Z nadmorskiego kurortu pochodzi jeden z najbardziej znanych dżihadystów. Ze względu na swoją otwartość i zamożność Nicea może szczególnie nie podobać się islamistom.

Nicea od dłuższego czasu jest miastem, którym szczególnie interesują się francuskie służby. Stąd pochodzi jeden z najbardziej znanych dżihadystów Omar Diaby vel Omar Omsen, autor wielu propagandowych filmów, w których przechwalał się, że zwerbował do walki w Syrii co najmniej 80 osób pochodzących z Francji.

Francuzi powinni głosować na Le Pen

Od października ubiegłego roku służby sądziły, że mężczyzna nie żyje. Jednak w filmie dokumentalnym pt. "Djihad, les recruteurs" (Dżihad, rekruterzy), który na początku czerwca wyświetlił kanał France 2, Omsen pojawia się cały i zdrowy. W rozmowie z dziennikarzem zapewnia, że sam rozpowszechnił informacje o swojej śmierci, by móc przejść operację w jednym z państw sąsiadujących z Syrią.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nie tylko powierzchowny artykulik ale mijajacy sie z prawda. Mieszkam w Nicei i nie zauwazylam tu `wystawnego stylu zycia i prostytucji`(moze pani Monika pomylila wystawny styl zycia z sasiadujacym Monako?!). A statystyki kryminalne z Marselia?!! Stala sie wielka tragedia ale dotychczas Nicee postrzegalam jako przyjazne, piekne miejsce gdzie kazdy moze przyjechac na wypoczynek. Mam nadzieje ze nadal bede tak ja postrzegala jak emocje opadna.
    @gosi A panienki na drodze między lotniskiem a centrum administracyjnym (prefekturą), w biały dzień, w furgonetkach, w stałym miejscu to niewidzialne są? Tak w Marsylii jest gorzej, ale Nicea jest niewiele lepiej W Nice Nord wystawnego życia nie ma, to prawda.
    już oceniałe(a)ś
    5
    7
    @gosi Zależy, kto pisze o tym wystawnym życiu. Jako turystyka będąca przejazdem na 3 dni, widziałam wieczorami (maj) duuuuużo lokalnych ludzi, którzy wyraźnie nie cierpieli z powodu braku gotówki :) A prostytucja była, jest i będzie. Szczególnie Francja jest znana z otwartości w tej materii. Kto nie chce, nie zobaczy ;)
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @martha.wise Tak panienki sa ale bedac w Polsce widzialam ich wiecej na czesciej uczeszczanych drogach. Prostytucja jest wszedzie I Nicea nie wyroznia sie niczym (nawet porownujac ze stuprocentowa katolicka Polska ;))
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Zanim się wciągnąłem,to ten powierzchowny artykulik dobiegł końca...
    już oceniałe(a)ś
    6
    3
    ?? Za coś takiego placę abonament? To ma być materiał do wyborczej na czołówkę? "Analiza" na poziomi gimnazjum. Materiał skończył się zanim się zaczął . Nie wspomnę już o końcówce... Cofam suba - dosłownie. Twoja prenumerata jest aktywna do 2016-07-26 (10 dni )
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    jak mówił Friedman "nie ma darmowych lunchów" - 200 lat dojenia kolonii a teraz kolesie wystawiają rachunek...
    już oceniałe(a)ś
    3
    5
    Można mieć kamery ale policja musi chcieć je przeglądać, a to policji nie interesuje. Kasowanie pieniędzy od mafii bardziej ich interesuje.
    @martha.wise Sprawa jest względnie prosta. W czasie Euro2016 (i na miesiąc wcześniej) wszyscy policjanci, żandarmeria etc. była na służbie, bez zwolnień i urlopów. No to, jak się Euro skończyło, to dostali zaległe urlopy, dni wolne i co tam jeszcze. A ci, którzy zostali, mieli stępioną uwagę. Za mało ludzi do przeglądania kamer, za mało do pilnowania bezpieczeństwa zgromadzeń, no i masz.
    już oceniałe(a)ś
    7
    8