Rosja proponuje nam dzisiaj układ: "Wiecie co, trochę was pozabijaliśmy, ale dogadajmy się. A potem będziemy was dalej zabijać, bo was nienawidzimy" - mówi Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Nasze bezpieczeństwo to bezpieczeństwo Europy - The Eastern Frontier Initiative

Jak do zmiany władzy w Polsce odnosi się Kijów?

Mychajło Podolak*: Czekaliśmy na zakończenie tego okresu przejściowego, podczas którego nie dało się rozwiązać wielu bieżących problemów, m.in. dotyczących międzynarodowych relacji gospodarczych. Cieszy nas, że ten okres już się skończył. Premier Donald Tusk jest znanym z proeuropejskości politykiem, który solidaryzuje się z Unią nie tylko w kwestii wojskowej, ale i ekonomicznej współpracy z Ukrainą.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Rosja słabnie z każdym miesiącem, jakim papierowym tygrysem jest pokazał rajd Prigożyna, który w ciągu kilku godzin mógł zająć Moskwę. I z każdym miesiącem robi się coraz słabsza a największy udział w tym procesie maja sankcje, które warto uszczelnić.

    Po kilku latach zapadnie się gospodarczo a potem zacznie rozpadać jak wcześniej ZSRR. I tego procesu już nic nie odwróci, chyba, że Chiny zechcą Rosję kompletnie skolonizować. Na razie uczyniły ją swoją kolonią surowcowa i Rosjanie nic na to nie mogą poradzić.

    Ale ciśnienie wewnątrz Rosji tez rośnie wiec mamy w perspektywie zapaść gospodarki, a potem nawet wojnę domową.

    Pretekst do utrzymania sankcji nawet po wojnie już jest: Rosja musi zapłacić 800-900 miliardów dolarów odszkodowań Ukrainie. I już np. Wielka Brytania jest za utrzymaniem sankcji.

    Skończyły się złe czasy dla Rosji, nadeszły bardzo złe.
    @Maruka7

    fantastycznie, moge realizowac ruskie interesy, dla przykładu chciałbym, żeby Putin jeszcze porzadził kilka lat bo nikt tak jak on nie osłabia Waszej Rosji i nikt jak on nie niszczy Was od środka.

    My tylko poczekamy a zamienicie się w kupę zgliszcz i wspomnień, zupełnie jak ZSRR.

    :)
    już oceniałe(a)ś
    15
    4
    @asso12
    ??? ???y?
    już oceniałe(a)ś
    9
    5
    @Spear23
    Chyba twoja hrywna hahahahahahahhahahah
    Podcieram nią sobie wiesz co
    już oceniałe(a)ś
    1
    8
    @Lucas90

    Hahahahahahahaham bum bum bum

    - 340 000.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @asso12

    Miło patrzeć jak Ukraina stawia Wam but na gardle :)

    A jak oni nie dadzą rady to NATO da.

    Was już nie ma, jesteście wspomnieniem... :)
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @asso12

    Twoja mamusia już wybrała kolor pudełka na kostkę miesną?

    Nie móww po co niech to będzie miła niespodzianka :)
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    Mądrze mówi. Tylko czy ktoś na zachodzie to zrozumie ? Jak polska dyplomacja mówiła zachodowi, że Rosja jest zakłamana, oszukują, kradną, niedotrzymują danego słowa, są brutalni i pozbawieni jakichkolwiek zasad, imperialiści. To mówili nam, że jesteśmy rusofobami, że zmienią Rosję swoimi zachodnimi wartościami ale to my z nimi się borykamy od 400 lat, a nie zachód i nas powinni się słuchać i Ukraińców oraz republiki bałtyckie.
    @baronvonkurskk
    Zapewne udziela wywiadów nie tylko "Wyborczej".
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @baronvonkurskk
    Chyba 500 lat, niestety
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Kacapia to naród ludobójców ze stacją benzynową opanowaną przez mafię udającą państwo.
    @OrgazmicznyStefan
    To żeby ludzie przypadkiem nie zapomnieli czym jest naprawdę rosja.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    @OrgazmicznyStefan

    cześ mao lało cieciu w 50 tym wcieleniu.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @demokrates2
    Ale ,,putinowska kacapia" czerpie nadzieję z takich
    artykułów, gdzie powątpiewamy w zwycięstwo Ukrainy.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Ha ha. Zastanawiałem się czy czytać ten wywiad, ale zobaczyłem wysyp onuc w komentarzach i już wiem że warto. Może jakiś "onucometer" by się przydało stworzyć aby od razu było wiadomo które teksty bolą moskwę najbardziej ;)
    @Vincent Vega

    Wania miło że dzielsz sie z nami marzeniami Władimira ale one sa jak wszystkie głupie i smieszne - nie możemy się zdecydowac co bardziej.

    Straciliscie nasz szacunek jak uciekł z Moskwy przed grupką więźniów. Ośmieszył Was dokumentnie.

    A mógł wziąć przykłąd z prawdziwego bohatera, prezydenta Żelenskiego, który nie uląkł się armii stojącej pod miastem. :)
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    @Vincent Vega
    Widzę wróciłeś Mao Lao, a myślałem, że wywalili cię z tej roboty. To samo kalekie pismo z rosyjskimi naleciałościami.
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    @Vincent Vega
    "bo Victor zablokuje"

    no i sikać mu się akurat zachciało...
    uwierzysz?
    XD
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Nikt rozsądny w Polsce nie kwestionuje, że najlepszym dla naszego kraju scenariuszem byłoby, by Rosja wyszła z obecnej wojny maksymalnie osłabioną, a najlepiej by się w ogóle rozpadła. W żadne zmiany demokratyczne w Rosji, o których mówi pan Podolak, nie wierzę, gdyż tamtejsze społeczeństwo jest tak przesiąknięte imperialnymi mrzonkami od stuleci, że bez klęski na miarę III Rzeszy i następnie przymusowej reedukacji nie ma szans na zmianę, a taką klęską kraju posiadającego broń jądrową raczej nie nastąpi. I chyba nawet nie jest niezbędna, bo Rosję zapewne i tak skolonizują Chiny.

    Natomiast co do tez pana Podolaka o zmęczeniu Zachodu wojną, on nie dostrzega że tu Ukraina jest sama sobie winna, i to na trzech płaszczyznach.

    Po pierwsze, po początkowych sukcesach w 2022 roku Ukraina na 2023 rok zapowiedziała skuteczną kontrofensywę, w wyniku której miała odbić wszystkie okupowane tereny łącznie z Krymem. Zachód to przyjął do wiadomości, i oczekiwał skutku. I nie ma co się tłumaczyć, że nie dostarczono z Zachodu dość broni, bo sukces Ukraińcy obiecywali z tym co mieli, a nie z tym co jeszcze chcieli dostać. Sukces nie nastąpił, więc pojawiły się głosy o potrzebie negocjacji, i to niestety naturalne.

    Po drugie, na jaw wyszła gigantyczna skala korupcji, niewyobrażalna dla Zachodu. Pomoc Zachodu jest rozkradana i sprzedawana, a potencjalni poborowi z Ukrainy uciekli i prowadzą dolce vita na Zachodzie, co tamtejsze społeczeństwa widzą. OK, że na dostawach dla armii się zarabia i kradnie, to na Zachodzie wiedzą i rozumieją bo sami to nieraz ćwiczyli, ale rozkradane jest nie zwyczajowe 10%, tylko wielokrotność, a złodzieje i łapownicy są bezkarni zamiast, jak to praktykował Zachód, stanąć pod murem z opaską na oczach i papierosem.

    Po trzecie, ułatwienia UE dla Ukrainy w dostępie do wspólnego rynku są na wielką skalę nadużywane. Póki to dotyczyło państw przygranicznych, Polski, Rumunii, Węgier, to nikogo to na Zachodzie nie obchodziło i pal sześć, ale w Niemczech już też zaczęły się protesty rolników i nad tym tamtejsze władze już nie będą mogły przechodzić do porządku dziennego.

    Podsumowując, jeśli Ukraina nie rozwiąże szybko tych problemów, to zmęczenia będzie narastać aż Zachód zmusi Ukrainę do zawieszenia broni, oby na obecnej linii frontu i nie dalej.
    @pankracypanasiuk
    Pierwszy z tych "powodów" jeszcze jakoś trzyma się rzeczywistości (choć pytanie na ile to sami Ukraińcy, a na ile presja ze strony Amerykanów).
    Dwa pozostałe są zupełnie od czapy.
    Po pierwsze wojna znacząco zmniejszyła skalę ukraińskiej korupcji. I wbrew niestworzonym historiach ruskich trolli o "granatnikach odsprzedawanych mafii" pomoc wojskowa jest wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem. Podobnie z finansową, która trzyma ukraińską gospodarkę na powierzchni.
    Ułatwienia w dostępie do rynku UE nie są nadużywane, tylko najzwyczajniej w świecie wykorzystywane tak, jak miało to wyglądać. A że uderza to w interesy branżowe różnych grupek? To było oczywiste.
    Mam wrażenie, że ten udający wyważony komentarz został napisany przez nieco bystrzejszą tylko onucę...
    już oceniałe(a)ś
    18
    11
    @rafis

    Mam takie samo wrażenie.

    Ciecie nie radzą sobie na froncie to staraja sie wykazać w kłąmstwie. :)

    Ale ich los jest przesądzony.
    już oceniałe(a)ś
    11
    8
    @rafis

    Na twoją tezę o zmniejszającej się korupcji na Ukrainie odpowiedział luz @AutonomiaWielkopolskaTeraz.

    Uprawnienia w dostępie do rynku UE nie są wykorzystywane tak, jak to miało wyglądać. UE zgodziła się na tranzyt ukraińskich produktów rolnych do europejskich portów, a nie na ich sprzedaż bez ograniczeń na rynku unijnym. UE zgodziła się na swobodny dostęp ukraińskich przewoźników w transporcie towarów do i z Ukrainy, a nie na wykonywanie przez nich wewnątrzunijnego kabotażu.

    Uwagę o onucy pomijam milczeniem, ona świadczy tylko o tobie.
    już oceniałe(a)ś
    10
    11
    @AutonomiaWielkopolskaTeraz

    Na pewno jest mniejsza niż w Rosji ale korupcje rosyjską, szczególnei w ministerstwie obrony to oczywiście chwalimy.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @rafis
    to argumentacja russkiego mira
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Spear23
    Faktycznie duże osiągnięcie że jest może o 10% mniejsza niż u Ruskich. Gratuluję Ci sukcesu typowego na miarę upadłego kraju jakim jest Ukraina od 30 lat.
    już oceniałe(a)ś
    2
    6
    Pozytywnie mnie zadziwia brak zacietrzewienia, nienawiści, agresji, ogólnie "ekspresji" w tym wywiadzie, nawet wobec niewątpliwego agresora. Wszystko jest na chłodno i rozsądnie. Za takimi ludźmi przyszłość. Tylko tak da się pokonać Goliata. Biciem piany nic tu nie zdziałasz.
    już oceniałe(a)ś
    26
    3
    Cóż, wygląda na to, że trzeba w sferze gospodarczej parę rzeczy zweryfikować i bronić swoich interesów. Co wynika również z treści świetnej książki "Polska na wojnie". Pomoc militarna i gospodarcza jak najbardziej tak. Ale w kwestiach 'zwykłego' działania na wspólnym rynku powinniśmy pilnować swoich interesów. Bo konkurencja o której mówi p. Podolak (na rynku transportowym) nie jest żadną konkurencją, to zwykłe nadużycie. Przewoźnicy z UA zdemolowali nam rynek (stawki za fracht ok. 60-70% niższe). Nasi najzwyczajniej nie są w stanie tak konkurować mając na barkach unijne regulacje - stawki płacowe i inne czynniki kosztotwórcze - które UA nie obowiązują. Taki wniosek płynie również ze wspomnianej książki. Z całą sympatią do nich, nie szanują nikogo, kto sam się nie szanuje.
    już oceniałe(a)ś
    24
    5
    Czytałem wczoraj że max 1.3 mln młodych Rosjan uciekło przed mobilizacją. A ile milionów Ukraińców też musiało uciekać? Niestety, demografia wymusi swoje bo kto będzie walczyć nawet jak będzie broń? Ciężka sytuacja i zamiast ofensywy na której się wykrwawiają powinni się skupić na oszczędzaniu swoich i wykrwawianiu atakujących Rosjan.
    już oceniałe(a)ś
    13
    5