O wojnie w Ukrainie czytaj w naszej Relacji na żywo
Podczas sobotniego spotkania z prezydentem Uchnaagijnem Chürelsüchem papież wskazywał mongolską demokrację i tolerancję religijną jako wzór do naśladowania. Obydwaj mówili też o Pax Mongolica z czasów imperium mongolskiego.
Watykan i Mongolia nawiązały oficjalne kontakty w 1992 r., kiedy skończył się tam komunizm.
- Mongolia wydaje się nie mieć końca, a jej mieszkańcy to mały naród o wielkiej kulturze - powiedział papież Franciszek dziennikarzom towarzyszącym mu w locie do Ułan Bator.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Łącznie, wychwalanie Rosji zaowocuje spadkiem ogólnej liczby katolików w świecie o 2,5 mln wiernych (3,3-0,8 = 2.5). Wyjazd do 3 mln Mongolii, nie
powetuje strat katolicyzmu i Watykanu w świecie.
No ale to chyba dobrze, nie? Katolicyzm to religia zła, wychwalająca okrutne i złe bóstwo. Tylko dzięki temu, że całą biblię przeczytała garstka katolików, ta religia bezczelnie reklamuje siebie jako religię miłości i dobra. Ale co innego twierdzenia a co innego czyny. Po tym jak katolicy traktują innych, w tym mniejszości, widac jaka to naprawdę religia.
Więc im ich mniej, tym lepiej dla ludzkości.
Nieprawda, że to broń położyła kres najazdom mongolskim. Oni robili co chcieli, dopiero wewnętrzne konflikty o podział władzy ograniczyły ich zasięg w europie. Tak naprawdę wszyscy piszą o nich z negatywnym wydźwiękiem. Ale czy wg ciebie imperium, które miało większy zasięg niż rzymskie, pewnie tyle samo kultur wchłonęło, opanowało obecny Irak, północne Indie i Chiny , mogło być takie prymitywne?
Dobre! Był to jeden z największych zbrodniarzy w historii ludzkości.
Na owe czasy wymordował proporcjonalnie tyle ludzi co Hitler i Stalin.
Mao Tse Tung prowadzi przed Stalinem i Hitlerem.
Nie takie, jak w Kijowie.