Kanadyjczycy przygotowują się na jeden z najsilniejszych huraganów. Wcześniej, siejąc ogromne zniszczenia, "Fiona" przeszła przez Karaiby.

"Fiona" uderzy we wschodnie wybrzeże Kanady w nocy z piątku na sobotę. Prognozuje się, że huragan przejdzie przez Nową Szkocję oraz Nową Fundalndię i Labrador. "Fiona" osiąga prędkość 215 km/h, co czyni ją huraganem kategorii czwartej w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Oznacza to, że żywioł jest zdolny do spowodowania katastrofalnych zniszczeń.

Władze przygotowują się na silny wiatr, ulewne deszcze (do 200 mm), uszkodzenia budynków, podtopienia, przerwy w dostawie prądu i fale sztormowe.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze