Prezydent Brazylii Inacio Lula da Silva podczas inauguracji swoich rządów zapowiedział całkowite odwrócenie polityki Bolsonaro. Obiecał walkę z głodem, nędzą, rasizmem, przemocą, kłamstwem i niszczeniem Amazonii

Niedzielna inauguracja prezydenta Inacio Luli da Silvy, który obejmuje władzę po raz trzeci (rządził przed dwie kadencje w latach 2003-10), była zarazem osobistą rehabilitacją i powrotem ludowego trybuna oraz odrodzeniem nadziei milionów Brazylijczyków, że po czterech latach przerwy ich kraj wróci na tory społecznej sprawiedliwości i równości, rządów prawa i demokracji, a także – że odzyska pozycję w społeczności międzynarodowej.

Skrajnie prawicowy populista Jair Bolsonaro, który przez cztery lata skłócił kraj, jak nikt przed nim, przegrał reelekcję z Lulą o niespełna 2 pkt proc. Bolsonaro nie tylko oficjalnie nie uznał porażki, ale nie chciał też przekazywać władzy zwycięzcy i wyjechał za granicę. Jego fanatyczni zwolennicy od dwóch miesięcy powtarzają, że wybory sfałszowano. Blokują drogi, demonstrują i domagają się przejęcia władzy przez armię.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Zielona energetyka? Zmniejszenie biedy? Szacunek dla kobiet, Indian i niepełnosprawnych? Tolerancja? Zrównoważony rozwój?
    Dla PiS-u, Konfy i narodowców to jakieś lewackie herezje...
    @Fredro
    O chorobliwym antysemityzmie tego brazylijskiego pajaca zapomniałeś.
    już oceniałe(a)ś
    3
    17
    @Olgino
    Oraz to, że da Silva przyjaźni się z takimi krajami jak Kuba, Rosja, Wenezuela.
    już oceniałe(a)ś
    3
    9
    @mirski23
    To tak jak Orban, Meloni i Le Pen...
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @Fredro
    Dlatego też na inauguracji Luli zabrakło polskiej delegacji a na twitterze ambasady królowała kwestia ławeczek (swoją droga to jakiś fetysz pisowców?) chopinowskiej.

    www.rp.pl/komentarze/art37705441-jedrzej-bielecki-lula-da-silva-stracona-szansa-polski
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Olgino
    To i tak mniejsze zło niż Bolsonaro. Życzę mu udanej kadencji.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Brawo Lula! Niech polska opozycja (a zwłaszcza lewica) uczą się od Luli. Walka z nierównościami, z rasizmem i zielona transformacja. A także rozliczenie skrajnie prawicowych psychopatów! To jest właściwy kierunek działania. Czas to powtórzyć w Polsce!! I to jak najszybciej, aby uratować ten kraj.
    już oceniałe(a)ś
    38
    3
    Analogia, Brazylia-Polska. Tylko, że tam już nie rządzi Bolsonaro, a ten polski tylko w szpitalu sobie odpoczywa...
    już oceniałe(a)ś
    35
    2
    Dla naszej opozycji powinny być utworzone specjalne szkolenia co robi teraz Lula po Bolsonaro, co zrobił już Biden po Trumpie i jakie błędy zostały popełnione w Izraelu, że znowu u władzy jest prawica ( choć nie populistyczna jak PiS)
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    Uwazam sie za "umiarkowana prawice". I zdecydowanie wole Lule niz Bolsonaro.
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    gdzieś czytałem że polska dyplomacja znowu sie popisała - tym razem przy inauguracji prezydenta Brazylii, chyba jej nie zauważyli - przygotowują się na bardzo ważny pogrzeb... Interesy z Watykanem w porówaniu do tych z Brazylią idą im o wiele lepiej.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Good Luck Lula da Silva
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Polska opozycja powinna zatrudnić firmę, która robiła kampanię wyborczą Luli. Bo znalazła sposób na pokonanie populisty.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1