Co to takiego? To rodzaj łagodnego "pomieszania zmysłów". Podobno doświadcza go każdy noworodek.
Kiedy nasz mózg odbiera dźwięk jak kolor, podobnie jak w wyżej opisanym przypadku - ten rodzaj synestezji nazywamy chromostezją. Badacz tego zjawiska, amerykański neurolog Richard Cytowic, porównuje to doświadczenie do fajerwerków w mózgu: hałas, dźwięk wywołuje w naszej głowie feerię barwnych doznań.
Może być też tak, że dźwięki wywołują doznania smakowe. Pewien amerykański psychiatra opisał z kolei przypadek kobiety, dla której różne smaki przybierały bardzo określone kształty. Gdy zapraszała gości na kolację i przepraszała za zwłokę w podaniu posiłku, tłumaczyła: "Będziemy musieli chwilę zaczekać z przystąpieniem do jedzenia - na kurczęciu nie ma jeszcze dość szpikulców".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze