Ultrakonserwatywny ksenofob, homofob i mizogin, który nawet nie ogłosił jeszcze oficjalnie swojej kandydatury, w drugiej turze wyborów prezydenckich może stanąć naprzeciw Emmanuela Macrona. Takie są wyniki opublikowanego w środę sondażu opinii publicznej Harris Interactive, który ocenia poparcie dla Érica Zemmoura na 17-18 proc. Poprzednia diagnoza (instytut Ipsos z 2 października) dawała mu 15 proc. głosów, tyle samo co ultraprawicowej Marine Le Pen, startującej po raz trzeci w wyborach prezydenckich, i Xavierowi Bertrandowi, głównemu kandydatowi prawicy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Lewica we Francji (kandydaci socjalistow , zielonych czy skrajna lewica) maja 6-8% poparcia.
I to berberyjski Żyd, którego rodzice przybyli z Afryki.
obojętnie kim jest - nie trawię takich kreatur
Pewnie się nie zdziwisz, że z kolei ja nie trawię takich pisowców, dla których jest oczywiste, że wysoko postawiony Żyd jest nie do pomyślenia. A dla mnie, choć PiS nie lubię, Ludwik Dorn (współzałożyciel tej partii) to dla mnie ciekawa postać.
No ale tu się właśnie różnimy. Wy, pisowskie naziolki, wszystko widzicie czarno-biało.
Zbytnie uproszczenie i Twoja postawa nie jest islamofobia.
Jednak Wielka Brytania kulturowo jest bliżej Polski, niż Francja do krajów Magrebu. Trudno tutaj o bezpośrednie porównania.
Poza tym kwestia problematyczna jest grą słów- czy "przyswojenie" to "poszanowanie francuskich" czy "porzucenie islamskich". Gdyby sprawa zamykała się w wymuszonym poszanowaniu, to raczej nie jest islamofobia, ale jednak przymuszenie do porzucenia wartości islamskich, już może pod to podchodzić.
Sytuacja asymilacji imigrantow islamskich we Francji jest znacznie bardziej zniuansowana.
Plus za rzeczową odpowiedź, to nieczęsta postawa w dyskusjach na te tematy na tym forum.
Imigranci się nie integrują jeśli tworzą sobie swoje własne dzielnice, a we Francji jest to zdaje się norma. Polacy w USA też mają swoje Jackowo czy Greenpoint i mogą tam siedzieć 20 lat nie mówiąc słowa po angielsku.
To prawda i są tacy co się tym szczycą" mieszkam tu 20 lat i nie mówię po amerykańsku". Tyle tylko że dla Ameryki kilku czy nawet więcej" polaczków" co żyje w swojej grupie i nie mówi po angielsku to nie jest dramat, ale dla Francji te dzielnice są dramatem.
Nie można szanować europejskich standardów nie porzucając standardów islamskich zapisanych literalnie w Koranie i Hadisach. Szczery Muzułmanin, którego obowiązkiem jest naśladowanie Proroka i wie, że Koran jest jeden do jeden od Boga nie może nawet potępić niewolnictwa ponieważ Muhammad miał niewolników i nimi handlował, nie może też potępić małżeństw z dziewczynkami ponieważ Muhammad ożenił się z 6 letnią Aishą (współżył gdy miała 9 lat - Koran na to zezwala), nie może potępić bicia kobiet ponieważ w Koranie jest to dozwolone, nie może skrytykować zabójstw za naśmiewanie się z Allaha i Muhammada ponieważ sam Muhammad karał za to śmiercią, nie może krytykować niewolnic seksualnych zdobytych jako łup wojenny ponieważ jest to w Islamie "legalne". I nie ma tutaj argumentu, że "takie były czasy" ponieważ Koran jest dany jako uniwersalny, ponadczasowy przepis na życie.
@michal.sajko
Polacy absolutnie nie sa wyjatkiem w swoim sposobie asymilacji ze srodowiskiem, gdziekolwiek by to nie bylo, czy w Stanach czy gdzie indziej. W Stanach oprocz Polakow sa inne nacje, ktore jakos nie moga sie nauczyc po angielsku. Najlepszych przyklad: Meksykanie, albo ogolnie przyjezdni z Ameryki Srodkowej czy Poludniowej. Albo Chinczycy. Ta sama sytuacja, ludzie mieszkajacy w Stanach po 20-30 lat i nie mowiacy po angielsku.
W Wielkiej Brytanii widze na przyklad rodziny portugalskie, ktore przyjechaly dziesiatki lat temu, ktore rowniez nie mowia po angielsku (moja zona zna osobiscie taka jedna rodzine).
Drugie pokolenie jest juz jednak zawsze inne, zna jezyk. Problemem nie jest jednak angielski, ale asymilacja kulturowa. Polakom jest latwiej, ludziom z kultur "bardziej odleglych", trudniej. Dlatego wlasnie z drugiego pokolenia, ludzi od dziecka wysmiewanych i izolowanych, najwiecej udalo sie zrekrutowac do ISIS.
" ludzi od dziecka wyśmiewanych i izolowanych".... nie wiem jak jest we Francji i nie znam wszystkich szkół w w Szkocji czy nawet w Edynburgu, ale tutaj słowa " racial abuse" są traktowane cholernie poważnie i to właśnie od dziecka, " jesteśmy różni ale równi", " diversity" itd.
To dawno nie byłeś w Chicago. Jackowa to resztki, nasi wynieśli się na suburbia
I to berberyjski Żyd, którego rodzice przybyli z Afryki.
No ale że ktoś taki teraz próbuje gadać o obronie czysto francuskiej kultury przez zewnętrznymi wpływami, to jest naprawdę coś przedziwnego, w tym momencie trudno zapomnieć o tym, kto to mówi i nie spytać się: co to się wyprawia? Czy to jakieś kompleksy?
A może właśnie to tak dobrze (?) świadczy o francuskiej kulturze, że jak już się ktoś zasymilował, to choć sam wywodzi się z nieco innej kultury, teraz może atakować współczesnych imigrantów? Hmm...
1. Czy Francuzi osiedlający się w Algerii, 1830-1962, byli imigrantami, nielegalnymi imigrantami czy czymś innym?
2. Czy wyrzucenie francuskich migrantów (jakieś 1-2 miliony) z Algerii po 1962 można uznać za czystkę etniczną (masakra Oran o 1962)?
3. Czy Niemcy osiedlający się na terenach pruskiego zaboru byli imigrantami, nielegalnymi imigrantami czy czymś innym?
Taki mniej więcej jest Zemmour. Nie jest anty LGBT ani przeciwko aborcji. W Różnica między Zemmourem a Le Pen jest na poziomie socjalnym. Marine Le Pen w przeciwieństwie do Zemmoura chce emerytury w wieku 60lat, nie zwracanie uwagi na deficyt budżetu Francji (nie zwracanie długu) i sojusz z Rosją.
Co to znaczy "celowa"?
To znaczy, że można ściągnąć ludzi, którzy będą pracować za miskę ryżu vide ZEA. I cała europejską umowa społeczna pójdzie się jebać.
To znaczy np ogromna pomoc socjalna (jak nigdzie w Europie). Nielegalni immigranci maja zapewniona opieke socjalna, moga sie leczyc za darmo, dostaja czesto mieszkania socjalne. Sady do ktorych sie odwoluja , anuluja w wiekszosci nakazy opuszczenia terytorium.
Niekontrolowana immigracja do Francji powoduje ogromne problemy zwiazane z bezpieczenstwem , generuje duze koszty, liczone corocznie w dziesiatkach milardow Euro przy wielkim deficycie budzetu Francji. Oczywiscie Francuzi , jak wszystkie spoleczenstwa chcieliby tez zachowac swoja tozsamosc.
Oliwy do ognia dolewaja islamskie zamachy terrorystyczne. Np obciecie glowy nauczycielowi z liceum , ktory prowadzil lekcje laickosci. Kilka dni temu opublikowana ankiete w ktorej ponad 50% uczniow wyznania islamskiego we Francji uwaza , ze nauczyciel byl sam sobie winien a 10% popiera to morderstwo.
Czy dziwne jest, ze Zemmour, ktorego zreszta nie popieram, ma tak duze poparcie. Wiekszosc Francuzow (85%) uwaza , ze zdecydowane ograniczenie immigracji do Francji jest konieczne - niestety to jak dotad bylo ignorowane przez wiekszosc politykow.
Nie jestem rasista, nie wieze w " Le grand remplacement" , uwazam , ze prawa czlowieka sa najwazniejsze, glosowalem w przeszlosci na lewice we Francji, ale od jakiegos czasu politycy tradycyjnych partii sa bezradni.
Da da, Wania.
Z tego co piszesz wynika, że jesteś we Francji imigrantem i jednocześnie jesteś przeciwko imigracji. Musisz siebie bardzo nienawidzić.
Przyjechalem do Francji z Kanady do ktorej wyjechalem w ramach legalnej emigracji 40 lat temu (po przejscu wszytkich testow w ambasadzie). Nie mam nic przeciwko imigracji legalnej. Podstawa udanej imigracji jest asymilacja, czyli przyjecie kultury i zwyczajow kraju do ktorego sie przyjezdza; Ja nie mialem z tym zadnych problemow ani w Kanadzie ani we Francji. Niestety imigracja afrykanska, ktora w ogromnej wiekszosci jest nielegalna, nie przestrzega tych zasad. Nie uznaja bardzo czesto wyzszosci prawa francuskiego nad islamem , co nie jest zgodne z prawem republiki. Nie mowiac o tym, ze sa malo przydatni dla spoleczenstwa i przeciwienstwie do mnie sa na utrzymaniu systemu socjalnego.
Na ogol afrykanscy immigranci czesto wybieraja kraj, ktory ma najlepsze warunki. Nie zostaja na Bialorusi, Polsce, czy nawet w Grecji czy Wloszech. Jada do Francji , Niemiec czy krajow skandynawskich.
""Oliwy do ognia dolewaja islamskie zamachy terrorystyczne. Np obciecie glowy nauczycielowi z liceum , ktory prowadzil lekcje laickosci. Kilka dni temu opublikowana ankiete w ktorej ponad 50% uczniow wyznania islamskiego we Francji uwaza , ze nauczyciel byl sam sobie winien a 10% popiera to morderstwo".
Nikt nie sprowadza milionow nielegalnych emigrantow. Na ogol przybywaja sami. Francja ma bezrobocie powyzej 8% (w przeciwienstwie do Niemec czy krajow skandynawskich), za to francja ma najwiekszy socjal na swiecie.
Zemour ma obsesje i tyle.
Bzdury pleciesz
moze jakis konkretny argument ?
Chyba nie do końca się "zasymilowałeś" skoro wciąż reprezentujesz tak bardzo polskie postawy jak rasizm, egoizm, lęk przed odmiennością, poczucie wyższości pomieszane z poczuciem gorszości. Na to wszystko nie ma w postawie republikańskiej, którą wciąż reprezentuje większość francuzów i francuzek. I jeszcze jedno: nikt nie jest nielegalny.
Znana od lat teoria rasiolskiej psycho-prawicy i alt-szurii. Głównym ideologiem i sponsorem 'wielkiej wymiany populacji' ma być oczywiście G. Soros, wykonawcą UE a za wszystkim mają stać lizardianie/reptilianie. Ten ostatni element wyróżnia alt-szurię od psycho-prawicy.
a co ma Białoruś do Egiptu?
To samo co Dubaj do Francji.
Aqrat ZEA bardzo intensywnie wprowadzają "europejskie" standardy, czasami na siłę ale jednak. Wielka akcja aktywizacji zawodowej kobiet, rok tolerancji, pary jednopłciowe mogą wspólnie mieszkać itd. Zobacz jak Adnoc reklamuje "inzynierki" pracujące przy wieżach wiertniczych. Emirati obojga (więcej narazie miłościwie panujący nie przewidują) płci są doskonale wykształceni na dobrych (co najmniej) uni.
W porównaniu do Polski Białoruś jest czyściutka, wysprzątana. Może biedna, owszem...
Ale jakoś tłumy Polaków nie palą się do przeprowadzki
No popatrz. Łukaszenko zapewnia czysty i wysprzątany kraj a Białorusini tacy niewdzięczni.
To media, ich bezmyślnie paplanie.