"Maria" okazała się najsilniejszym huraganem, jaki nawiedził Portoryko w ciągu ostatnich 85 lat. Wiatr niszczył "wszystko, co spotkał na swojej drodze" i pozostawił wyspę bez prądu.

"Maria" uderzyła w Portoryko w środę po południu (czasu polskiego). Kiedy dotarła do brzegów wyspy, była huraganem czwartej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Wiatr osiągał wtedy prędkość do 250 km na godz. Po zdewastowaniu wyspy huragan osłabł - w stronę Dominikany zmierza teraz jako cyklon drugiej kategorii, chociaż według meteorologów dziś jego siła może wzrosnąć.

- Puerto Rico, jakie znaliśmy do tej pory, już nie istnieje. Gdy wyszliśmy na zewnątrz okazało się, że wszystko zostało zniszczone - mówiła telewizji NBC zapłakana Carmen Yulin Cruz, burmistrz miasta San Juan.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ach jak fajnie się komentuje siedząc na wygodnym fotelu na kółkach przed ekranem kompa, mając co trzeba w lodówce i dach nad głową. Jak wam nie wstyd!
    @anca38
    Czyli moglbym sie nie wstydzic komentujac z zawalajacej sie bardachy, na granicy glodu i wyziebienia, siedząc na roz.jeb.anych drzwiach od lodówki? Wowczas sobie mogę? Bez wstydu?
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @leming_13
    Ty możesz wszędzie i o każdej porze. Mamy przecież demokracje.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "Gdy w 1989 roku przez Portoryko przeszedł "Hugo", część mieszkańców wyspy nie miała prądu przez pół roku. A w 1998 roku, przez cztery i pół miesiąca"
    polski chłop po wichurze nie ma prądu przez 4 dni to już opowiada w tv że świat mu się wali, bo mu lodówka nie działa (i nie może Kiepskich obejrzeć). A w odróżnieniu od Portoryko nie leżymy w strefie subtropikalnej.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    Tak wszędzie pokazują te powywracane palmy. Ludzie - przyjechał "landscaping", wkopał 15 cm w głąb ziemi to jak mają tam zostać jak zawieje! :)

    A tak poza tym to tragedia. Może po którymś huraganie Trump pójdzie po rozum do głowy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    5
    Matka Natura bierze się do działania. Ciekawe że zaczyna sprzątanie od strefy równikowej...
    A mieszka w niej ponad 3 mld. ludności planety. (Am.Południowa, połowa Afryki, poł. Azja...)
    Uprzemysłowienie tej strefy podniosło zadymienie i temperaturę powietrza w tym obszarze...
    @inkwizytorstarszy
    Co jest ciekawego że w oczywisty sposób dzieje się tak właśnie w strefie równikowej? A miało być w podbiegunowej?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    No tak, zniszczenia są duże, ale mam nadzieję, że Coca Colę nadal mają za friko.
    już oceniałe(a)ś
    0
    9