Europarlament i rządy krajów Unii porozumiały się w sprawie certyfikatów covidowych, które mają umożliwić normalne podróże po Europie w te wakacje. Wejdą w życie pod koniec czerwca.

Negocjatorzy Parlamentu Europejskiego, portugalskiej prezydencji w Radzie UE oraz Komisji Europejskiej w czwartek wieczorem wypracowali kompromis co do certyfikatów covidowych. Po rychłym sformalizowaniu ugody w oficjalnych głosowaniach europosłów oraz unijnych ministrów powinna ona wejść w życie już około 20 czerwca, czyli – jak planowano – przed wakacjami.

Co będzie w certyfikacie covidowym

Certyfikat covidowy ma zawierać informacje o szczepieniu (jego czasie oraz rodzaju szczepionki), wynikach ewentualnych testów na COVID (listę dopuszczalnych testów miałaby aktualizować Bruksela) oraz o przebytej chorobie skutkującej nabyciem odporności, która ma być potwierdzona testami wskazanymi przez Komisję Europejską.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ehhh to teraz tylko czekam na pisk oburzenia antyszczepow, ze to jest absolutnie niedopuszczalne aby zaszczepieni mieli jakies ulatwienia a oni nie.
    @biuro-op@wp.pl
    No nie musza sie szczepic. Beda sobie zyc w rezimie sanitarnym. Testowac sie przy przekraczaniu granicy itd. Czy ja komus cos nakazuje. Wlasnie sie zachowales sie jak typowy antyszczep. To nie chodzi o to zeby niezaszczepieni mieli trudniej, tylko zaszczepieni latwiej.
    już oceniałe(a)ś
    41
    7
    @biuro-op@wp.pl

    Jakie argumenty? "Bo Hitler"?! Bo im się należy wolność do plucia na innych, do zarażania słabszych, do bycia potwornymi egocentrykami, jak ta Szydło - "bo im się zwyczajnie należy"?!

    Podaj wreszcie te argumenty.
    już oceniałe(a)ś
    10
    4
    @pauleycz
    Zostaw, zostaw, to dureń...
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @Mateusz.R
    Jak ja mogę prowadzić samochód bo mam prawo jazdy czyli taki certyfikat, to jak ktoś nie ma uprawnień i nie wolno mu samemu jeździć samochodem to też dyskryminacja? To samo dotyczy samolotu, helikoptera, jachtu , motorówki ciężarówki itd. itp.
    Niektórzy na tym forum naprawdę rżną głupa.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    Liczba antyszczepionkowych trolli pod wszystkimi artykułami na ten temat sugeruje, że w Piotrogrodzie przegrzewają się procesory.
    już oceniałe(a)ś
    93
    14
    Dobra wiadomość
    już oceniałe(a)ś
    76
    12
    nie wiem czemu nie mozna po prostu dodawac stempla do normalnej ksiazeczki szczepien WHO... i wymagac jej tak jak paszportu przy wszystkich podrozach zwlaszcza miedzykontynentalnych

    przy okazji przypomnialoby to o roznych zalecanych szczepieniach...

    kilkadziesiat lat temu kiedy podrozowal miedzy kontynentami stosunkowo niewielki odsetek ludzi wszyscy pamietali o obowiazkowych i zalecanych szczepieniach i w rezultacie nie roznosilo sie na masowa skale roznych epidemii

    w ostatnich 15-20 latach nagle zaczela podrozowac masowa stonka i nikt nie wymagal szczepien - i mamy efekty
    @yogi&ranger
    Co to jest książeczka szczepień? Myślisz, że ktoś to trzyma przez kilkadziesiąt lat? Nawet dla kota (chyba) nie mam...
    już oceniałe(a)ś
    6
    15
    @yogi&ranger
    W 100% się zgadzam. Mam to samo, książeczka WHO zastaplowana i może być kolejny stępek bez aplikacji na smartfonie etc. Pozdrawiam często podróżujących.
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    @milleniusz
    a paszport trzymasz?
    no to jakbys musial w celu podrozowania to ksiazeczke szczepien tez bys trzymal

    a poza warto trzymac - bo powtorzanie niektorych szczepien nie jest wskazane
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    @yogi&ranger
    Kupilam taka ksiazeczke na Allegro. Ale jak to spojrzałam to stepel dowolny w necie mozna sobie zamowic, wbić samemu. Polacy i inni potrafią kombinować. To chyba juz nie te czasy.
    Swoja droga ktos przytuli kilka baniek za stworzenie sytemu informatycznego zaczytywania tych kodów
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    @xyz2018
    Ja też mam żółtą książeczkę i naprawdę nie rozumiem w czym problem, żeby każdemu taką dać.
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    zreszta mi o standardowe szczepienia niemowlakow - tylko o rozne szczepienia przeciwko chorobom tropikalnym, ukladu pokarmowego, mogacych sie przyplatac w niektorych regionach w razie zranien itp - ktore sa niebezpieczne jesli przeniesione w inne warunki "i sie przyjma"
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @bart_of_mart
    Dałam niechcący plusa, a chciałam skomentować.

    Jakiś miesiąc temu w niemieckiej telewizji oglądałam program o handlu książeczkami szczepień. Łatwo i tanio dostępne w sieci, nawet w praworządnych Niemczech.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @yogi&ranger
    Bo to kosztowniejsze, mniej wygodne i łatwiejsze do sfałszowania.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @yogi&ranger
    Tak, domyśliłem się już później, że chodzi o te tropikalne, nie to co się zbiera od dzieciństwa. Ale. Uważam, że to powinno być rejestrowane gdzieś w centralnym systemie (no przecież już mamy to internetowe konto pacjenta), a nie w książeczkach, które można zgubić, a na pewno nie trzyma się od dzieciństwa.

    PS. Jeśli minusy to za kota, to akurat kocią książeczkę szczepień mam - sprawdziłem. :D
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @milleniusz
    Pewnie, że międzynarodową książeczkę szczepień trzyma się przez wiele lat, bo bez wpisu o szczepieniu przeciwko żółtej febrze w niej nie wjedziesz do wielu krajów. A samo szczepienie trochę kosztuje, do niedawna było ważne 10 lat, a teraz już jest dożywotnio, więc podróżujący o swoją książeczkę dbają.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @yogi&ranger
    Misiu NWO. System punktowy jak chinach. Ty dalej śpisz?
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @milleniusz
    Mylisz z książeczką zdrowia dziecka. Książeczka szczepień to taka żółta książeczka z którą podróżujesz po świecie. Szczególnie jeśli jeździsz do krajów egzotycznych. W rożnym czasie kraje mają odmienne przepisy wewnętrzne, poza tym robisz to dla własnego dobra.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @milleniusz
    To taki dokument potwierdzający, że jesteś zaszczepiony. Jak prawo jazdy potwierdza, że potrafisz prowadzić samochód, a dyplom uczelni, że zostałeś wykształcony. Ludzie zwykle przechowują dokumenty w naszym świecie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @double_rainbow
    Oczywiście, można być oszustem i kupić sobie każdy dokument. Ale niezaszczepionych to nie uchroni przed chorobą a niedouczonych przed brakiem wiedzy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @yogi&ranger
    Każdy dokument można PODROBIĆ, ale można go również łatwo STRACIĆ a wyrobienie DUPLIKATU jest problematyczne podobnie jak jego AKTUALIZACJA - opieranie się na papierze to juz przeżytek.

    Zmanipulowanie danych cyfrowych jest bardzo trudne i kompletnie nieopłacalne w pojedynczych przypadkach. Problem utraty, duplikatu i aktualizacji nie występuje w ogóle, bo wszystko jest online.
    Jest jeden minus - systemu papierowego nie da się wyłączyć ani dokonać w nim szybko masowych zmian. System cyfrowy można - znamy to wszyscy (zablokowane serwisy, przejęcia kont wielu użytkowników). Ale właśnie! Skąd to znamy? A no stąd, że już masowo korzystamy z takich systemów m.in. z dobrze zabezpieczonych systemów bankowych. I co? czy ktoś stracił majątek?

    A więc "książeczka" powinna być cyfrowa a tam gdzie infrastruktura jest w powijakach (Afryka?) lokalne władze powinny wydawać czasowe poświadczenia papierowe, zrozumiałe bez trudu dla lokalnych urzędników. I tak każdy kraj ma wolną rękę w interpretacji tego dokumentu.

    Byłoby bosko gdyby to był pierwszy dokument Obywatela Ziemi - i na pewno byłby bardzo pomocny w przypadku kolejnych pandemii zarówno pod kątem ich zwalczania jak i analizowania przebiegu. Zauważmy też że nie zawiera on (czego można by się obawiać) wrażliwych danych o nas czy o stanie naszego zdrowia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ciekawe kiedy pojawią się pierwsze oszustwa i sposoby omijania certyfikatu. Polak potrafi.
    @votec
    Ciężko będzie. Najłatwiej to dogadać się z przychodnią, że wbije w system, a szczepionkę wyleje (albo sprzeda komuś inteligentniejszemu).
    Bo samo sfałszowanie certyfikatu... ciężko będzie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @votec
    To nie takie proste, jeśli sprawdzający będzie czytał, co jest w kodzie QR. On już jest (i pewnie będzie w wersji UE) szyfrowany kluczem asymetrycznym, więc klucz prywatny ma tylko rząd generujący kody, a klucz publiczny wszyscy, którzy by chcieli zweryfikować kod QR. Złamanie dobrego klucza będzie niemal niemożliwe dla zwykłego człowieka czy grupy przestępczej. Najłatwiej będzie pewnie iść na żywioł i liczyć na zmęczenie pogranicznika. Przy 500. sprawdzanej osobie, nawet jeśli na kartce są dane 20-letniego mężczyzny, a kod QR się waliduje, ale jest to kod 60-letniej kobiety, to sprawdzający może tego nie zauważyć.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @votec
    Czekamy. Hahaha.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @votec
    No najlatwiej to sie bedzie dogadac z jakims pracownikiem laboratorium zeby ci wbil POZYTYWNY wynik testu. Przebolejesz kwarantanne i jestes "ozdrowiencem". Mam nadzieje ze 30k kary to bedzie minimum za takie przekrety.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    I bardzo dobrze! Każdy ma telefon, który go śledzi, a teraz wielkie "halo", że kody będą skanować. Ja chętnie skorzystam! I pojadę na Open'era, na Kanary i skoczę ze znajomymi do kina! The future is now i pogódźcie się z tym!
    @panjanicki
    Nikt mnie nie sledzi bo jak wychodze zostawiam telefon w szufladzie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @szetel
    A jak będą wiedzieć gdzie pojechałeś na urlop to co ci się stanie VIPie?
    Pifffko ci wyleją?
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    "Tego samego dnia Rada UE zatwierdziła nowe reguły sanitarne, które wkrótce powinny przyspieszyć otwieranie – bez wymogu kwarantanny – granic zewnętrznych Unii dla w pełni zaszczepionych podróżnych np. z USA albo Wlk. Brytanii." Hola hola. Coś Boris milczy na temat re-usługi dla obywateli UE. Czy nadal będziemy choć zaszczepieni wjeżdżać pod przymusem wykonania 4 testów po 100 funtów każdy?
    @bardzogrubaberta
    Nie ma żadnych czterech testów po 100£ każdy.
    już oceniałe(a)ś
    4
    3
    @Vito(ld)60
    Sa. jeden przed wylotem do Anglii. W Polsce min 300zl/
    A potem dla kazdego 2 lub 3 jaesli chxe zwolnic sie z kwarantanny po 5 dniach + poczta. Koszt minimum 200£ przez poczte. Z kurierem w 100£ za sztuke sie nie zmiesci. jakies 180£
    Zaszczepieni tez placa.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Co z dziećmi? Niezaszczepionymi bo maja 10 lat?
    @marlonpal
    Trzeba zaszczepić. Inaczej Bałtyk :)
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @marlonpal
    Zluzują obostrzenia. Kraje żyjące z turystyki zrobią wszystko, by przyciągnąć turystów. W kierunku do Chorwacji czy Włoch już tranzyt bez testów. Trzeba czekać i śledzić oficjalne strony rządowe odnośnie przemieszczania się.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @marlonpal
    Teścik i do przodu. W przyszłym roku szczepienia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0