Burze związane z mezoskalowymi układami konwekcyjnymi często idą w parze z ulewnymi opadami, gradem, silnymi porywami wiatru, a czasem też trąbami powietrznymi.

Ostatnie dni były w naszej części Europy bardzo burzowe. Poza burzami jednokomórkowymi, czyli takimi, które związane są z pojedynczą chmurą burzową, występowały często burze wielokomórkowe. Takie burze tworzy kilka lub kilkanaście komórek burzowych, zwykle na różnych etapach rozwoju.

Często burze wielokomórkowe przybierają postać jednej bardzo rozległej burzy, która trwa wiele godzin.

Kiedy obserwujemy taką burzę, to widzimy niebo w całości zasłonięte gęstymi chmurami Cumulonimbus i nie jesteśmy w stanie rozróżnić każdej chmury z osobna. Również na zdjęciach satelitarnych tego typu burze tworzą obszar obejmujący dużą powierzchnię, na której poszczególne chmury zlewają się i tracą swoją odrębność.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wspaniale wyjaśnione zjawiska. Jakie to ciekawe. Dziękuję.
    już oceniałe(a)ś
    49
    0
    Dziękuję!
    już oceniałe(a)ś
    42
    0
    głowa wybucha. z dwóch powodów, dla których mam jeszcze prenumeratę, jednym są te teksty.
    już oceniałe(a)ś
    29
    0
    Jak dla mnie laika, świetny tekst.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    Super ciekawe!
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Nadal podnoszę pytanie: gdzie najlepiej żyć w Polsce w dobie ocieplającego się klimatu? Teoretycznie Mazury, nawet Suwałki, bo mocne burze nie dochodzą i jest chłodniej, ale teraz zagrożenie od ruskich.
    @misiekpysiek2
    No a Zachodniopomorskie?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Tetragon
    Pas nadmorski zawsze jest nieco chłodniejszy latem a cieplejszy zimą. Niestety praktycznie ciągłe wiatry i stosunkowo duża wilgoć dają się we znaki :) Więc co z tego że w lutym jest koło zera jeśli odczuwalna temperatura to -10 albo i mniej... Ponoć pruskie garnizony z tych rejonów miały zasadę, że rok służby tutaj liczył się za dwa :) Nie wiem ile w tym prawdy - ale jestem w stanie w to uwierzyć :)
    Do tego jeśli z czasem poziom wszechoceanu zacznie się podnosić to Bałtyk może zapukać do drzwi...
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @misiekpysiek2
    Mieszkamy na Podlasiu, 30 km na polnoc od Bialegostoku i 40 km w linii prostej od granicy z Bialorusia. Faktycznie, klimat tu inny, z tendencja w kierunku kontynentalnego, bardziej stabilny. Silne burze tu, gdzie mieszkamy, wyatepuja rzadko. Mieszkamy przy Puszczy Knyszynskiej, te hektary drzew rozbijaja chyba te burze i je oslabiaja.Okres grzewczy niestety trwa dlugo, wylaczam ogrzewanie 1 maja, a wlaczam w polowie wrzesnia. Nie pochodze stad, mieszkamy tu dopiero trzy lata, ale tu jest pieknie. Ruskich bym sie nie bala, to raczej w duzych miastach jest wieksze zagrozenia i to nie tylko w Polsce.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    No cóż, zawsze byliśmy dziwnie w Stany Zjednoczone zapatrzeni, no to Bible Belt na większości obszaru kraju już mamy, czas na Tornado Alley.
    @tmeu
    Nie ma potrzeby życia w kompleksie niższości wobec USA, w Polsce kiedyś żyły jeżozwierze, hipopotamy, dinozaury... Taka to cykliczność życia na Ziemi.
    Trzeba tylko pamiętać, że rząd USA płacił za skalpy rodowitych mieszkańców tych terenów...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Dwa obrazki zostały zamienione ze sobą. Drugi i trzeci od końca. Zakładam, że to będzie poprawione, więc za jakiś czas ten komentarz się zdezaktualizuje. :)
    @roman_j
    Dziękuję za uwagę!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0