Podczas drugiej wojny światowej niemieccy lekarze robili preparaty z organów ofiar medycznych zbrodni. Służyły naukowcom przez lata, z niektórymi nie chcieli się rozstać. Ile jeszcze leży ich w szafach tamtejszych instytutów?

– Co oznacza seria H? – to pytanie przez lata zadawało sobie wielu pracowników Instytutu Maxa Plancka Badań nad Mózgiem. W piwnicy gmachu przy Deutschordenstrasse we Frankfurcie nad Menem rozsuwane szafki piętrzą się od podłogi po sufit. W jednej z nich „od zawsze” znajdowały się preparaty oznaczone literą „H” – cylindryczne słoje wypełnione formaliną. W dużych spoczywały całe mózgi, w małych tylko fragmenty tkanki lub przekroje mózgu, pionowe lub poziome.

Dlaczego nazwano je w ten sposób?

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Uzywanie slowa "eutanazja" w tym kontekscie uwazam za absolutny skandal. Eutanazja to "smierc na zyczenie" a nie morderstwo. Moze nastepny artykul bedzie o "obozach eutanazji" jak Auschwitz-Birkenau? Eutanazja jest dla ludzi metoda wyzwolenia sie od cierpien. Mord jest morderm. Jakos nie przypominam sobie zeby chorzy ludzie mordowani przez nazistow prosili o te smierc. Panie redaktorze - chyba wypada zeby Pan przeprosil!
    @zbychuk słusznie. to nie ma nic wspólnego z eutanazją. cy to pomyłka redaktora, czy też redaktor jest przeciwnikiem eutanazji i chce ją w ten sposób zohydzić?
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @stettinshark Jest kretynem. Potem będzie się dziwić, jak naród dziwnie reaguje. Co się dziwić w państwie, gdzie za posiadanie małej ilości marihuany (leczniczej) można pójść do więzienia.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @zbychuk to jest termin, którzy jest powszechnie stosowany w kontekście zbrodni na chorych w III rzeszy; fajnie że umiecie czytać, praktykujcie częściej
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Ośrodki eutanazji?! Owszem, hitlerowcy tak to nazywali, ale od Wyborczej oczekiwałbym innego języka niż od nazistów. Zwłaszcza że fanatycy katoliccy chętnie powołują się na hitlerowską "eutanazję" protestując przeciwko eutanazji prawdziwej. Polecam lekturę słownika Doroszewskiego, jeśli ktoś ma kłopoty z językiem ojczystym.
    @kabak proszę podpowiedzieć jak w języku polskim nazwać placówki T4.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @inkwizytorstarszy dzisiaj z żadnym nie rozmawiałem. Jutro zapytam po sumie
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bartek_wielinski Jeżeli autor artykułu to naprawdę Ty, to powiem krótko: dałeś du.y ! Eutanazja to dobrowolna, kontrolowana przez fachowców śmierć, będąca najczęściej wyzwoleniem od wielkiego cierpienia. A tu miały miejsce ZBRODNIE !! Masowe morderstwa, ludobójstwo! Nazywając to eutanazją naprawdę dajesz paliwo katolickim ekstremistom. A niby taki inteligentny pisarz.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @indywidualismus źródła są przeciwko tobie. Nawet wikipedia
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bartek_wielinski nie wiem co źródła, suma i KK też nie mają nic do rzeczy, ale słowo eutanazja w tym kontekście jest nadużyciem. Za dłownikiem PWN: eutanazja «spowodowanie śmierci osoby nieuleczalnie chorej wywołane współczuciem» przeczytałam uważnie Pana tekst - śladu współczucia, jako motywu, nie dostrzegłam.. cosik z tymi źródłami jest nie tak, a wikipedia to nie wyrocznia czy prawda objawiona.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @zgredka43 miałam dodać @ inkwizytorstarszy a'propos kk
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @indywidualismus a skoro nazwano w tamtym czasie mordowanie upośledzonych eutanazja to dlaczego nie uzywac tej nazwy? to robi niezle wrazenie, kazdy wie, ze to zwykly mord pod nazwa eutanazja. uwazam, ze autor bardzo dobrze zrobil, ze nie interpretowal nazwy po swojemu, dzieki temu mamy tyle oburzonych w komentarzach, o to chodzi. zeby was ruszyc.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Przez kilka lat w drodze do pracy mijalem dzien w dzien te budynki Max Plancka we Frankfurcie. Pamietam swego czasu protesty obroncow zwierzat, bo tam dzis prowadzi sie badania na naczelnych. I trzymaja tam te "malpy" w klatkach (podobbno jest to bardzo nowoczesny budynek a zwierzeta sa traktowane "humanitarnie")
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    "Ośrodki eutanazji" ??? A nie miejsca kaźni??
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Kaczor juz planuje eutanazje Tuska i z pewnoscia znajdzie "wybitnych uczonych" aby to uzasadnic.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    nie jest tajemnicą, że niektóre z potwornych eksperymentów II wojny wzbogaciły wiedzę medyczną, dziś nikt ich nie powtórzy (może w Chinach czy Korei, tam nie mają litości dla skazańców) ale i tak korzystamy ze zdobytej tak wiedzy. Tego się nie cofnie. Nie rozumiem dlaczego niszczyć preparaty - zabitym życia to nie zwróci a chorym zmniejsza szansę na nowe odkrycia i być może wyleczenie. Raczej na każdym powinni napisać wyraźnie skąd pochodzi, żeby badacze byli świadomi zbrodni dokonanych - niech badają łykając gorzką pigułkę historii i z tym większym szacunkiem dla ludzkiego życia.
    @qwerty7 z tego co wiem, to jedyna wiedza z tamtych czasow wykorzystywana do dzis pochodzi z badan nad hipotermia, dzieki badaniom nazistow dokladnie wiadomo w jakiej temperaturze serce czlowieka odmawia posluszenstwa
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @qwerty7 słuszna słuszność - zaprzepaszczanie szansy na to żeby z tych zbrodni wynikło coś pozytywnego, swoiste memento.. dla mnie to klasyczne wylewanie dziecka z kąpielą.. czysta hipokryzja, Piłat by się nie powstydził.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @qwerty7 dokładnie, ci ludzie nie zostali zabici w celu wykonania badan - ale skoro juz zgineli i preparaty wykonano to moga sie jeszcze w jakis sposob przydac nauce. nadmierna poprawnosc, moim zdaniem
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @qwerty7 Pytanie tylko, czy w czasach rezonansu magnetycznego, tomografii, PET oraz technik molekularnych cokolwiek nowego da się "wycisnąć" z preparatów formalinowych sprzed 70-ciu lat...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Trudno się czyta takie informacje człowiekowi, który się urodził i żyje poza granicami Niemiec. A przecież nie każdy Niemiec identyfikował się z Hitlerem i nie każdy "zapomniał" o swoich krewnych biorących udział w tamtych zbrodniach. Jak ci pamiętający z tym żyją?
    @danap Identycznie jak ci pamiętający KRWAWĄ NIEDZIELĘ w Bydgoszczy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ten tekst oparty został na artykule z 1989 r. To już minęło prawie 28 lat, czy przez ten czas nic się nie zmieniło, nadal nazkowcy bronią swoich preparatów? Czy autor to sprawdził, czy też opisał tylko to, co przeczytał w starym " Die Zeit"?
    @alexa czy Pani przeczytała dokładnie artykuł? Pisze jak byk, że chodzi o sprawę, która dzieje się obecnie . W Die Zeit znalazłę cytaty z prof. Vossa. Nie miałem pod ręką innych źródeł
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @bartek_wielinski najwyżej "jest napisane" i "znalazłem" - jako od Autora artykułu oczekuje się od Pana nieco wyższego poziomu niż od innych komentujących
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @awajh Grammar nazi.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @awajh Chyba to jakiś fake'owy login, chyba dziennikarz nie pisałby z takimi błędami... Ale może się mylę...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @awajh jeju, nie wiedziałem , że takie macie Państwo wobec mnie oczekiwania. Żyłem w przeświadczeniu, że na forum można sobie pozwolić na ciutkę kolokwializmu, zwłaszcza w sytuacji, gdy ktoś komentuje artykuł nie przeczytawszy go
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @bartek_wielinski Myślę, że jednak nie. Jeśli mamy płacić za dobrą gazetę, to oczekujemy od autorów poziomu. Również w komentarzach.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @bartek_wielinski Za kolokwializm można uznać "pisze" zamiast "jest napisane" ale na pewno nie "znalazłę".
    już oceniałe(a)ś
    1
    0