Naukowcy dowiedli już, że lekcje szkolne nie powinny zaczynać się wcześniej niż o 8.30, a najlepiej dopiero o 9. Bo jeśli pierwszy dzwonek rozlega się wcześniej, to nauczyciele mają na lekcjach dzieci, które po prostu nie zdążyły się wyspać, więc niespecjalnie mogą czegokolwiek się nauczyć. Szczególnie wariuje zegar biologiczny nastolatków, których mózg jest zalewany usypiającą melatoniną dopiero około północy.
Teraz naukowcy przychodzą w sukurs uczniom skarżącym się na zbyt długie siedzenie w szkole. W najnowszym wydaniu tygodnika "PNAS" badacze z USA i Danii prezentują wyniki analizy testów zdawanych przez duńskie dzieci.
Wszystkie komentarze