, filmy czy komentarze ;-P
> To oznacza, że zawiera nie tylko wszystkie książki, ale również zdjęcia, filmy czy komentarze
Ale to w takim razie trzeba ją i każdego, kto jej używa, pozwać o naruszenie praw autorskich.
Musiałbyś przedstawić dowód, czyli wskazać, od jakiej pozycji zaczyna się jakiś chroniony utwór. Zapewne zanim znajdziesz jakiś utwór, minie czas jego ochrony prawnej.
Tomasz Miller w ogóle fajnie opowiada, nie tylko o nieskończoności :)
Natomiast eksperymentalnie dowiedziono już, że skończona liczba małp (w owym czasie ok. 500 mln globalnie) posługując się tuszem i piórem w końcu napisze Hamleta - udało się to ok. 1623 roku, w Anglii.
> a nasz wszechświat jest czasowo i przestrzenie ograniczony
Od dołu tak. Ale nie wiemy, czy istnieją jakieś ograniczenia od góry.