Ludzie od ponad trzech tysięcy lat masują obolałe i kontuzjowane mięśnie, licząc na szybszy powrót do formy.

Nie da się ukryć, że niemal każdy, kto miał okazję położyć się na łóżku do masażu, błogo wspomina chwile zaraz po nim. Po sesji wiele osób mówi, że czują się jak nowo narodzeni.

Wielu amatorów sportu oraz zawodowych sportowców udaje się na masaż po treningu. Ale czy poza poprawą samopoczucia masaż robi coś więcej dla naszych mięśni?

Robot masujący... myszy

Odpowiedzi na to pytanie szukali naukowcy z Harvard's Wyss Institute for Biologically Inspired Engineering. Wyniki swojego badania opublikowali w czasopiśmie "Science Translational Medicine". 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "zmniejsza szansę utworzenia sie blizny" - szansa to coś pozytywnego, czy utworzenie sie blizny pasuje do tego słowa? Czy nie powinno być "zmniejsza niebezpieczeństwo", albo "ryzyko"?
    @ogonmachapsem
    Z teorii prawdopodobieństwa szansa to neutralne określenie
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @ogonmachapsem
    Oczywiście, że powinno być „ryzyko” (negatywne) lub „prawdopodobieństwo” (neutralne). Szansę możemy mieć np. na wyzdrowienie, lepsze zarobki, wygraną itd. Mnie też denerwuje ta moda na określanie wszystkiego jako szansę. Jest to językowa patologia, która przyjęła się kilka lat temu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0