Senator z Florydy słynie z twardej postawy wobec dyktatur na Kubie, w Wenezueli i Nikaragui, oraz Chin i Iranu. Mniej twardy jest wobec Rosji i chce zakończenia wojny na Ukrainie.

Zapowiedź nominacji 53-letniego senatora na szefa amerykańskiej dyplomacji przez prezydenta elekta Donalda Trumpa wcale nie była oczywista. Marco Rubio jest od kilku lat wschodzącą gwiazdą Partii Republikańskiej, ale w 2016 roku rywalizował z Trumpem o nominację swojej partii na prezydenta, a potem go często krytykował. Sam Trump pokpiwał z „małego Marka" i jego „małych rączek".

Teraz to wszystko nie ma znaczenia, a o przyszłym kierunku polityki zagranicznej USA można wnosić na podstawie zapowiedzi samego Trumpa oraz dotychczasowej kariery publicznej senatora bardzo zaangażowanego w sprawach zagranicznych, m.in. w senackiej komisji ds. zagranicznych oraz ds. wywiadu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Głupek , gwarantujący ponownie bezpieczeństwo tak samo jak USA gwarantowało Ukrainie by oddała swoją broń atomową . I co to dało ? Napad roSSji na Ukrainę . A USA certoli się z ruSSkimi . Co im da pokój z roSSją . Zajęcie się CHRL ? Przecież ruSSkie ich wspomogą . ruSSkich trzeba wykończyć póki jest okazja ! Sława Ukrainie !
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Chociaz wyksztalcony do zawodu
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Czyli interpretując możliwie pozytywnie:
    - musisz drzeć japę, najlepiej głupio i na maxa populistycznie
    - ale potem masz być rozsądnym urzędnikiem/politykiem

    Nie wiem czy to się tak łatwo da połączyć. Na pewno niektórzy wierzą, w to co mówili w kampanii i wtedy klops.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0