Z dwudziestomilionowego kraju w ciągu ostatniej dekady wyjechał pracować za granicę nawet co czwarty mieszkaniec. Rumuni protestują przeciwko skorumpowanej elicie politycznej, niskim dochodom i emeryturom, które zmuszają ich do emigracji.

Demonstracje trwały w Rumunii przez cały weekend. Mimo wysokich temperatur w piątek na ulice Bukaresztu wyszło co najmniej 80 tys. osób.

Dziesiątki tysięcy protestowały również w największych miastach w całym kraju: m.in. transylwańskiej Klużu-Napoce, siedmiogrodzkim Sybinie i Braszowie, a także Timisoarze na granicy z Serbią oraz w Jassy przy granicy z Mołdawią.

Do najbardziej brutalnych starć z policją doszło w piątek w Bukareszcie. Pokojowa manifestacja pod hasłami obalenia rządu i odejścia skorumpowanych polityków przerodziła się w zadymę, gdy dołączyli do niej rumuńscy kibole. W stronę funkcjonariuszy rzucali płyty chodnikowe, butelki, a nawet worki z uryną. Rannych zostało 30 policjantów oraz ponad 400 protestujących.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    W krajach postkomunistycznych wrze. Albo populisto-faszysci, albo postkomuniści. Wszyscy kradną i dewastują państwo prawa. Europa odetnie się od wschodu niestety, bo nie dojrzeliśmy wystarczająco do cywilizacji zachodniej....
    już oceniałe(a)ś
    34
    1
    Analogie nasuwają się same.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    A Orban juz ostrzy noze na czesc Rumunii. Zaraz wejdzie tam jak Putin na krym
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    W Rumunii rządzą postkomuniści. Nic dziwnego, że lud pragnie ich obalić, jak w Polsce w 2005r. po aferze Rywina.
    już oceniałe(a)ś
    18
    7
    Ciemny lud rumuński choruje na tę samą chorobę.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    Idziemy tą samą ścieżką, ćwierć populacji Rumunii uciekła przed "jasną przyszłością" w ojczyźnie poza jej granice. Zakładam optymistycznie, że w Pisowskiej Polsce pozostanie połowa (1/2) dzisiejszego stanu osobowego, ponieważ świadomość naszego Narodu jest niewspółmiernie wyższa po sierpniu 80' i długich latach zaborów. Pozostanie połowa godząca się na udział w wyborach monopartyjnych (realizowany system polityczny docelowo przez PiS jest bowiem monopartyjny), w których "nie będzie czego wybierać". Niech żyje Polska! Niech żyje Rzeczpospolita!
    @staccato
    ...świadomość naszego Narodu jest niewspółmiernie wyższa po sierpniu 80 i długich latach zaborówyy. Bądźmy ludźmi. Narody to pomysł tych przy korycie w celu obrony ich interesów. Potrzebują żołnierzyków więc gadają dyrdymały by ludzie brali udział w obronie ich interesów.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Rumuni pokazali, że są mądrzejsi od Polaków. Lepiej potrafią się zorganizować, skonsolidować i walczyć o swoje prawa. Niedługo pokażą Polakom jak się zwycięża "dobrą zmianę".
    Brawo Rumuni !!!
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Widzę, że średnia krajowa w Rumunii jest prawie taka sama jak REALNA średnia w Polsce, no bo przecież to, co rządowy GUS nam wciska to średnia zdaje się 30% tych najlepiej zarabiających - TRZEBA BYĆ ŚWINIĄ, ŻEBY COŚ TAKIEGO NAZYWAĆ ŚREDNIĄ ZAROBKÓW I LICZYĆ OD NIEJ NP. SKŁADKĘ ZUS (jak ktoś prowadzi np. działalność gospodarczą).
    już oceniałe(a)ś
    5
    0