Korespondencja z Tbilisi
Bójki, kłótnie, kupowanie głosów. Wybory parlamentarne w Gruzji odbiegają od standardów, do których przywykliśmy w Europie. Atmosfera przed lokalami wyborczymi jest napięta, a nastroje — różne. Nikt zdaje się nie mieć wątpliwości co do wagi tych wyborów, które eksperci nazywają referendum. Tłumaczą, że Gruzini wybierają nie tyle pomiędzy poszczególnymi kandydatami i partiami, ile pomiędzy Rosją i Europą.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Fidesz, ***dzielstwo, AfD czy Sforca Italia i ta lePen postawili na tłumokii nimi wygrali.
Kto głosuje na PiS, osoby nie wykształcone, bez zasad moralnych, z niskim IQ.
Tradycji pedofilii.
Gruzja była od około 250 lat w orbicie Rosji.
A teraz popatrzcie jak Rosja musi tam walczyć o wpływy.
Walczyć.
Tak wyglada upadek imperium, które dogorywa i które za naszego życia w końcu zdechnie.
Obym doczekał.
Wczoraj podnieśli główną stopę procentową do 21%.
A to znaczy, że tam sytuacja jest na krawędzi z powodu inflacji.
Jesteśmy jak w 85-86,tuz przed upadkiem ZSRR.
Upadkiem i rozpadem ich strefy pływów.
Jestem ateistą ale tu wyjątkowo pomodlę się za to :)
Obiecujesz?
Ta sama narracja „UE = wojna” dała Orbánowi na Węgrzech po raz czwarty z rzędu większość konstytucyjną w 2022
* przegranej