Książki, kilka herbat ziołowych, czajnik, trzy materace, duża liczba kocy i swetrów. Na tyłach zimnego kościoła św. Piotra w Calais na północy Francji od 11 października jezuita o. Philippe Demeestere, kapelan organizacji Secours Catholique, oraz Anaïs Vogel i Ludovic Holbein, para wolontariuszy z Alzacji zaangażowanych w pomoc imigrantom, powadzą strajk głodowy. Dlaczego?
- Ponieważ trudno nam przełknąć to, co się dzieje w kwestii imigrantów w tej chwili - mówi "Wyborczej" ojciec Philippe.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
paradoksalnie oni chcą z Francji wyemigrować. Za cholerę tego nie rozumiem, bo we Francji lepsza pogoda, lepsze żarcie, kraj ogólnie ładniejszy, no i język chyba bliższy emigrantom z Afryki.
Opcia, a skąd ty to wiesz?
Z tvp
Z artykułu i przytoczonej w nim wypowiedzi Macrona wynika, że Francja organizuje ośrodki dla uchodźców., więc nie ma mowy o jakimś złym traktowaniu (choć z pewnością nie są to 4* hotele).
W koczowiskach w Calais gromadzą się więc ci, którzy z tej pomocy nie chcą skorzystać. Lokalizacja tych koczowisk nie jest przypadkowa - są w nich ci, którzy chcą albo chyłkiem przemycić się do UK w ciężarówce i przez tunel albo jakąś przemytniczą łodzią. Bynajmniej nie są to ludzie, którzy mają bilety na prom albo pociąg. Żadne państwo nie może pozwolić coś takiego, tym bardziej, że UK stanowczo naciska na likwidację takich koczowisk.
Innymi słowy: o co chodzi tej bandzie głupków? W życiu nie użyłem słowa "lewak" ale coraz trudniej mi się powstrzymywać.
TomiK
Ale po co podawać jakieś niewygodne fakty? Wystarczy podawać propagandową papkę dla ludożerki
Agentura wpływu
No wiec czego teraz żądają? Żeby policja zatrzymywała ciężarówki i czekała aż migranci bezpiecznie ulokują się na pace?
TomiK
“…do której próbował wsiąść” - dla mnie to wyglada jak opis próby napadu na pojazd. Zginął małoletni bandzior, który przebywając w bogatym kraju z obfitym socjalem, próbował przedostać się do jeszcze lepszego raju. Żadna strata.
Szesnastolatek