Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken po raz kolejny przyleciał na Bliski Wschód, by powstrzymać izraelską ofensywę w Rafah i doprowadzić do wznowienia negocjacji Izraela z Hamasem.
Co najmniej 22 osoby – to bilans nalotów, jakie w nocy z 28 na 29 kwietnia izraelska armia przeprowadziła w Rafah, na południu Strefy Gazy. W enklawie od pół roku trwa wojna rozpoczęta atakiem Hamasu na Izrael, w którym palestyńscy terroryści zabili 1,2 tys. osób, a 250 porwali do Gazy. W odwetowych działaniach izraelskiej armii zginęło ponad 34 tys. mieszkańców enklawy.
Choć naloty na Rafah prowadzone są w ostatnich tygodniach regularnie, dziś niepokoją wyjątkowo, bo sytuacja w mieście jest bardzo napięta - Izraelczycy zapowiadają, że lada dzień rozpoczną na miejscu inwazję lądową.
Wszystkie komentarze
Izrael ma prawo do obrony. Izrael miał prawo rozpocząć tę wojnę, bo został zaatakowany. Ale to nie oznacza, że Izrael dostał "licencje na zabijanie". Sytuacja, którą stworzył ratujący swoją doopę Netanjahu jest nieproporcjonalna do tego, co się stało, nawet jeśli stało się coś strasznego.
Zniszczenie Hamasu nie jest możliwe, bo w tym celu Izrael musiałby zaatakować państwa, w które Hamasowi pomagają. Poza tym, żeby zredukować władzę Hamasu w Gazie Izrael musiałby współpracować z innymi Palestyńczykami, albo oddać kontrolę nad Gazą jakiejś nowej międzynarodowej instytucji, która współpracowałaby z Autonomią. W związku z tym twierdzenie, że Izrael będzie prowadzić wojnę do całkowitego zniszczenia Hamasu, jest kłamstwem. Tu chodzi wyłącznie o odroczenie wyroku na Netanjahu.
W tej chwili wszyscy palestyńczycy popierają Hamas. Tak, Izrael rozważa całkowitą eksterminację wszystkich palestyńczyków, jeśli zajdzie taka potrzeba (nie będzie można inaczej zniszczyć Hamasu). To jest walka o pokojowe istnienie Izraela.
Popieram.
"Izrael rozważa całkowitą eksterminację wszystkich palestyńczyków"
Niemcy faszystowskie też mówiły o "eksterminacji" ... Żydów. Używanie takich słów obnaża Twój faszyzm.
Kiedyś Niemcy, teraz arabowie chcą zniszczyć wszystkich Żydów. Ty mi wyglądasz gorzej niż faszysta - na komunistę.
"Ty mi wyglądasz ... na komunistę"
Na jakiej podstawie to mówisz? Czy tylko tak sobie rzucasz prymitywnymi oszczerstwami? A może po prostu nie rozumiesz co to jest komunizm?
Natomiast wybieranie pomiędzy komunizmem i faszyzmem to trochę tak jak wybieranie które oko wypalić. Osobiście preferuję liberalną, tolerancyjną demokrację - a Ty?
Szczerość godna nazisty - ten, kto przeszkadza nam w naszej drodze do wielkości zostanie unicestwiony. Mazł Tow! (Dawniej "Sieg Heil!")
Odwoływanie się do historii w kwestii ziem dzisiejszego Izraela i wypędzania tamtejszych mieszkańców jako uzasadnienie roszczeń arabów świadczy o ignorancji. Słyszałeś o pojęciu "diaspory" żydowskiej? Wiesz skąd się wzięła?
Stąd, że Tytus Flawiusz w 66r n.e. wygonił ich wszystkich i rozbiegli się po całym imperium rzymskim, a potem po całym świecie?
Haha "od tamtej pory trwa czystka etniczna" - to Ci się udało. Sprawdź oficjalne palestyńskie dane, to zobaczysz straszliwą skalę tej czystki: w 1948 Palestyńczyków było 1,4 miliona, a teraz jest 14 milionów. Dziesięciokrotny wzrost, 1000%. Znacznie szybszy niż w tym samym czasie u Izraelczyków, i to mimo wszystkich aliji. Życzę Żydom takiej samej "czystki etnicznej".
"kto w Gazi strzela do izrelskich żólnierzy?"
Zakładam że jeżeli ktokolwiek jeszcze strzela, to Hamas. I co z tego? Czy to ma usprawiedliwić mord tysięcy bezbronnych cywilów?
Izrael od samego początku planował wygnać Palestyńczyków z Gazy do Egiptu. Dlatego ich wszystkich zagnał do Rafah. Obecnie przychodzi ten moment: IDF będzie strzelać to tłumów uchodźców aby sprowokować panikę która przełoży się na załamanie granicy z Egiptem.
Po wszystkim Izrael zamknie granicę, wybije pozostałych ludzi, i za kilka lat będziemy czytali na tym forum że Palestyńczycy z Gazy dobrowolnie opuścili swoją ziemię i że nic im się nie należy. Rząd Izraela potwierdzi że te ziemie nie są używane, więc Izrael uzna ją za "państwową ziemię Izraela, która może zostać wykorzystana pod budowę żydowskich osiedli."
Plan, jaki urodził się w głowach Bibiego i Wołodii Botoksowicza, jest konsekwentnie realizowany.
Obserwatorze, jak pozbędziesz się syjonistycznych bredni, daj znać, hasbaro.
2. Jeżeli palestyńczycy są "miłującym pokój narodem" (jak wszyscy muzułmanie), to muszą wydać Izraelowi wszystkich bandytów z Hamas.
3. Dlaczego przez lata w strefie Gazy budowano sieć fortyfikacji podziemnych, a żaden "miłujący pokój palestyńczyk" nie sprzeciwił się temu?
4. Dlaczego bandyci z Hamas zbudowali swoją główną kwaterę pod największym szpitalem w Gazie?
5. Jak oceniacie orgie palestyńczyków w Gazie nad nagimi ciałami Żydów (i bezczeszczenie ich) zabitych 7 października? Nazywanie palestyńczyków zwierzętami ubliżałoby zwierzętom.
6. ....
Izrael ma prawo zwalczać bandytów wszystkimi możliwymi sposobami. Niezależnie od liczby zabitych, ochraniających ich "niewinnych" palestyńczyków.
34 tys zabitych cywili, najwiekszy bandyta jest oczywisty
Wyznawcy Talmudu musza najpierw wydać 10 tysięcy zakładników
z kazamatów w Tel-Awiwie.
Jasne - największym bandytą jest Hamas, który swoje największe instalacje militarne umieszcza tam, gdzie jest najwięcej cywilów.
Jakie 34 tys zabitych cywili? To propaganda hamasu, jak zaraz napiszą 340 tys to tez uwierzysz?
Oj wy Żydzi macie krótką pamięć i zalecam więcej autorefleksji...
Hasło "zwalczać banditen wszystkimi możliwymi sposobami" ma trochę krwawą historię w kraju nad Wisłą.
Według zgodnej opinii wszystkich (oprócz islamskich) ekspertów, nigdy w historii nie było akcji zbrojnej, w której zaatakowana strona, broniąc się, tak bardzo dbałaby o cywilów agresora, jak Izrael w strefie Gazy. Izrael nawet rozstawia dla arabów namioty, żeby mieli się gdzie schronić!
Jednocześnie Hamas w sposób skrajnie podły stara się narazić swoich własnych cywilów na jak największe niebezpieczeństwo: budowa obiektów wojskowych w strefach cywilnych, wykorzystywanie cywilów jako żywych tarcz.
Za to ty masz dobrą pamięć tylko niestety lekko skrzywioną.
Dla Was Żydów może i skrzywioną. Zabicie kilkudziesięciu tysięcy cywili, żeby wyeliminować kilkuset Hamasowców jest dla mnie niedopuszczalną zbrodnią.
Największa udana akcja przeciwko Izraelowi mogła być frustrująca dla przekonanych o swej wszechmocy kosherübermenschów, co jednak nie znaczy, że w odwecie mają zabić wszystkich. Przypomnę, co się stało, gdy Żyd- Herszel Grynszpan w odpowiedzi na deportację jego rodziców zastrzelił z pistoletu pracownika ambasady niemieckiej we Francji – Ernsta vom Ratha. Dało to pretekst nazistom do rozpoczęcia pogromu na dużą skalę (noc kryształowa). Palone były synagogi i żydowskie przedsiębiorstwa, zamordowano około 100 osób, tysiące aresztowano. Pogromy były na rękę Eichmannowi, ponieważ Żydzi zaczęli szukać ratunku w emigracji. Czy ktoś widzi jakieś podobieństwa?
Jimmy, jaka jest Twoja udręka?
Zgoda, zupełnie jak powstanie w getcie - żołnierze żydowscy bronili się w okopach z dala od cywilów, a później walczyli ze Szwabami na poligonach. I nikomu włos z głowy nie spadł.
No to masz osobisty problem, tylko i wyłącznie twój własny.
Dla większości, jak można zauważyć po plusach , ani to niedopuszczalne, ani nie zbrodnia, ani nie płaczą , ani nie liczą.
Ot , wojna , na wojnie są zawsze ofiary cywilne.
To ty gryziesz palce od pół roku, my kibicujemy, żeby udało się wyrwać chwasta z korzeniami.
Nie manipuluj emocjonalnie, nie narzucaj swojej opcji widzenia świata i wydarzeń. To jest wyłącznie twój ogląd spraw, twoje opinie i odczucia.
Uważasz, że istotna jest ilość plusów, a nie jakość argumentów?
A wy Kowalski jakie mieliście poprzednie nazwisko?
Bardzo ciekawa wypowiedź: "Ot , wojna, na wojnie są zawsze ofiary cywilne...". Czyli idąc tym tokiem rozumowania można by rzec: "Ot, II Wojna Światowa, na wojnie są zawsze ofiary cywilne, tych żydowskich było sześć milionów..." - No mam nadzieję, że jednak nie, Czytelnio "Der Stürmer" i "Volksicher Beobachter".
UT Goldsztajn
Ludzie badają już chyba wszystko. Badacze zjawisk wojennych ustalili średnią liczbę ofiar cywilnych na jednego zabitego żołnierza, jakie zdarzają się w rzeczywistych konfliktach zbrojnych. Spróbuj zgadnąć ten współczynnik.
Statystyka może wszystko. Każda wojna jest inna. Uwzględniasz Czingis Chana?
Najgorsza katastrofa w palestyńskiej historii to była wygrana Hamasu w wyborach 2006 roku.
O nie! NAJGORSZA PALESTYŃSKA KATASTROFA TO BYŁA NAKBA.
Trzeba bylo brac co dawali Palestynczykom w 48r.Nie wzieli i zaczeli wojne ktora przegrali.Teraz nie maja nic ,bo taki jest los ciezkich frajerow.
Idąc tym tokiem rozumowania można powiedzieć, że ...nie stawili od początku zbrojnego oporu, tylko dali się zamknąć w gettach, a potem stłoczyć w bydlęcych wagonach "bo taki jest los ciezkich frajerow"...
Z różnych powodów ludzie nie piszą o tzw. Holokauście. Zobacz, jaki był los tych, których byś nazwał frajerami.
Jesteś albo naiwny albo masz propagandą Twojego kraju mózg wyprany.
Po tym co zrobiliście w Gazie, żaden Palestyńczyk nie będzie chciał mieć z Wami do czynienia jeszcze bardziej niż przed 07.10 - stworzyliście sobie wrogów na kolejne dekady - inaczej nie potraficie.
Z efektywnością właściwą dla Kosher SS - nikt żywy nie zostanie, bo nawet jak Żydzi - zakladnicy wybiegną nadzy i z białą flagą, to też zostaną zastrzeleni. Albowiem "Happiness is a warm gun (bang, bang, shoot, shoot)
Happiness is a warm gun, momma (bang, bang, shoot, shoot)
When I hold you in my arms (ooh, oh, yeah)
And I feel my finger on your trigger (ooh, oh, yeah)
I know nobody can do me no harm (ooh, oh, yeah)
Because
Happiness is a warm gun, yes it is (bang, bang, shoot, shoot)
Happiness is a warm, yes it is, gun (happiness, bang, bang, shoot, shoot)
Well, don't you know that happiness is a warm gun momma?"