Bakterie żyjące w naszych jelitach wydają się wpływać na to, jak działają niektóre leki przeciwnowotworowe - sugerują badania naukowców z Uniwersytetu Stanu Teksas.

Chodzi o immunoterapię - nowoczesną i stale rozwijająca się metodę leczenia (niestety, na razie bardzo drogą), która wykorzystuje własne mechanizmy obronne organizmu do walki z rakiem. U niewielkiego odsetka pacjentów immunoterapia może zniszczyć raka nawet u osób w zaawansowanym stadium choroby.

Nie wszyscy jednak na immunoterapię reagują tak spektakularnie.

Małe badanie pilotażowe przeprowadzone przez Amerykanów może po części wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje. Wiele może tu zależeć od różnorodności naszych dobrych jelitowych bakterii.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze