Połowa stycznia to czas, kiedy w całej Polsce ornitolodzy wychodzą w teren, nad rzeki, niezamarznięte zbiorniki wodne i na plaże Bałtyku, aby policzyć ptaki. Środek stycznia to środek zimy w naszych warunkach. Zatem te ptaki, które nie odleciały, szczególnie po grudniowych mrozach i zdecydowały się na pozostanie w styczniu, mają status ptaków zimujących.
Niedawno ukazało się podsumowanie wyników liczenia w skali całego kraju ze stycznia 2020 r. opublikowane w Ornis Polonica. Wtedy też była łagodna zima i większość zbiorników wodnych nie było zlodzona. Wszystko wskazuje na to, że warunki liczenia ptaków będą takie same jak trzy lata temu.
Wszystkie komentarze
o jak zazdroszczę!!! pozdrawiam z Dolnego Śląska gdzie czasem można "coś" ciekawego pooglądać na stawach milickich.