Do wypadku doszło w pobliżu miasta Balasore. Pociąg Coromandel Express, który kursuje z Kalkuty do Chennai, wykoleił się około godziny 19 czasu lokalnego, a kilka wagonów wylądowało na innym torze. To właśnie w te wagony uderzył jadący z przeciwnego kierunku pociąg Eswantpur-Khaora. Po tym zderzeniu w pociągi wjechał jeszcze pociąg towarowy.
Agencja Reuters cytuje sekretarza stanu Orisa Pradeep Jena, który powiedział, że w "straszliwej" katastrofie zginęło około 120 osób, a 850 innych zostało rannych i przebywa w szpitalu. Ratownicy nadal próbują wydostać 200 osób z wykolejonych wagonów.
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Niezupełnie ich. Można dziś z całym przekonaniem stwierdzić, że wkraczamy na nią dziarskim krokiem.
Ostatnie sygnały z PKP o zatrzymaniu w ostatniej chwili przed zderzeniem dwóch pociągów , bo zawiadowca pomylił tory sugerują wstrzymanie się z podróżowaniem, przynajmniej do pierwszej katastrofy.
Drugim, świeżym przykładem wkraczania na tą drogę, jest dzisiejsza publikacja dziennika ustaw - Szanowni Państwo - od dziś można WSZĘDZIE budować, bez żadnych formalności budynek o powierzchni 300m2 i wysokości 7m, oraz 15 m wysokości silos. Wystarczy, że w ponad połowie, będzie użytkowany na składowanie np. marchewki, albo przyczepy do traktora i będzie się posiadało odpowiednio dużą działkę. Potem, można to zmienić.
Ludziom w Tymkraju nie dociera do to mózgów, ale to się właśnie dzieje.
Wyjątkami od wszędzie, będą miejsca z planami miejscowymi oraz innymi aktami prawa miejscowego zabraniającymi literalnie budowy budynków (może część parków nrodowych).
Co to za cudo? Jaka ustawa?
Indyjskie koleje są podobno największym pracodawcą na świecie, jeśli nie liczyć chińskiej armii.
Indie ślą w niebo rakiety.
Indie mają najwięcej ludzi bez jakiejkolwiek toalety, sr...jących w krzaki.
To i katastrofa u nich musi być solidna.
Świat w dobie globalizacji nie uznaje już prawa do niewiedzy, nieświadomości. Jak państwo pozwala na jeżdżenie na dachu pociągu, to nikt się potem nie dziwi 300 ofiarom katastrofy.
Swoją drogą, ja to bym się wstrzymał obecnie z jeżdżeniem pociągiem, bo dochodzą wyraźne sygnały, że kolej w Polsce działa jak reszta państwa pisu. Trzeba się wstrzymać do pierwszej katastrofy.
to świat kiedykolwiek martwił się losem Polaków?
Świat nigdy nie martwił się niczyim losem. Co najwyżej starał się ten los zdyskontować.
Przykład wielkiego oburzenia opinii publicznej - Ukraina teraz, I WŚ i zatopienie Lusitanii, Inwazja na Koreę Południową. To jest inspirowane przez siły polityczne i to jest przez nie wykorzystywane, ale poparcie opinii publicznej dla działań w demokracjach jest kluczowe.
Jak w Polsce powstanie Majdan, opinia publiczna krajów demokratycznych nie odwróci się od Polaków - i będą działania UE. Jeżeli podkulimy ogony i pozwolimy pisowym wprowadzić dyktaturę - zostaniemy ze wstrętem olani przez cały świat i pisowi będą robili, co tylko chcą.
Turcy niestety tak mają - ci, którym udało się stamtąd uciec - mają współczucie, ale ci w Turcji zdani są już tylko na łaskę dyktatury.
No właśnie - wydawałoby się, że '81 nie był tak dawno, ale obecnie mało kto ma pojęcie, jak to wtedy wyglądało.
Otóż masowe protesty Solidarności wywołały na Zachodzie falę szczerego współczucia dla Polaków, szacunku i poparcia. Ludzie zbierali się i pakowali dla nas paczki na święta. Kościół stał się zapleczem dystrybucji dużej pomocy materialnej, na miarę tej dla Ukrainy dzisiaj. Każdy Polak, któremu udało się przedostać za granicę, mógł tam zostać na emigracji - nikt ich nie wyrzucał.
Tylko dlatego, że w Polacy powstali jako jeden naród przeciwko potężnemu zagrożeniu, jakim był Związek Sowiecki.
Dziś jest to samo - populiści sponsorowali przez Kreml sieją strach na całym świecie. Jeżeli im się postawimy, zdobędziemy szacunek. Jeżeli się poddamy - poznamy pogardę. Dziś jest stawka, o być lub nie być.
Myślę że w przeliczeniu na jakieś jednostki typu osobo/kilometr, to i tak nie jest tam tak źle, jakby się mogło wydawać. Tak jak z samolotami pasażerskimi - i tak są najbezpieczniejszym środkiem transportu.
Czasem tylko jakiś fan elektryczności wchodzi na dach indyjskiego pociągu żeby dotknąć przewodów trakcji i w ten sposób przejść do wieczności w nowym filmiku na sadisticu.